falujące obroty silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Jacenty85 dzieki za info. Jednak cos jest nie tak. Po pierwsze troche zle zrozumiales moj poprzedni post, wiec opisze dokladniej.
Mialem problemy w 2 samochodach, o pierwszym mowilem tylko ze samochod sam dodaje gazu jak sie za malo gazu dodaje przy ruszaniu, ale objawow falowania obrotów nie ma.
Natomiast w Megane coupe mialem powazny problem z obrotami gdyz zanim samochod sie nierozgrzal to mi potrafil kilka razy zgasnac na luzie, a to nie jest normalne.
W golfie natomiast obroty faluja niezaleznie od temperatury silnika, a mianowicie ma wplyw na to jak podczas jazdy wzuce luz, ale niezawsze, czasami spada do 900 i stoi normalnie.
Piszę jeszcze raz poniewaz wczoraj samochod mi zgasl na drodze, co chyba tez nie jest normalnym sterowaniem silnika.
Zauwazylem ze te wahania obrotów jakby sie rozkrecaly z czasem i coraz wiecej falowaly az samochod przygasal. Bardzo sie zdziwilem ze zgasl bo przewaznie obroty po okolo 10 sekundach sie stabilizowały. Być może to ten czujnik predkosci, poniewaz zauwazylem rowniez ze jak obroty faluja i stane w miejscu to przestaja falowac w krotszym czasie.
A i jeszcze jedno, to falowanie obrotow powoduje u mnie ze przy zmianie biegow samochod szarpie, ponadto gdy zdazy sie taka sytuacja ze wzucam 2 gdy obroty akurat wzrastaja, to mi ciagnie samochod do przodu jakbym dodal sporo gazu, mimo ze noge mam na podlodze.
Mam nadzieje ze niezamotalem zabardzo. Prosze o porade, bo mnie to zgasniecie silnika zaniepokoilo. Dziekuje z gory.
Mialem problemy w 2 samochodach, o pierwszym mowilem tylko ze samochod sam dodaje gazu jak sie za malo gazu dodaje przy ruszaniu, ale objawow falowania obrotów nie ma.
Natomiast w Megane coupe mialem powazny problem z obrotami gdyz zanim samochod sie nierozgrzal to mi potrafil kilka razy zgasnac na luzie, a to nie jest normalne.
W golfie natomiast obroty faluja niezaleznie od temperatury silnika, a mianowicie ma wplyw na to jak podczas jazdy wzuce luz, ale niezawsze, czasami spada do 900 i stoi normalnie.
Piszę jeszcze raz poniewaz wczoraj samochod mi zgasl na drodze, co chyba tez nie jest normalnym sterowaniem silnika.
Zauwazylem ze te wahania obrotów jakby sie rozkrecaly z czasem i coraz wiecej falowaly az samochod przygasal. Bardzo sie zdziwilem ze zgasl bo przewaznie obroty po okolo 10 sekundach sie stabilizowały. Być może to ten czujnik predkosci, poniewaz zauwazylem rowniez ze jak obroty faluja i stane w miejscu to przestaja falowac w krotszym czasie.
A i jeszcze jedno, to falowanie obrotow powoduje u mnie ze przy zmianie biegow samochod szarpie, ponadto gdy zdazy sie taka sytuacja ze wzucam 2 gdy obroty akurat wzrastaja, to mi ciagnie samochod do przodu jakbym dodal sporo gazu, mimo ze noge mam na podlodze.
Mam nadzieje ze niezamotalem zabardzo. Prosze o porade, bo mnie to zgasniecie silnika zaniepokoilo. Dziekuje z gory.
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
To co teraz opisałeś nie jest normalnym zachowaniem samochodu. Jednak wcześniejszy post na to wskazywał dlatego, że kiedy auto się toczy obroty mają prawo spaść np. na obroty biegu jałowego po czym lekko je podbić (z 800 na 900) może lekko zafalować ale nie ma prawa zgasnąć. Napisz jaki masz kod silnika i pomyślimy.
Symbol silnika to poprostu trzy pierwsze symbole z numeru silnika a dokładniej litery bo reszta to cyfry.... No sam symbol niema żadnego wpływu na falowanie twoich obrotów, ale po symbolu mozna dojśc do tego jaki masz silnik, jaka jest jego budowa i na jakich podzespołach pracuje....
[b] >>> www.4tun.vel.pl <<< [/b]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1114182#1114182][b] >>> MkIV by regitmc <<< [/b][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1114182#1114182][b] >>> MkIV by regitmc <<< [/b][/url]
witam
Od niedawna jestem posiadaczem bory (silnik jak w opisie). Pisze w tym watku bo wydaje mi sie, ze mam objawy w niewielkim stopniu odpowiadajace temu o czym piszecie w zwiazku z czyszczeniem przepustnicy...
Przy zimnym i rozgrzewajacym sie silniku jest OK. Silnik pracuje bardzo rowno. Dopiero jak zlapie temp. (90 stopni) to zaczynaja sie niewielkie drgania. Pisze niewielkie, bo czuc je troche na kierownicy i minimalnie na innych elementach srodka (np. siedzeniach), ale wylacznie na biegu jalowym i przy stajacym samochodzie. Na wyzszych obrotach i podczas jazdy wszystko jest OK. Praca silnika jest chyba tez bez zarzutu. Nie pala mi sie tez zadne kontrolki.
Samochod jest z 99 r. Przebieg (rzeczywisty) to 97 tys.
Rozmawialem niedawno o tym z mechanikiem z ASO (notabene ma taki sam samochod) i powiedzial mi ze te silniki po prostu tak maja. Pomaga przeczyszczenie przepustnicy i regulacja elektroniki, ale w niedlugim czasie sytuacja moze powrocic do punktu wyjscia. Generalnie odradzil mi zabawe z tym dopoki nie bedzie falowania silnika. Tego na razie nie ma.
Sam nie wiem czy warto to ruszac. Bylbym wdzieczny za rade.
Pozdrawiam.
Od niedawna jestem posiadaczem bory (silnik jak w opisie). Pisze w tym watku bo wydaje mi sie, ze mam objawy w niewielkim stopniu odpowiadajace temu o czym piszecie w zwiazku z czyszczeniem przepustnicy...
Przy zimnym i rozgrzewajacym sie silniku jest OK. Silnik pracuje bardzo rowno. Dopiero jak zlapie temp. (90 stopni) to zaczynaja sie niewielkie drgania. Pisze niewielkie, bo czuc je troche na kierownicy i minimalnie na innych elementach srodka (np. siedzeniach), ale wylacznie na biegu jalowym i przy stajacym samochodzie. Na wyzszych obrotach i podczas jazdy wszystko jest OK. Praca silnika jest chyba tez bez zarzutu. Nie pala mi sie tez zadne kontrolki.
Samochod jest z 99 r. Przebieg (rzeczywisty) to 97 tys.
Rozmawialem niedawno o tym z mechanikiem z ASO (notabene ma taki sam samochod) i powiedzial mi ze te silniki po prostu tak maja. Pomaga przeczyszczenie przepustnicy i regulacja elektroniki, ale w niedlugim czasie sytuacja moze powrocic do punktu wyjscia. Generalnie odradzil mi zabawe z tym dopoki nie bedzie falowania silnika. Tego na razie nie ma.
Sam nie wiem czy warto to ruszac. Bylbym wdzieczny za rade.
Pozdrawiam.
nastawnik przepustnicy 1.6 SR AKL
Ja to ruszyłem. Miałem identycznie drgawki w swoim 1.6 SR AKL.jarekw888 pisze: ...niewielkie drgania...
Pomaga przeczyszczenie przepustnicy i regulacja elektroniki, ale w niedlugim czasie sytuacja moze powrocic do punktu wyjscia. Generalnie odradzil mi zabawe z tym dopoki nie bedzie falowania silnika. Tego na razie nie ma.
Sam nie wiem czy warto to ruszac. Bylbym wdzieczny za rade.
Wymieniłem świece, przewody i nic. Wyczyściłem przepustnice i się zaczęły schody.
Na włączonym zapłonie mogę wykasować błąd ale jak uruchomię silnik to zaraz znów błąd złapie i obroty po przegazowaniu 1200 lekko falują. Jak odpalę zimny i nie ruszę pedału gazu to są w okolicy 900 jak były i nie wzrastają. Wcześniej też nie było żadnego falowania. Silnik nie gasł i miał dobre przyspieszenie. Tylko te drgawki.
Co to jest ten nastawnik?Jacenty85 pisze:Pierwsze musisz go podpiąć pod kompa i zobaczyć czy są błędy. Przy okazji proponuje wyczyścic nastawnik przepustnicy i zrobić adaptację. Jeśli któryś z czujników będzie walnięty powie Ci o tym diagnoza VAG
W moim AKL na 99% diagnoza "elektronika" - nastawnik przy przepustnicy nie chce zapamiętać ustawień. Co za tym idzie przy odpaleniu znów błąd łapie i nie można zrobić adaptacji przepustnicy.
Powiedział, że są dwa wyjścia - albo jeździć i czekać aż sam się unormuje (tylko czy i kiedy?), albo rozkręcać i spróbować wyczyścić ten nastawnik choć tu można coś bardziej schrzanić.
Czy to pomaga i warto to ruszać?
Przed czyszczeniem przepustnicy było wszystko super z obrotami (pomijając tą drgawkę).
Proszę o podpowiedź.
Pozdrav
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: czw gru 06, 2007 20:15
- Lokalizacja: Cieszyn
falujące obroty , szarpanie przy zmianie biegu
Witam, czy rozwiązał pan problem z tymi obrotami szalejącymi na biegu jałowym, mi tez gaśnie silnik i szarpie przy zmianie biegów?
tom
Re: falujące obroty , szarpanie przy zmianie biegu
Tak. Przeczytaj mój temat klikToma007bond pisze:Witam, czy rozwiązał pan problem z tymi obrotami szalejącymi na biegu jałowym, mi tez gaśnie silnik i szarpie przy zmianie biegów?
Silnik mi nie gasł. Tylko po czyszczeniu przepustnicy wzrosły obroty, lekko falowały - to norma, ale nie mogłem adaptacji zrobić. Musiałem na 15min akumulator odłączyć i adaptacja dopiero się powiodła.
Zamówiłem teraz nową sondę lambda - NGK ok 140zł - jak dla mnie, bo jest prawdopodobnie uszkodzona i ona może być winowajcą.
Polecam kolego Tobie na początek sprawdzić sondę lambda. Taką podpowiedź otrzymałem:
Jeżeli pomiar sondy w voltach będzie wychodził ponad jeden lub schodził poniżej 0,2 to w autku będzie zalewany jeden cylinder albo nie będzie palił na jeden cylinder > silnik nie będzie chodził jednostajnie . . . . autko może nawet gasnąć!
mniej więcej co 4-5 s będzie widoczna drgawka obrotów
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 161 gości