Post
autor: ANDRZEJW » wt maja 10, 2005 14:12
UWAGA !! MAŁA DYGRESJA.... (ZANIM ZAPOMNĘ) .... KUPUJĄC DIODY (5 MM) POPROSIŁEM O REZYSTORKI 1 kOhm. SPRZEDAWCA PORADZIŁ MI ABYM WZIĄŁ 1,2 KOHM DLATEGO, ŻE NAPIĘCIE W INSTALACJI SAMOCHODOWEJ MOŻE SIĘ WACHAĆ ; PODCZAS NORMALNEJ PRACY NA BIEGU JAŁOWYM TO MOŻE I MA 12 V- ALE PODCZAS PRZYSPIESZEŃ MOŻE PRZEKROCZYĆ 13 V. O WIELE SŁABIEJ NIE BĘDĄ ŚWIECIĆ (WRĘCZ NIEZAUWAŻALNA RÓŻNICA) A PRZY TYM POŻYJĄ DŁUŻEJ -CI CO JUŻ WYMIENIALI NA DIODY TO WIEDZĄ ŻE TO DOSYĆ UPIERDLIWA SPRAWA. JESZCZE JEDNO SPALIŁA MI SIĘ ŻARÓWECZKA OD SYGNALIZACJI DŁUGICH ŚWIATEŁ (KONTROLKA AKUMULATORA-LED; KONTROLKA CIŚNIENIA OLEJU-LED; KONTROLKA DŁUGICH ŚWIATEŁ-ŻARÓWKA). NIE MIELI TAKICH ŻARÓWEK W SPRZEDAŻY. WIĘC POSTANOWIŁEM ZAMONTOWAĆ LED-NIEBIESKI ROZPROSZONY. NIESTETY NA 1,2 KOHM OPORNIKU WALI PO OCZACH JAK POLICJA NA SYGNALE, WIĘC ZASTOSOWAŁEM OPORMIK 5,6 KOHM. ŚWIECI TROCHĘ SŁABIEJ- ALE MYŚLĘ, ŻE GDYBYM ZASTOSOWAŁ 8 LUB 9 KOHM TO BY DAŁO POŻĄDANY EFEKT.
... i nie ma na nas mocnych ...