Witam
Kupiłem na allegro zestaw jak w tym linku. Do zasilania tego zestawu mam radio Panasonic CQ-1301N
http://www.allegro.pl/item216367470_pho ... ratis.html
Podłączyłem całość i hmmm.. Mam mieszane uczucia. Nie wiem czy to wina podłączenia czy może końcówka mocy w radiu jest za mała.
Jak słucham muzyki na małej mocy to jest ok (szczególnie gdy auto stoi ze zgaszone). Jednak jak tylko podgłośnię to po chwili znika bas i generalnie głośniki zaczynają ciszej grać. Poza tym, patrząc po pokrętle mocy skala jest od 1-40, mniej więcej na poziomie 25-27 głośniki zaczynają rzężeć.
Nie wiem co może być przyczyną. Wszystkie połączenia są lutowane, głośniki są sfazowane, midibasy podłączałem pod kanały przednie, a tweetery pod tylne (bo radio ma wyjście na 4 kanały).
Może to wina radia? Wg danych technicznych moc maksymalna to 4x50W RMS pewnie na poziomie połowy tego.
Może wystarczy dołożenie jakiegoś niedrogiego wzmacniacza? Nie chodzi mi o masaż pleców i doznania akustyczne jak w operze, ale chcę sprzęt który jak podgłośnię to ma grać, a nie pierdzieć.
Gdzie popełniłem błąd?
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 60
- Rejestracja: wt maja 15, 2007 23:34
- Lokalizacja: Poznań/Siekierki Wielkie
Gwizdki posiadają kondensator. Gdy kupowałem ten sprzęt, to sprzedawca mówił, że takie rozwiązanie będzie prawidłowe. Spróbuję w domu odłączyć gwizdki.marcin3 pisze:A sprobuj odlaczyc te gwizdki od tych tylnych kanalow ,to powinno pomoc bo tak raczej sie tego nie podlacza, i czy gwizdki maja jakies kondensatory.
kenji, tez mialem jakis czas temu te Phonocary i bardzo szybko sie ich pozbyłem , glosniki te mają dośc pochlebne opinie , ale po podłączeniu ich u mnie poprostu załamalem sie jak te głosniki grają, sa poprostu strasznie mizerne , te glośniki wogóle nie mają dynamiki , o jakim kolwiek basie w nich mozna zapomnieć , po odsłuchaniu ich ma sie wrażenie że to jakiś typowy średniotonowiec a nie midbass , może w porównaniu z innymi głosnikami w cenie około 100pln graja poprawnie , ale ja nie tego oczekiwałem od nich , dołozyłem troche , wzięłem sprawdzonego PowerBassa i to dopiero mozna nazwać graniem. Taka jest moja opinia o tych "żółtkach".
Może ktos jeszcze cos powie na ich temat i potwierdzi lub zaprzeczy mojej opinii......
Może ktos jeszcze cos powie na ich temat i potwierdzi lub zaprzeczy mojej opinii......
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]
Kolego jakbyś trochę się "obracał" w CA ,to wiedziałbyś ,że "te" tweetery mają "wbudowany" kondensatorek ,a podłaczenie takie jak zrobił kolega kenji jest jak najbardziej prawidłowe.marcin3 pisze:A sprobuj odlaczyc te gwizdki od tych tylnych kanalow ,to powinno pomoc bo tak raczej sie tego nie podlacza, i czy gwizdki maja jakies kondensatory.
Wracając do tematu ,te charczenie przy połowie skali na wyświetlaczu ,to właśnie objaw "braku mocy" i wnoszenie przez przesterowaną końcówkę mocy w radiu dużej ilości zniekształceń THD (im głośniej ,tym więcej % THD ) .Metodą zaradczą jest "mały wzmacniacz" (2x30w rms starczy z np. Alpine V12,sony XM(nie Xplod) ,axton itp) .
Phonocary nie są jakoś "wyrafinowane brzmieniowo" ale nie można im nic zarzucić za te cenę,wiadomo PB,Helix ,to już potrafią pokazać pazurki na basie( przy "zrobionych" drzwiach ) ale one kosztują prawie 3x tyle (moim zdaniem i tak warto dołożyć ) i jeśli ,ktoś nie ma 300zł ,to Phonocary ,to jakaś alternatywa do oryginalnych "filterków do kawy" ,czy też wszelkiej maści boschmanów i itp. wynalazków.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości