Dziwne rzeczy po resecie kompa ???
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: pt gru 09, 2005 19:52
- Lokalizacja: Radomyśl Wlk. - Mielec
- Kontakt:
Dziwne rzeczy po resecie kompa ???
Witam!! Dziś zrobiłem reset kompa a przynajmniej tak mi sie wydaje w moim AAM-ie. Czyli po kolei, zdjęta plusowa klema na 30 min. później założyłem, odpaliłem i ZONK. Auto ostro trzyma 2000 obrotów i nie chce z nich zejść. po jakimś czasie zeszło do 1800. wiatrak już dawno sie załączył i . Wieś myśle jeszcze raz resecik. + klema out i tak przez godzinę. Po godzince odpalam auto obroty 1800 -falują. Powoli jak by coś zeszły do 1500. Wiatrak znowu sie załącza. Przejechałem sie kawałek. obroty spadły do 1200. I tak sie utrzymują. Co to może być. Miał juz ktoś takie coś?? Co radzicie?? Przed resetem obroty sie utrzymywały na poziomie 900 i nie falowały. Dodam ze mam założone LPG II gen. Ale na gazie jest to samo.Poradzcie mi co mam z tym zrobić.
jesli moge wtracic.... po pierwsze po co robiles reset??
po drugie to na poczatek przed odpaleniem warto by sie podlaczyc vagiem i pokasowac bledy..
po trzecie to po takim resecie auto "faluje "z obrotami zeby dobrac odpowiednie wartosci.. majac doswiadczenie w polonezie(mialem utopijna wizje ze jak skasuje to autko bedzie lepiej smigac ) to w poldolocie wystarczylo az samochod zalaczyl wiatrak.. a w tym twoim moze trzeba dluzej..
po drugie to na poczatek przed odpaleniem warto by sie podlaczyc vagiem i pokasowac bledy..
po trzecie to po takim resecie auto "faluje "z obrotami zeby dobrac odpowiednie wartosci.. majac doswiadczenie w polonezie(mialem utopijna wizje ze jak skasuje to autko bedzie lepiej smigac ) to w poldolocie wystarczylo az samochod zalaczyl wiatrak.. a w tym twoim moze trzeba dluzej..
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: pt gru 09, 2005 19:52
- Lokalizacja: Radomyśl Wlk. - Mielec
- Kontakt:
No widzisz.... inni maja podobne wizje....mam nadzieję ze autko dojdzie do siebie. Tylko dziwi mnie ze ma az tak wysokie obroty. jak by zaczał schodzic z 1200 (no podwyższone) to bym zrozumiał ale od 2000!!! Tez miałem Polda tylko ze 1.4 i jemu to pomagało(miałem lpg bez emulacji) a przede wszystkim nie wariował tak jak ten.
Re: Dziwne rzeczy po resecie kompa ???
co to za resetmaksu81 pisze:Witam!! Dziś zrobiłem reset kompa a przynajmniej tak mi sie wydaje w moim AAM-ie. Czyli po kolei, zdjęta plusowa klema na 30 min. później założyłem, odpaliłem i ZONK.
ale no dobra niech Ci będzie
masz LPG to jedź pod Vaga niech fachowcy poobserwują może zrobią test dynamicznymaksu81 pisze:Auto ostro trzyma 2000 obrotów i nie chce z nich zejść. po jakimś czasie zeszło do 1800.
może wyjdzie silniczek krokowy i "przepustnica"
ale to tylko moje skromne zdanie tak na początek ...
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
Re: Dziwne rzeczy po resecie kompa ???
Wydaje mi sie ze konieczne bedzie wykonanie adaptacji przepustnicy VAGiemmaksu81 pisze:Witam!! Dziś zrobiłem reset kompa a przynajmniej tak mi sie wydaje w moim AAM-ie. Czyli po kolei, zdjęta plusowa klema na 30 min. później założyłem, odpaliłem i ZONK. Auto ostro trzyma 2000 obrotów i nie chce z nich zejść. po jakimś czasie zeszło do 1800. wiatrak już dawno sie załączył i . Wieś myśle jeszcze raz resecik. + klema out i tak przez godzinę. Po godzince odpalam auto obroty 1800 -falują. Powoli jak by coś zeszły do 1500. Wiatrak znowu sie załącza. Przejechałem sie kawałek. obroty spadły do 1200. I tak sie utrzymują. Co to może być. Miał juz ktoś takie coś?? Co radzicie?? Przed resetem obroty sie utrzymywały na poziomie 900 i nie falowały. Dodam ze mam założone LPG II gen. Ale na gazie jest to samo.Poradzcie mi co mam z tym zrobić.
Re: Dziwne rzeczy po resecie kompa ???
raczej pewnertk pisze:Wydaje mi sie ze konieczne bedzie wykonanie adaptacji przepustnicy VAGiem
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: pt gru 09, 2005 19:52
- Lokalizacja: Radomyśl Wlk. - Mielec
- Kontakt:
witam ponownie!! jutro jadę na vag-a. Ale nie ma tego złego co........... dzis był "kolejny resecik" autko tym razem zostało odpiete na 3h. po tym zabiegu obrotek zszedł do 1000 obrotów!! (i tak jak by miał jeszcze tendencje do schodzenia w dół)Tak ze już nie jest tak żle. Ale co więcej zaobserwowałem- autko lepiej sie wkręca na obroty, jest żwawsze zarówno na benie jak i na lpg. Wiec w moim przekonaniu jest dużo lepiej a i przy okazji tego całego zamieszania troszeczkę "doświadczenia" się zdobędzie. Pozdro!!
ja to zawsze odpinałem na całą nocmaksu81 pisze:witam ponownie!! jutro jadę na vag-a. Ale nie ma tego złego co........... dzis był "kolejny resecik" autko tym razem zostało odpiete na 3h. po tym zabiegu obrotek zszedł do 1000 obrotów!! (i tak jak by miał jeszcze tendencje do schodzenia w dół)Tak ze już nie jest tak żle. Ale co więcej zaobserwowałem- autko lepiej sie wkręca na obroty, jest żwawsze zarówno na benie jak i na lpg. Wiec w moim przekonaniu jest dużo lepiej a i przy okazji tego całego zamieszania troszeczkę "doświadczenia" się zdobędzie. Pozdro!!
rano odpalałem na benzynie nie dotykając gazu i tak chodził na wolnych obrotach aż to włączenia wentylatora
pamiętaj nie dotykaj gazu przez ten czas
zauważyłem że tak po prostu jest najlepiej i najskuteczniej
a resety na 15 minut czy 3 godziny to na bardzo krótką metę
zrób tak jak napisałem a zobaczysz różnicę i mi za to podziękujesz
ja już to przerabiałem
Ostatnio zmieniony śr lip 25, 2007 08:35 przez Szosownik, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 289 gości