Mam problem z akumulatorem(tak mi sie wydaje przynajmniej).Ostatnio samochód stał jakieś 4 dni wsiadam chce odpalić kręci ale nie odpala.Wziąłem aku do domu naładowałem rano podłączam odpalił elegancko.Teraz znowu postał 2 dni dziś rano wsiadam i nic
![grrr :grrr:](./images/smilies/grrr.gif)
Ładowanie jest,alternator był robiony równo rok temu,aku już stare i to bardzo-czy to już koniec jego żywota?Mam silnik 1,3 NZ alternator 55 i aku również 55,czy nie zaszkodzi kupić większe aku,czy lepiej zostać przy 55?
Dziękuje za porady i pozdrawiam:)