Gaśnie podczas jazdy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Gaśnie podczas jazdy
Witam.
Mam problem ze swoją ventką (benzyna 1.8 1994r.).
Gaśnie podczas jazdy - wyłączenie i ponowne załączenie stacyjki - odpala bez problemu.
Dzieje się to jak się nagrzeje ,potem gaśnie nawet po przejechaniu kilkuset metrów.
Podejrzewałem moduł zapłonowy z cewką - podmieniłem od kolegi -to samo.
Odłączyłem czujnik temperatury -nic to nie zmieniło.
Sprawdzaliśmy ciśnienie pompy paliwa - daję idealnie cały czas na wysokich i niskich obrotach 1.2 Mpa.
Co ciekawe na luzie pyrkał sobie ze 40 minut i nie zgasł.
Podmieniłem aparat zapłonowy i kicha - dalej gaśnie.
Przejrzałem i przesmarowałem wszystkie złącza , sprawdziłem styki w przekażnikach wszystko o.k. a on gaśnie.
Porzyczyłem od kolegi interface OBD-ISO , wgrałem do laptopa VAG COM 311.2 i odpaliłem.Pierwszy scan wyświetlił mi błąd 00525 (z tego co czytałem błąd sondy lambda).
Odłączyłem na chwile akumlator , zrobiłem scan - żadnych błędów.
Pojechałem z laptopem - pierwszy raz zatrzymał się gdzieś po 4 km - zrobiłem scan - bez błędów. Odpaliłem ponownie przejechałem kawałek -znowu zgaśł - scan znalazł błąd 00525,odłączyłem sondę (podobno bez sądy można jezdzić tylko bez kontroli wzrasta spalanie) i ruszyłem dalej , ujechałem gdzieś 2 km i znowu padł.
Skasowałem komuter odł. akumlator , podłączyłem sondę znowu ruszyłem - stawał co kawałek a ja go odpalałem , robiłem scan , tym razem nic nie wykrywał - No fault code found, niewiem co robić dalej.
P.S.Sondę lambda testowałem gdieś miesiąc temu , pracowała w zakresie od 0.2 do 0.8V
Mam problem ze swoją ventką (benzyna 1.8 1994r.).
Gaśnie podczas jazdy - wyłączenie i ponowne załączenie stacyjki - odpala bez problemu.
Dzieje się to jak się nagrzeje ,potem gaśnie nawet po przejechaniu kilkuset metrów.
Podejrzewałem moduł zapłonowy z cewką - podmieniłem od kolegi -to samo.
Odłączyłem czujnik temperatury -nic to nie zmieniło.
Sprawdzaliśmy ciśnienie pompy paliwa - daję idealnie cały czas na wysokich i niskich obrotach 1.2 Mpa.
Co ciekawe na luzie pyrkał sobie ze 40 minut i nie zgasł.
Podmieniłem aparat zapłonowy i kicha - dalej gaśnie.
Przejrzałem i przesmarowałem wszystkie złącza , sprawdziłem styki w przekażnikach wszystko o.k. a on gaśnie.
Porzyczyłem od kolegi interface OBD-ISO , wgrałem do laptopa VAG COM 311.2 i odpaliłem.Pierwszy scan wyświetlił mi błąd 00525 (z tego co czytałem błąd sondy lambda).
Odłączyłem na chwile akumlator , zrobiłem scan - żadnych błędów.
Pojechałem z laptopem - pierwszy raz zatrzymał się gdzieś po 4 km - zrobiłem scan - bez błędów. Odpaliłem ponownie przejechałem kawałek -znowu zgaśł - scan znalazł błąd 00525,odłączyłem sondę (podobno bez sądy można jezdzić tylko bez kontroli wzrasta spalanie) i ruszyłem dalej , ujechałem gdzieś 2 km i znowu padł.
Skasowałem komuter odł. akumlator , podłączyłem sondę znowu ruszyłem - stawał co kawałek a ja go odpalałem , robiłem scan , tym razem nic nie wykrywał - No fault code found, niewiem co robić dalej.
P.S.Sondę lambda testowałem gdieś miesiąc temu , pracowała w zakresie od 0.2 do 0.8V
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Oj to już kupę zrobiłeś. Może to problem ze stacyjką po prostu. Gaśnie nagle czy stopniowo jakby beny brakowało?
[ Dodano: Wto Lip 31, 2007 11:22 pm ]
A immo jest w kluczyku? 94 rok to nie wiem czy już był?
[ Dodano: Wto Lip 31, 2007 11:22 pm ]
A immo jest w kluczyku? 94 rok to nie wiem czy już był?
Ostatnio zmieniony wt lip 31, 2007 23:22 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Immobilajzer miał dotykowy taki 3 stykowy ale zdemontowałem go jakiś czas temu.
Myślałem o kostce stacyjki ale rozmawiałem z kolegą (elektrykiem samochodowym)
i mówił mi że objawem kończenia się kostki jest to że jak chce się odpalić to czeba mocno do końca przekręcać stacyjkę (podobno wyrabia sie tam taki plastikowy zombek) .
Gaśnie w ten sposób jakbyś zdjął nogę z gazu ,traci prędkość i nie reaguje na naciskanie na gaz wciskam sprzęgło gaśnie i zapalają się kontrolki
Myślałem o kostce stacyjki ale rozmawiałem z kolegą (elektrykiem samochodowym)
i mówił mi że objawem kończenia się kostki jest to że jak chce się odpalić to czeba mocno do końca przekręcać stacyjkę (podobno wyrabia sie tam taki plastikowy zombek) .
Gaśnie w ten sposób jakbyś zdjął nogę z gazu ,traci prędkość i nie reaguje na naciskanie na gaz wciskam sprzęgło gaśnie i zapalają się kontrolki
Ostatnio zmieniony wt lip 31, 2007 23:44 przez bomba, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest to Vento GLX 1.8 55KW silnik AAM.
Dzisiaj zastanawiałem się czy niema w nim zamontowanego ,,czujnika wypadkowego"
który ma w razie wypadku odłączyć pompę paliwową i coś koło niego nie szwankuje.
Rozmawiałem ze znajomym mechanikiem którego kolega walczył z golfem z takim silnikiem jak u mnie.Objawy były takie jak w moim przypadku. 3 tygodnie prób , wymienili wszystko co się dało -bez efektu. Po trzech miesiącach usterka podobno sama ustąpiła .
Niewiem co już robić.
Dzisiaj zastanawiałem się czy niema w nim zamontowanego ,,czujnika wypadkowego"
który ma w razie wypadku odłączyć pompę paliwową i coś koło niego nie szwankuje.
Rozmawiałem ze znajomym mechanikiem którego kolega walczył z golfem z takim silnikiem jak u mnie.Objawy były takie jak w moim przypadku. 3 tygodnie prób , wymienili wszystko co się dało -bez efektu. Po trzech miesiącach usterka podobno sama ustąpiła .
Niewiem co już robić.
Wylącznika bezwładnościowego fabrycznie nie miały, a nawet jakby miał to one raczej nie szwankują. Jeśli to pompa się wyłącza to nie zostaje nic innego jak tylko sprawdzić całą instalację która ją zasila, w przekaźniku sprawdzić czy nie ma zimnych lutów bo się czasem zdarzają, przy pompce tak samo bo kiedyś w omedze b wypatrzyłem że kabelek który jest przy samej pompie wizualnie niby jak nowy a nie zawsze przewodził.
Domyślam się że już zrobiłeś jazdę próbną z tą kontrolką, i jak to wygląda? jak pompa straci zasilanie to gaśnie odrazu czy jeszcze chwile pochodzi? bo jeśli gaśnie odrazu to znaczy że nie tylko ona to zasilanie traci, bez pracującej pompy na biegu jałowym powiniem pochodzić nawet z 30s. zanim mu paliwa zabraknie.
Ja bym stawiał mimo wszystko na kostkę stacyjki. Kostka czasami lubi się w środku przytopić, a wtedy efekty są różne. Może bez problemu odpalać, ale podczas jazdy pod wpływem drgań rozłączy jakiś obwód.
Motyw z diodą możesz też zastosować na zasilanie cewki zapłonowej, ale lepiej byłoby podłączyć voltomierz, bo napięcie może tylko spadać, a nie zanikać. Dlatego dioda może świecić, że niby napięcie jest, a w praktyce może być zbyt niskie, by wysterować cewkę. Sprawdź jeszcze przekaźnik pompy paliwa, bo on steruje nie tylko pompą.
Motyw z diodą możesz też zastosować na zasilanie cewki zapłonowej, ale lepiej byłoby podłączyć voltomierz, bo napięcie może tylko spadać, a nie zanikać. Dlatego dioda może świecić, że niby napięcie jest, a w praktyce może być zbyt niskie, by wysterować cewkę. Sprawdź jeszcze przekaźnik pompy paliwa, bo on steruje nie tylko pompą.
VW Golf MkIII 20 Jahre GTI 1.9TDI AFN 1996 - SPRZEDANY!
Skoda Roomster Comfort Style 1.6TDI CAYB 2010
Skoda Roomster Comfort Style 1.6TDI CAYB 2010
Panowie takie objawy to ewidentny wynik złego działania silniczka krokowego, zanim zaczniecie szukać sprawdzcie jego. 85% wynikiem złego działania jest gaśnięcie samochodu.PozdroAFN140KM pisze:Ja bym stawiał mimo wszystko na kostkę stacyjki. Kostka czasami lubi się w środku przytopić, a wtedy efekty są różne. Może bez problemu odpalać, ale podczas jazdy pod wpływem drgań rozłączy jakiś obwód.
Motyw z diodą możesz też zastosować na zasilanie cewki zapłonowej, ale lepiej byłoby podłączyć voltomierz, bo napięcie może tylko spadać, a nie zanikać. Dlatego dioda może świecić, że niby napięcie jest, a w praktyce może być zbyt niskie, by wysterować cewkę. Sprawdź jeszcze przekaźnik pompy paliwa, bo on steruje nie tylko pompą.
nie to co piękne jest piękne, lecz to co się komu podoba
Chyba się mylisz i nie wiesz po co jest silniczek krokowy! Silniczek krokowy ma za zadanie utrzymywać odpowiednią prędkość obrotową silnika na biegu jałowym. Czyli auto powinno jeździć i nie gasnąć dokąd gość nie puści nogi z gazu i nie wysprzęgli.ticott pisze:Panowie takie objawy to ewidentny wynik złego działania silniczka krokowego, zanim zaczniecie szukać sprawdzcie jego. 85% wynikiem złego działania jest gaśnięcie samochodu.Pozdro
bomba pisze:Co ciekawe na luzie pyrkał sobie ze 40 minut i nie zgasł.
VW Golf MkIII 20 Jahre GTI 1.9TDI AFN 1996 - SPRZEDANY!
Skoda Roomster Comfort Style 1.6TDI CAYB 2010
Skoda Roomster Comfort Style 1.6TDI CAYB 2010
Witam i dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
Dioda podłączona do zasilania pompy gaśnie równocześnie z zapaleniem kontrolek.
Co do przekażnika pompy to go rozbierałem i wygląda O.K.
Myślałem też o tym aby ladować pomiar na zasilanie modułu zapłonowego.
Co do kostki stacyjki to muszę popytać w sklepie czy mają i jak coś to kupie i podmienie.
[ Dodano: 03 Sie 2007 19:16 ]
Kupiłem kostke stacyjki i niestety nie ona jest powodem - podpiołem ją na zewnątrz ,odpaliłem śrubokrętem i pojechałem na test jazdę ale niestety po paru kilometrach tosamo.
Naprawdę nie wiem już co robić , jeszccze jutro podepnę leda pod zasianie modułu zapłonowego.
Dioda podłączona do zasilania pompy gaśnie równocześnie z zapaleniem kontrolek.
Co do przekażnika pompy to go rozbierałem i wygląda O.K.
Myślałem też o tym aby ladować pomiar na zasilanie modułu zapłonowego.
Co do kostki stacyjki to muszę popytać w sklepie czy mają i jak coś to kupie i podmienie.
[ Dodano: 03 Sie 2007 19:16 ]
Kupiłem kostke stacyjki i niestety nie ona jest powodem - podpiołem ją na zewnątrz ,odpaliłem śrubokrętem i pojechałem na test jazdę ale niestety po paru kilometrach tosamo.
Naprawdę nie wiem już co robić , jeszccze jutro podepnę leda pod zasianie modułu zapłonowego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 483 gości