Dławi i gasnie w czasie jazdy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 60
- Rejestracja: śr sie 08, 2007 20:06
- Lokalizacja: Jawiszowice
- Kontakt:
Dławi i gasnie w czasie jazdy
Witam. Jestem posiadaczem Golf 3 z 95r, 1.4 benzyna. Ostatnimi czasy mam duży problem polegający na tym, że np po dejechaniu do skrzyżowania kiedy włączam 2 bieg samochód zaczyna dławić i gasnie silnik. Próby dodawania gazu z reguły nic nie dają gdyż silnik nie może wejść na obroty (tak jakby nie dostawał paliwa). Zdarza sie także że np zjeżdżając z górki na luzie silnik sam się wyłącza lub jadąc na 4 lub 5 biegu w pewnym momencie przy dodawaniu gazu samochód zaczyna dławić i także czasami gaśnie, rzadko kiedy ostro wcisne pedał gazu silnik wchodzi na obroty. Wuymieniłem już pompkę i filter paliwa, sprawdziłem przewody wysokiego napięcia, ale nie mogę znaleźć przyczyny. Pomóżcie proszę!
TH
- Lukasz_mk2
- Forum Master
- Posty: 1300
- Rejestracja: sob lut 17, 2007 16:47
- Lokalizacja: Kraków
jak dawno wymieniałeś świece, kable WN, kopułkę i palec??
A co do sprawdzenia kabli WN to u mnie też niby sprawdzone(niby dobre) a po wymianie o niebo lepiej
A co do sprawdzenia kabli WN to u mnie też niby sprawdzone(niby dobre) a po wymianie o niebo lepiej
Ostatnio zmieniony śr sie 08, 2007 23:38 przez Lukasz_mk2, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lukasz_mk2
- Forum Master
- Posty: 1300
- Rejestracja: sob lut 17, 2007 16:47
- Lokalizacja: Kraków
-
- Mały gagatek
- Posty: 60
- Rejestracja: śr sie 08, 2007 20:06
- Lokalizacja: Jawiszowice
- Kontakt:
sprawdziłe i wymieniłem, ale co dalej?
sprawdziłem ponownie świece i kable WN, sprawdziłem drożność przewodów paliwowych,wymieniłem kopułkę i palec, pompkę i filtr paliwa, ale dalej mam problem.. Jedyna poprawa to taka, ze już tak często nie gaśnie i jak go zdławi to po kilkukrotnym wciśnięciu pedału gazu z reguły wchodzi na obroty. Wypiąłem też sondę lambda i przejechałem się, ale żadnej różnicy w zachowaniu carsa nie zauważyłem (z sondą i bez - może to jednak coś znią?). W poniedziałek wymienie jeszcze kostkę pod stacyjką, ajeśli to nie pomoże to już zostanie mi chyba jedynie jechać na kompa.
TH
-
- Mały gagatek
- Posty: 60
- Rejestracja: śr sie 08, 2007 20:06
- Lokalizacja: Jawiszowice
- Kontakt:
Tak jak pisałe wyżej wymieniłem już chyba wszystko co mogłem. Czujnik Halla też jednak to nic nie pomogło. Oddałem go do mechanika posprawdzał i powiedział, że to wina żle podpietych kabli WN. Zamienił jak trzeba samochód pojeździł może 10km i znowu padł. W czasie jazdy troche go muliło i nie mógł czasami wejść na obroty. Kiedy padł i próbowałem go odpalić to odpalił, ale strasznie szarpało go na wolnych obrotach poniżej od (400-1000), aż w końcu się wyłączał i tak kilka razy. Już nie wiem co to może być. Silnik krokowy czy jeszcze coś innego? Pozdr
TH
-
- Mały gagatek
- Posty: 60
- Rejestracja: śr sie 08, 2007 20:06
- Lokalizacja: Jawiszowice
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 485 gości