Urwana świeca żarowa.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Urwana świeca żarowa.
dzisiaj odkryłem totalny szok w moim TDI 90KM ALH. jedna ze świec żarowych jest urwana i pozostała część siedzi w gnieździe (((((( niby jest ok. fajnie śmiga autko, pali narazie super ale co się zacznie zimą ???????????? jak temp bedzie grubo powyżej - 20 *C ??? co teraz ?????? czy trzeba zwalać głowice ????? pomóżcie i napiszcie czy są jakieś sposoby np na jakiś mały nawiert czy coś ........ czekam na odpowiedzi
Ostatnio zmieniony sob wrz 15, 2007 19:54 przez jak_rog, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: wielki wielki problem !!!!! urwana świeca żarowa.
mojemu koledze mechanik kiedys ulamal swiece potem ja musial rozwiercic wstawil tuleje i jest git glowicy nie sciagal ale ten mechanik to magik i nie wiem jak to zrobiljak_rog pisze:dzisiaj odkryłem totalny szok w moim TDI 90KM ALH. jedna ze świec żarowych jest urwana i pozostała część siedzi w gnieździe (((((( niby jest ok. fajnie śmiga autko, pali narazie super ale co się zacznie zimą ???????????? jak temp bedzie grubo powyżej - 20 *C ??? co teraz ?????? czy trzeba zwalać głowice ????? pomóżcie i napiszcie czy są jakieś sposoby np na jakiś mały nawiert czy coś ........ czekam na odpowiedzi
przeszukałem już trochę archiwum i niektórzy mieli podobne problemy. u mnie jest tak że widać ze ktoś się już trochę do niej dobierał .... i tak zostało ... myślałem o tym żeby zrobić lekką dziurkę i jakiś rozpierak wbić i spróbować wykręcić ... ale boję sie zaryzywkować.
spawanie odpada nie da rady ...... już jest wbłębione trochę. .... chyba bez zdjęcia głowicy sie nie da ((((
spawanie odpada nie da rady ...... już jest wbłębione trochę. .... chyba bez zdjęcia głowicy sie nie da ((((
Hmm ciężka sprawa, z wykrętakiem moze być problem, bo ta urwana częśc świecy nie jest litym metalem, w środku jest jakiś izolator . Ale powiem ze w TDI świeca w komorze spalania wystaje bardzo mało, więc od środka też nie bardzo sie do niej dobierzesz. Mozna próbować to powoli rozwiercac, i wydłubywać po kawałeczku resztki świecy, ale raczej bez zdejmowania głowicy sie nie obędzie.
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Ja bym zwalił głowice i odkręcił ją z drugiejs tronya nie kombinował
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
zrob zdjecie, ale wg mnie nie powinienes ryzykowac wpadniecia kawalka swiecy do cylindra.
Siostrze mechanik ulamal kawalek swiecy ( w benzynie ) i to wpadlo do cylindra.... tlok do wymiany by...
Zdejmij glowice i na biurku to jakos wyjmiesz, wtedy mozesz sobie wiercic. Przy okazji ocenisz stan silnika od wewnatrz....
Takie moje zdanie jest
Pozdrawiam,
Siostrze mechanik ulamal kawalek swiecy ( w benzynie ) i to wpadlo do cylindra.... tlok do wymiany by...
Zdejmij glowice i na biurku to jakos wyjmiesz, wtedy mozesz sobie wiercic. Przy okazji ocenisz stan silnika od wewnatrz....
Takie moje zdanie jest
Pozdrawiam,
kupiłem wykrętaki ale chyba nie zaryzykuje ... boje sie ze świeca może sie wykruszyć trochę na silnik i wtedy dopiero byłaby gimnastyka ... a co do tego jak już wykręcić taką swiece jak sie ma głowicę w rękach ?? ja chyba pojadę do tych gości co sie zajmują głowicami w łomiankach. mówią ze biorą 50 zł za taką usługę nie uszkadzając gwintu głowicy ....
kurda a może wogóle tego nie robić ... dodam ze samochód pali narazie super ale jak przyjdą mrozy to pewnie lipa bedzie (
kurda a może wogóle tego nie robić ... dodam ze samochód pali narazie super ale jak przyjdą mrozy to pewnie lipa bedzie (
jak z dostępnem do tej urwanej swiecy? pojedz do mechanika, tylko dobrego, ktory ma migomat. Niech ci na tą swiecę żarową naspawa nakrętke i próbuje odkręcic. Musi byc dobry mechanik ktory sobrze obsługuje migomat. Jak świeca nie będzie bardzo zapieczona w gnieźdze to ją odkręcisz i po sprawie.
Dodam że nie raz tak juz robilem w dieslu i w niektorych dawało rade bez sciagania głowicy, to samo z urwanymi szpilkami w głowicy np z kolektora wydechowego.
Dodam że nie raz tak juz robilem w dieslu i w niektorych dawało rade bez sciagania głowicy, to samo z urwanymi szpilkami w głowicy np z kolektora wydechowego.
Ostatnio zmieniony czw wrz 13, 2007 21:56 przez LODÓWA, łącznie zmieniany 1 raz.
Polonez Rover 1,4 Power Train ltd engine. Wóz pościgowy Sekcji Śląsk :satan:
[img]http://img253.imageshack.us/img253/184/allldc3.png[/img]
[img]http://img253.imageshack.us/img253/184/allldc3.png[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 298 gości