brak ładowania
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
brak ładowania
Witam! W temacie wpisalem mk2, ale problem ten wystąpil w innym aucie ( nissan sunny n13 1989r), ale mam nadzieje ze ktos bedzie potrafil mi pomoc.
Chodzi o to ze jak odpalam auto to nie mam ladowania, pali sie lekko kontrolka od ladowania i po jakims czasie zaczynaja mi przygasac swiatla. Ale jak przygazuje na maxa tzn ok 6 tys. to ladowania sie zalancza (choc tez nie zawsze tak latwo czasami musze sie pomeczyc) i juz dziala az go na nowo zgasze i odpale.
Co moze byc przyczyną ???
Chodzi o to ze jak odpalam auto to nie mam ladowania, pali sie lekko kontrolka od ladowania i po jakims czasie zaczynaja mi przygasac swiatla. Ale jak przygazuje na maxa tzn ok 6 tys. to ladowania sie zalancza (choc tez nie zawsze tak latwo czasami musze sie pomeczyc) i juz dziala az go na nowo zgasze i odpale.
Co moze byc przyczyną ???
Zacznij jednak od paska klinowego zużyty lub za słabo napięty też jest przyczyną słabego ładowania
a po co rozbierać alternator jak wina może tkwić w pasku
ps. przeczyścić klemy aku i zmasowanie silnika też może być powodem słabego ładowania
a po co rozbierać alternator jak wina może tkwić w pasku
ps. przeczyścić klemy aku i zmasowanie silnika też może być powodem słabego ładowania
Ostatnio zmieniony ndz paź 14, 2007 13:34 przez Red Erik, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak się nie da jak się da
Proponuje zaczac od Przemiezenia jakie Masz ladowanie ,potem Pasek a na Koncu Rozbierac alternator
bo rozbierzesz alternator a okaze sie ze to Byl np. luzny lub zasniedziały kabel od Masy
bo rozbierzesz alternator a okaze sie ze to Byl np. luzny lub zasniedziały kabel od Masy
viewtopic.php?f=87&t=252428" onclick="window.open(this.href);return false;
Dokładnie !
Zaczynajcie rozwiązywać problem od najłatwiejszych rzeczy,
- sprawdzić stan i naciągnięcie paska klinowego,
- wyczyścić klemy
- sprawdzić stan kabla masowego silnika, i przeczyścić styki
- przeczyścić styki przewodów na alternatorze
Na rozbiórkę alternatora zawsze przyjdzie czas, a po co komplikować sprawy skoro problem może być błachy
Zaczynajcie rozwiązywać problem od najłatwiejszych rzeczy,
- sprawdzić stan i naciągnięcie paska klinowego,
- wyczyścić klemy
- sprawdzić stan kabla masowego silnika, i przeczyścić styki
- przeczyścić styki przewodów na alternatorze
Na rozbiórkę alternatora zawsze przyjdzie czas, a po co komplikować sprawy skoro problem może być błachy
Jak się nie da jak się da
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
byc moze zawieszaja sie szczotki (na to mi to wyglada) ale tak jak radza wszyscy dobrze ogladnac, odkrecic i na nowo zakonserwowac przewody (w tym masowy), porobic pomiary napiec, obejrzec szczotki i pierscienie slizgowe w alternatorze bo to one sa czesto przyczyna problemow a ludzie ich nie doceniaja (zuzycie).Siara pisze:Ale jak przygazuje na maxa tzn ok 6 tys. to ladowania sie zalancza (choc tez nie zawsze tak latwo czasami musze sie pomeczyc) i juz dziala az go na nowo zgasze i odpale.
albo szczotek albo wlasnie pierscieni, koszt regulatora jw, a koszt wymiany pierscieni to ok 50-80 zl.Samael pisze:Podłączę sie do tematu. W moim mk2 wprawdzie jest ładowanie ale jakoś napięcie tak dziwnie pulsuje co można zauważyć w nocy gdy widać jak pulsują swiatła i podswietlanie zegarów.
w moim przypadki chyba jednak szczotki, pasek napiety, a dzisiaj ladowanie padlo mi juz prawie kompletnie nie da sie jezdzic :/ (lekko laduje na bardzo wysokich obrotach)
Bede musial rozebrac alternator i sie okarze co jest nie tak :/
[ Dodano: Pon Paź 15, 2007 23:58 ]
no i alternator rozebrany i szczotek nie stwierdzono. Jutro kupie, wymienie i mam nadzieje ze bedzie ok
Bede musial rozebrac alternator i sie okarze co jest nie tak :/
[ Dodano: Pon Paź 15, 2007 23:58 ]
no i alternator rozebrany i szczotek nie stwierdzono. Jutro kupie, wymienie i mam nadzieje ze bedzie ok
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 308 gości