problemy z hamulcami
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- dogu18
- Gadatliwa bestia
- Posty: 673
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 21:39
- Lokalizacja: Czerwionka - Czuchów
- Kontakt:
problemy z hamulcami
Witam
od paru wsiadam do samochodu i „zrzucę „ręczny to jak ruszam to jeden bęben jeszcze trzyma:/ puszcza dopiero jak autko minimalnie sie ruszy(słychać wtedy takie pukniecie)
co może być tego przyczyną??czy wymiana bębnów i szczek pomoże??
drugą sprawą jest to że z przodu mam strasznie wyeksploatowane tarcze:/ i klocki mi czasami o nie trą:/(słychać jak sie wolno jedzie)
czy wymiana tarcz i klocków pomoże?? czy będzie trzeba wymienić /zregenerować zacisk??
pozdro dogu
od paru wsiadam do samochodu i „zrzucę „ręczny to jak ruszam to jeden bęben jeszcze trzyma:/ puszcza dopiero jak autko minimalnie sie ruszy(słychać wtedy takie pukniecie)
co może być tego przyczyną??czy wymiana bębnów i szczek pomoże??
drugą sprawą jest to że z przodu mam strasznie wyeksploatowane tarcze:/ i klocki mi czasami o nie trą:/(słychać jak sie wolno jedzie)
czy wymiana tarcz i klocków pomoże?? czy będzie trzeba wymienić /zregenerować zacisk??
pozdro dogu
w pierwszym przypadku ,jeśli wymienisz szczeki to nie zaszkodzi a bębny można przetoczyć, jak to rozbierzesz to przy okazji dobrze wyczyść, to może być przyczyną blokowania, sprawdź też linkę.
w drugim przypadku podobnie, wymień klocki a tarcze może jeszcze dadzą się przetoczyć, chyba ,że faktycznie są tak wyeksploatowane to tylko wymiana, z zaciskami nie powinno raczej się nic stać.
w drugim przypadku podobnie, wymień klocki a tarcze może jeszcze dadzą się przetoczyć, chyba ,że faktycznie są tak wyeksploatowane to tylko wymiana, z zaciskami nie powinno raczej się nic stać.
Moje aktualne wersje VCDS V2: ADAKO 23.3.1 (PL) i 23.3.1 (EN).
- dogu18
- Gadatliwa bestia
- Posty: 673
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 21:39
- Lokalizacja: Czerwionka - Czuchów
- Kontakt:
Acha czyli sprawa wyglada tak:)
przud musze na 100% wymienić bo z tarcz niema już czego stoczyć:/ są strasznie cieki:/
a tył też myślałem żęby cały wymienić bo co nowe to nowe:) tylko narazie niemam forsy:/
na początku przyszłego micha bede wymieniał łożyska z tyłu to przeczysszcze tam wszystko. a mam jeszcze pytanie czy wnętrzności bebna należy czymśnasmarować czy zostawić suche??
pozdrawiam dogu
przud musze na 100% wymienić bo z tarcz niema już czego stoczyć:/ są strasznie cieki:/
a tył też myślałem żęby cały wymienić bo co nowe to nowe:) tylko narazie niemam forsy:/
na początku przyszłego micha bede wymieniał łożyska z tyłu to przeczysszcze tam wszystko. a mam jeszcze pytanie czy wnętrzności bebna należy czymśnasmarować czy zostawić suche??
pozdrawiam dogu
po stoczeniu dobrze jest wyczyścić preparatem do czyszczenia hamulców np: coś takiego, głównie chodzi o odtłuszczenie powierzchni ciernych, nie musisz sie zaopatrywać akurat w ten środek możesz użyć czegoś innego o podobnych właściwościach.dogu18 pisze:czymśnasmarować czy zostawić suche??
Moje aktualne wersje VCDS V2: ADAKO 23.3.1 (PL) i 23.3.1 (EN).
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
czasem nie smaruj miejsca gdzie okladzina styka sie z powierzchnia bebnadogu18 pisze:Acha czyli sprawa wyglada tak:)
przud musze na 100% wymienić bo z tarcz niema już czego stoczyć:/ są strasznie cieki:/
a tył też myślałem żęby cały wymienić bo co nowe to nowe:) tylko narazie niemam forsy:/
na początku przyszłego micha bede wymieniał łożyska z tyłu to przeczysszcze tam wszystko. a mam jeszcze pytanie czy wnętrzności bebna należy czymśnasmarować czy zostawić suche??
pozdrawiam dogu
kolega tak zrobil drugiemu w motorynce, bo tamten sie pytal czemu jemu linka ciezko chodzi, efekt ? dwie złamane rece i wybita jedynka bo wjechal w kontener na smieci taki wieeeelki
a co do smarowania to jak bedziesz mial wszystko na wierzchu to wyczysc klinik papierkiem i pozniej jak bedziesz zakladal go to mozesz go nasmarowac,On odpowiedzialny jest za zniwelowanie luzu w przypadku zucycia okladzin, okladziny sa w stałej odległosci od bebna i powinien lekko chodzic.
Moglbys jeszcze wymienic linki od recznego, to ze Ci jedno koło nie puszcza to moze byc jej wina, zapiekla sie w srodku.
Pozdravwiam
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- dogu18
- Gadatliwa bestia
- Posty: 673
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 21:39
- Lokalizacja: Czerwionka - Czuchów
- Kontakt:
ja generalnie to chiał bym wymienić na nowe a nie toczyć (nie uznaje pół srodków) tak wiec hamulce z przodu i z tyłu są do wymiany które lepiej wymienić najpierw przud czy tył??
bo niestety niestarczy mi pieniżków żeby wymienić oba z jednej wyp[łaty:/
a co smarowania to wiem że niewolno smarować klocków i tarcz na styku ani bebnów i cszczek:P
pozdro dogu
bo niestety niestarczy mi pieniżków żeby wymienić oba z jednej wyp[łaty:/
a co smarowania to wiem że niewolno smarować klocków i tarcz na styku ani bebnów i cszczek:P
pozdro dogu
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: czw paź 11, 2007 18:30
- Lokalizacja: nasielsk
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
bawic sie w przekladke , a jak ukrecisz jakis przewód, tam tez bedziesz musial zmienic klocki , moze tarcze, nie wiadomo na co trafisz, zalezy co chcesz, czy miec bebny nowe czy uzywane tarcze. Jedni mowia ze tarcze sa ok , ale slyszalem tez ze sie zapiekaja, i sprawiaja same problemy. Belka z tarczami bedzie kosztowac jak ja sie kiedys orientwalem cos kolo 200-300 zł jak mi powiedzieli , nie wiem czy to tanio czy drogo. Mialem juz kupowac ale poczytalem i mi sie odechcialo:)dogu18 pisze:A mam pytanie,
czy jak bym chciał wymienić komplet tylnych bebnów(bebny, szczeki, spreżynki, regulator, tylinderek) to ile mnie to możę kosztować??
czy niebedzie taniej poszukać całej tylniej belki z tarczami??
pozdro dogu
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 290 gości