Jeżdze nisko, leże na glebie, grunt to zawieszenie :)

[haps]

*daniel*, no tak, ale mowisz ze masz kit, a mowiac ze roztelepie zawieszenie ma sie glownie na mysli amory seryjne na ktore zaklada sie springi pseudo sportowe.. bo sworznie i inne duperele to maly koszt w przeciwienstwie do amorow, ceny zalozenia(przod) i ustawienia geometrii

[*daniel*]

haps, ja bym powiedział że najpierw polecą sworznie tuleje i koncówki drążków itd a pózniej amory a amory niedość że twarde jak skała i używka plus nasze dziury i nic się niedzieje jak narazie amor się tak szybko niewyleje chyba że jest ktoś mistrzem wapadania w dziury hehe... ja po mieście jade dosłownie slalomem i nawet jak jest zryta droga i wolny pas z naprzeciwka to jade lewą stroną na glebie jest inny styl jazdy totalnie ja nawet w niektórych miejscach teortycznie niegrożnych zwalniam do zera i ruszam z jedynki bo wiem że może sie to niewesoło skończyć!mam kilka zasad których się 3mam i jest ok lornetki w oczach szybka reakcja i określić dobrze dziurawość nawieszchni !!!heheh jazda na glebie to sama przyjemność a jak ktoś tego nielubi to chyba niepolubi i się mu nieprzegada

[x86635]

*daniel*, no tak, ale mowisz ze masz kit, a mowiac ze roztelepie zawieszenie ma sie glownie na mysli amory seryjne na ktore zaklada sie springi pseudo sportowe.. bo sworznie i inne duperele to maly koszt w przeciwienstwie do amorow, ceny zalozenia(przod) i ustawienia geometrii

nie przesadzajmy amory do golfa nie sa takie drogie a wymienic mozna samemu nic trudnego tylko geometria i mozna smigadc... ale rentgen w oczach trzeba miec

[Walus]

ja mam koni zolte ze springami -80 i wczoraj urwalem przy 150 wydech wrazenia niesmowite zwlaszcza samo urwanie a potem obijanie o karoserie scena jak z F&F cz1

[sworcjusz_kg]

ja mam koni zolte ze springami -80 i wczoraj urwalem przy 150 wydech wrazenia niesmowite zwlaszcza samo urwanie a potem obijanie o karoserie scena jak z F&F cz1

tak to wlasnie jest jak sie szaleje jedyneczka :green_fuck: Ja smigam na mega glebie naszczescie nic jeszcze nie urwalem, chociaz czesto jak jade i sa koleiny to mi troche o podloge smyrnie. Pozdro

[Walus]

Nom z tym ze ja poto wlasnie mam ta Jedyneczke ona ma jezdzic dosc szybko

[Jonas]

A teraz powiem swoje:D Bez urazy, ale ja nigdy nie jeździłbym na glebie. Może gdyby w Polsce zaczęli robic drogi równe i nie łatali ich i gdyby były autostrady! Wyglada to fajnie. Ale ja na swoich 15 juz czuje , ze jest twardy na tych dziurach. A chyba o to chodzi , żeby jeździc komfortowo a nie gubic zęby Takie jest moje zdanie!

[Walus]

masz poniekat racje ale sprobuj wchodzic w zakret 90stopni ok 80-90km/h bez sztywnego zawieszenia i obnizonego srodka ciezkosci

[Jonas]

Dlatego sądze, ze jest to w pewnien sbosób przydatne. Ale jeśli chodzi o jazde spokojna i po miescie no to....tarka

[sworcjusz_kg]

Ale jeśli chodzi o jazde spokojna i po miescie no to....tarka

No tylko ze nie ma lepszego ograniczenia predkosci w miescie jak bleba!!!! jesli masz za duze zapedy do brawury to wsadzasz glebe, i jezdzisz jak male dziecko

[Walus]

dokladnie

[Cieluś]

No tylko ze nie ma lepszego ograniczenia predkosci w miescie jak bleba!!!! jesli masz za duze zapedy do brawury to wsadzasz glebe, i jezdzisz jak male dziecko

Faktycznie jest to sposób na mandaty ale znowu masz na karku znerwicowanych kolesi którzy patrzą na ciebie jak na jakiegoś nie z tej ziemi że ty jedziesz 50 po mieście :green_fuck: Znalazłem sposób na takich. Zwalnia sie jeszcze bardziej i patrzy jak się gotuje koleś

[Walus]

stary ja mam to gleboko w d*** a dlaczego ?? bo jade przepisowo

[_zakix_]

stary ja mam to gleboko w d*** a dlaczego ?? bo jade przepisowo

Dokładnie