Problem polega na tym ze samochód wcale nie osiąga temp 90 stopni. Wskazówka na zegarach jest cały czas na końcu tego białego pola dalej sie nie podnosi podczas jazdy.Natomiast na postoju jest wszystko ok. Nagrzewa sie i pokazuje ze silnik osiągnął te 90 stopni. Termostat wyjmowałem tydzień temu i otwiera sie prawidłowo. Jest jedna rzecz która mnie dziwi: jak zagrzewam samochód przy otwartym zbiorniczku wyrównawczym to jak sie trochę zagrzeje to płyn zaczyna sie podnosić aż go wywala przez zbiorniczek. Bąbelków powietrza nie widać!!!.
CZY JA MAM PADNIĘTA USZCZELKĘ POD GŁOWICĄ ?????
Przez to wszystko mam ciągle zimno w samochodzie a za oknem zima.

