dudnienie w silniku 1.6d
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
dudnienie w silniku 1.6d
Witam wszystkich.
Od kilku dni w silniku mojego mk2 1.6d słuchać dziwne odgłosy, coś jak głuche dudnienie. Dźwięk dochodzi od strony rozrządu i pompy wody. Częstotliwość dzwięku wzrasta wraz ze zwiększaniem się obrotów silnika. Na wolnych słychać to dokładnie, ale na wyższych obrotach już nie. Nadmieninę, iż czasem lekka przygazówka pomaga i dudnienie mija. Czasem po odpaleniu dudnienie nie występuje wcale. Odgłosy występują czasem i przy zimnym i gorącym silniku. Dodam, że rozrząd jest nowy (pasek+napinacz) łożyska alternatora też, pompa wody nie leje się ale ma już lekki luz na łóżysku. Jak sądzicie co to może być? Czy pompa wody oprócz rozszczelnienia może ulec innej awarii? Z góry dziękuje za podpowiedzi
Od kilku dni w silniku mojego mk2 1.6d słuchać dziwne odgłosy, coś jak głuche dudnienie. Dźwięk dochodzi od strony rozrządu i pompy wody. Częstotliwość dzwięku wzrasta wraz ze zwiększaniem się obrotów silnika. Na wolnych słychać to dokładnie, ale na wyższych obrotach już nie. Nadmieninę, iż czasem lekka przygazówka pomaga i dudnienie mija. Czasem po odpaleniu dudnienie nie występuje wcale. Odgłosy występują czasem i przy zimnym i gorącym silniku. Dodam, że rozrząd jest nowy (pasek+napinacz) łożyska alternatora też, pompa wody nie leje się ale ma już lekki luz na łóżysku. Jak sądzicie co to może być? Czy pompa wody oprócz rozszczelnienia może ulec innej awarii? Z góry dziękuje za podpowiedzi
witaj,
jeżeli hałas dociera tak jakby spomiędzy głowicy i pompy wtryskowej, to rzeczywiście może być pompa wodna. Mój kolega miał coś podobnego w MK3, okazało się, że skorodowały i się wykruszyły łopatki pompy.
Bardzo prawdopodobne jest, że u ciebie jest ten sam problem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Daj znać jak sprawdzisz.
R.M.
jeżeli hałas dociera tak jakby spomiędzy głowicy i pompy wtryskowej, to rzeczywiście może być pompa wodna. Mój kolega miał coś podobnego w MK3, okazało się, że skorodowały i się wykruszyły łopatki pompy.
Bardzo prawdopodobne jest, że u ciebie jest ten sam problem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Daj znać jak sprawdzisz.
R.M.
---------------
Pozdrawiam
MK3 GTD
Pozdrawiam
MK3 GTD
Dzięki za szybką odpowiedź. W tym tygodniu to chyba tego nie rozbiorę, ale w następnym muszę to sprawdzić. Trochę mnie jednak zastanawia fakt, że omawiane dudnienie raz słychać a raz nie. Gdyby pompa była padaczkowata to chyba waliło by non-stop i jeszcze to, że statek się nie grzeje nawet w mieście w korkach.
Jak znajdę chwilę czasu i 100 zł. na pompę to rozbiorę maszynę.
Jak coś będę wiedział to dam znać na forum.
Jak znajdę chwilę czasu i 100 zł. na pompę to rozbiorę maszynę.
Jak coś będę wiedział to dam znać na forum.
Proponowałbym Ci zdjąć obudowę paska rozrządu i zapalić silnik.
Wiem że rozrząd robiłeś ale być może pasek na skutek niewłaściwego napięcia (za lużny)wpada w drgania i uderza o obudowę.
Często też zdarza się że ktoś żle założył obudowę (nie spasował górnej i dolnej części)
Warto to sprawdzić zanim zainwestujesz w pompę.
Wiem że rozrząd robiłeś ale być może pasek na skutek niewłaściwego napięcia (za lużny)wpada w drgania i uderza o obudowę.
Często też zdarza się że ktoś żle założył obudowę (nie spasował górnej i dolnej części)
Warto to sprawdzić zanim zainwestujesz w pompę.
Re: dudnienie w silniku 1.6d
Pasek najprawdopodobniej ociera o obudowę, możliwy jest także brak współosiowości kół pasowych. Możliwe, że ktoś, kto wymieniał pasek lub koła ruszył coś.dig pisze:Witam wszystkich.
Od kilku dni w silniku mojego mk2 1.6d słuchać dziwne odgłosy, coś jak głuche dudnienie. Dźwięk dochodzi od strony rozrządu i pompy wody. Częstotliwość dzwięku wzrasta wraz ze zwiększaniem się obrotów silnika. Na wolnych słychać to dokładnie, ale na wyższych obrotach już nie. Nadmieninę, iż czasem lekka przygazówka pomaga i dudnienie mija. Czasem po odpaleniu dudnienie nie występuje wcale. Odgłosy występują czasem i przy zimnym i gorącym silniku. Dodam, że rozrząd jest nowy (pasek+napinacz) łożyska alternatora też, pompa wody nie leje się ale ma już lekki luz na łóżysku. Jak sądzicie co to może być? Czy pompa wody oprócz rozszczelnienia może ulec innej awarii? Z góry dziękuje za podpowiedzi
Witam ponownie.
Rozebrałem pokrywę paska rozrządu i nic. Poktywa nie nosi śladów otarć, koła zębate chodzą elegancko, nie ma żadnych bić bocznych. Może to jednak pompa choć w ciągu tego tygodnia zrobiłem jakieś 600 km i dudnienie się nie ujawniło a i temperatura jest ok(wskazówka mija diodę na wskażniku temperatury i staje tak, że cała dioda jest widoczna, ponadto mierzyłem temperaturę wody wylatującej z węża przelewowego do zbiorniczka wyrównawczego i nie przekracza ona 90 stopni C oczwiście na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach).
Co Wy na to?
Rozebrałem pokrywę paska rozrządu i nic. Poktywa nie nosi śladów otarć, koła zębate chodzą elegancko, nie ma żadnych bić bocznych. Może to jednak pompa choć w ciągu tego tygodnia zrobiłem jakieś 600 km i dudnienie się nie ujawniło a i temperatura jest ok(wskazówka mija diodę na wskażniku temperatury i staje tak, że cała dioda jest widoczna, ponadto mierzyłem temperaturę wody wylatującej z węża przelewowego do zbiorniczka wyrównawczego i nie przekracza ona 90 stopni C oczwiście na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach).
Co Wy na to?
-
- Mały gagatek
- Posty: 137
- Rejestracja: sob wrz 18, 2004 11:37
- Lokalizacja: TCZEW
- Kontakt:
Ja mialem podobnie takie jakby dudnienie wymienilem rolke pomoglo na pare dni szykowalem sie do wymiany kolejnej rolki bylem nawet umowiony do mechanika na jej wymiane bo tez stwierdzil ze to rolka ale cos mnie tknelo i podjechalem do innego mechanika i usterka usunieta okazalo sie ze pasek ktory przechodzil przez alternator byl do wymiany takze luknij na pasek moze to on.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 295 gości