dudnienie w silniku 1.6d

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

dig
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pn lip 18, 2005 08:43
Lokalizacja: radomsko

dudnienie w silniku 1.6d

Post autor: dig » pn lip 18, 2005 12:02

Witam wszystkich.
Od kilku dni w silniku mojego mk2 1.6d słuchać dziwne odgłosy, coś jak głuche dudnienie. Dźwięk dochodzi od strony rozrządu i pompy wody. Częstotliwość dzwięku wzrasta wraz ze zwiększaniem się obrotów silnika. Na wolnych słychać to dokładnie, ale na wyższych obrotach już nie. Nadmieninę, iż czasem lekka przygazówka pomaga i dudnienie mija. Czasem po odpaleniu dudnienie nie występuje wcale. Odgłosy występują czasem i przy zimnym i gorącym silniku. Dodam, że rozrząd jest nowy (pasek+napinacz) łożyska alternatora też, pompa wody nie leje się ale ma już lekki luz na łóżysku. Jak sądzicie co to może być? Czy pompa wody oprócz rozszczelnienia może ulec innej awarii? Z góry dziękuje za podpowiedzi :foch:



fh
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: sob lip 09, 2005 23:44
Lokalizacja: OSTRÓW WLKP
Kontakt:

Post autor: fh » pn lip 18, 2005 17:38

witaj,
jeżeli hałas dociera tak jakby spomiędzy głowicy i pompy wtryskowej, to rzeczywiście może być pompa wodna. Mój kolega miał coś podobnego w MK3, okazało się, że skorodowały i się wykruszyły łopatki pompy.
Bardzo prawdopodobne jest, że u ciebie jest ten sam problem.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Daj znać jak sprawdzisz.

R.M.


---------------
Pozdrawiam
MK3 GTD

dig
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pn lip 18, 2005 08:43
Lokalizacja: radomsko

Post autor: dig » wt lip 19, 2005 08:02

Dzięki za szybką odpowiedź. W tym tygodniu to chyba tego nie rozbiorę, ale w następnym muszę to sprawdzić. Trochę mnie jednak zastanawia fakt, że omawiane dudnienie raz słychać a raz nie. Gdyby pompa była padaczkowata to chyba waliło by non-stop i jeszcze to, że statek się nie grzeje nawet w mieście w korkach.
Jak znajdę chwilę czasu i 100 zł. na pompę to rozbiorę maszynę.
Jak coś będę wiedział to dam znać na forum.



Awatar użytkownika
marek29
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:59
Lokalizacja: Krzeszowice
Kontakt:

Post autor: marek29 » wt lip 19, 2005 11:42

Proponowałbym Ci zdjąć obudowę paska rozrządu i zapalić silnik.
Wiem że rozrząd robiłeś ale być może pasek na skutek niewłaściwego napięcia (za lużny)wpada w drgania i uderza o obudowę.
Często też zdarza się że ktoś żle założył obudowę (nie spasował górnej i dolnej części)
Warto to sprawdzić zanim zainwestujesz w pompę.



Tryna
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr lip 20, 2005 19:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: dudnienie w silniku 1.6d

Post autor: Tryna » śr lip 20, 2005 20:00

dig pisze:Witam wszystkich.
Od kilku dni w silniku mojego mk2 1.6d słuchać dziwne odgłosy, coś jak głuche dudnienie. Dźwięk dochodzi od strony rozrządu i pompy wody. Częstotliwość dzwięku wzrasta wraz ze zwiększaniem się obrotów silnika. Na wolnych słychać to dokładnie, ale na wyższych obrotach już nie. Nadmieninę, iż czasem lekka przygazówka pomaga i dudnienie mija. Czasem po odpaleniu dudnienie nie występuje wcale. Odgłosy występują czasem i przy zimnym i gorącym silniku. Dodam, że rozrząd jest nowy (pasek+napinacz) łożyska alternatora też, pompa wody nie leje się ale ma już lekki luz na łóżysku. Jak sądzicie co to może być? Czy pompa wody oprócz rozszczelnienia może ulec innej awarii? Z góry dziękuje za podpowiedzi :foch:
Pasek najprawdopodobniej ociera o obudowę, możliwy jest także brak współosiowości kół pasowych. Możliwe, że ktoś, kto wymieniał pasek lub koła ruszył coś.



dig
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pn lip 18, 2005 08:43
Lokalizacja: radomsko

Post autor: dig » czw lip 21, 2005 09:17

Witam ponownie.
Rozebrałem pokrywę paska rozrządu i nic. Poktywa nie nosi śladów otarć, koła zębate chodzą elegancko, nie ma żadnych bić bocznych. Może to jednak pompa choć w ciągu tego tygodnia zrobiłem jakieś 600 km i dudnienie się nie ujawniło a i temperatura jest ok(wskazówka mija diodę na wskażniku temperatury i staje tak, że cała dioda jest widoczna, ponadto mierzyłem temperaturę wody wylatującej z węża przelewowego do zbiorniczka wyrównawczego i nie przekracza ona 90 stopni C oczwiście na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach).
Co Wy na to? :crazy:



michaltczew
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 137
Rejestracja: sob wrz 18, 2004 11:37
Lokalizacja: TCZEW
Kontakt:

Post autor: michaltczew » czw lip 21, 2005 12:57

Ja mialem podobnie takie jakby dudnienie wymienilem rolke pomoglo na pare dni szykowalem sie do wymiany kolejnej rolki bylem nawet umowiony do mechanika na jej wymiane bo tez stwierdzil ze to rolka ale cos mnie tknelo i podjechalem do innego mechanika i usterka usunieta okazalo sie ze pasek ktory przechodzil przez alternator byl do wymiany takze luknij na pasek moze to on.



dig
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pn lip 18, 2005 08:43
Lokalizacja: radomsko

Post autor: dig » czw lip 21, 2005 14:21

Niestety to nie pasek alternatora, był on wymieniany jakieś 5000 km temu i jest wporzo.
Chyba jednak muszę zainwestować w pompe wody, może jest jakiś sponsor na forum? :grin:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 528 gości