[TDI 1Z] Wycięcie Katalizatora

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » sob gru 29, 2007 21:44

Z tym fiatem to chodziło mi o to ze gośc moze zna sie tylko na takich silnikach a nie o to ze w 125p byla lambda. :D



Awatar użytkownika
tomekku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw sie 30, 2007 12:40
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Kontakt:

Post autor: tomekku » śr sty 02, 2008 11:28

Czyli ogólnie najlepiej go wyciąć i sprzedać, a zamiast niego rurkę wstawić?

Szczęśliwego :)



Awatar użytkownika
Sabre21
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: ndz lut 12, 2006 17:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Kontakt:

Post autor: Sabre21 » śr sty 02, 2008 13:31

witajcie ja tez sie zastanawiam nad wycieciem mam 140 tys przebiegu no ale jezeli mam nie przejsc badan technicznych to ja dziekuje za taki interes... co w takich przypadkach robicie jak gosc mowi ze nie podbije przegladu bo nie ma katalizatora, kat juz sprzedany i co robik kupowac nowy, troche ta operacja mija sie z celem... moze sie myle... pozdro



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » śr sty 02, 2008 13:42

Sabre21 pisze:co w takich przypadkach robicie jak gosc mowi ze nie podbije przegladu bo nie ma katalizatora
Szczerze to jak żyje nie spotkałem takiego marudnego diagnosty żeby stękał, że nie widzi w DIEZLU katalizatora , 99% diagnostów nie zwraca wogóle na to uwagi.
Jak wiecie w dieslach nie robi sie analizy spalin jak w benzyniaku , a dymomierza tez nie chce sie nikomu podłanczać z lenistwa a dwa że mechanicy boja sie tej próby wykonywac na aucie klienta , kto widział jak do wyglada to wie o co chodzi :helm:


[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]

Awatar użytkownika
tomekku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw sie 30, 2007 12:40
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Kontakt:

Post autor: tomekku » czw sty 03, 2008 13:08

Chłopaki, ale jednym słowem kata najlepiej wybijać, czy wyciąć i sprzedać?
Moje cudo ma już 214 tys. , więc raczej czas na niego :)



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » czw sty 03, 2008 14:05

tomekku pisze:kata najlepiej wybijać, czy wyciąć i sprzedać?
Lepiej wyciąc i wspawac rurę


[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]

androv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 92
Rejestracja: pn sie 07, 2006 16:37
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: androv » czw sty 03, 2008 15:58

Dziś wywaliłem z mojej bory kata,rozciąłem na spawie i zawartość rozbiłem. Zdziwiłem sie gdy zobaczyłem że katalizator jest całkowicie drożny przebieg 196000. Więc zastanawiam się jakie muszą mieć przebiegi ?? aut w których jest zapchany kat . Ale zauważyłem że autko lepiej ciągnie bez kata .


Jak by co VAG. VCDS

Awatar użytkownika
lokmen
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 190
Rejestracja: wt sty 09, 2007 13:58
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Post autor: lokmen » czw sty 03, 2008 16:09

Wydaje mi się że nie przebieg jest tu istotny ale wiekszy wpływ ma styl jazdy i jakość paliwa (oraz jego dawka) bo jeśli jeździsz nie przekraczając 2tyś V/min jak stare dziadki w autobusach PKS to sie ładnie sypie sadzą i sie odklada w kacie- no i oczywiscie stan turbiny tez o tym raczej decydyje...



androv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 92
Rejestracja: pn sie 07, 2006 16:37
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: androv » czw sty 03, 2008 16:20

lokmen pisze:Wydaje mi się że nie przebieg jest tu istotny ale wiekszy wpływ ma styl jazdy i jakość paliwa (oraz jego dawka) bo jeśli jeździsz nie przekraczając 2tyś V/min jak stare dziadki w autobusach PKS to sie ładnie sypie sadzą i sie odklada w kacie- no i oczywiscie stan turbiny tez o tym raczej decydyje...
Możliwe jest wszystko co wymieniłeś,jednak największy wpływ ma chyba zły kąt wtrysku,pierścienie.


Jak by co VAG. VCDS

Rafit
Forum Master
Forum Master
Posty: 1133
Rejestracja: śr kwie 27, 2005 15:29
Kontakt:

Post autor: Rafit » czw sty 03, 2008 17:00

Mój diesel po wycięciu katalizatora bez problemu przechodził przeglądy.
ps. Kata się nie rozcina tylko sprzedaje wtedy się zarabia 200zł.

A co do jazdy nie widać nic na minus.



Awatar użytkownika
twardy
Forum Master
Forum Master
Posty: 1736
Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
Kontakt:

Post autor: twardy » czw sty 03, 2008 17:05

ja juz dawno wyciołem kata , mam podiechac do znajomego tłumikarza żeby przyspawał mi taka blache z dołu i nie bedzie widac ze katalizator jest wybebeszony.


10mm+1,3bara=1VSTD :-)

androv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 92
Rejestracja: pn sie 07, 2006 16:37
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: androv » czw sty 03, 2008 19:18

ps. Kata się nie rozcina tylko sprzedaje wtedy się zarabia 200zł.

Rozcina wywala zawartość i masz oryginalną puchę. Resztę sprzedajesz.


Jak by co VAG. VCDS

Awatar użytkownika
tomekku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw sie 30, 2007 12:40
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Kontakt:

Post autor: tomekku » czw sty 03, 2008 23:21

androv pisze:ps. Kata się nie rozcina tylko sprzedaje wtedy się zarabia 200zł.

Rozcina wywala zawartość i masz oryginalną puchę. Resztę sprzedajesz.
Jedno zaprzecza drugie co napisałeś :)

Czyli w końcu jak polecacie? Bo jutro jadę się tym zajmować. Wyciąć całego kata i wspawać rurę, czy wywalić jego zawartość i zostawić pustą puchę?



Awatar użytkownika
fiLc
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 79
Rejestracja: ndz paź 14, 2007 23:33
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: fiLc » pt sty 04, 2008 01:46

Ja wywalilem zawartosc (choc byl w calkiem dobrym stanie co mnie ucieszylo :grin: ) i puszke zostawilem-takim sposobem zaden diagnosta nie bedzie stekal ze czegos nie ma,bo jest :goof: ...tyle ze pustak :green_fuck: autko minimalnie lepiej ciagnie.


Meine Variat TDI
[b][url]http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=142122[/url][/b]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 378 gości