Szarpie i przerywa na ciepłym silniku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Szarpie i przerywa na ciepłym silniku
Witam,
wymieniłem uszczelkę pod głowicą, przy okazji paski (rozrząd i klinowe), świece, przewody WN...
Po złożeniu wszystkiego do kupy bardzo się ucieszyłem bo silniczek chodził równiutko.
Ale gdy się ogrzał zaczeły się cyrki, przerywa, szarpie, jechac sie nie da chyba ze ciągle na półsprzęgle.
Co może być przyczyną?
Kolejnośc kabli chyba OK, bo chodził równo dość długo na zimnym silniku, to samo jeśli chodzi o ustawienie zapłonu, rozrządu, sondę halla itp. Długo chodził równo i to zbija mnie z tropu.
Co to może być....... ??
pozdrawiam,
PS. silnik 1.8 RP, jeździ też na gazie ale osatnio i również po naprawie tylko na benzynie.
[ Dodano: 03 Sty 2008 12:45 ]
po nocy z odłączonym aku (dla wyzerowania błędwów), w ogole nie idzie go odpalić.. Rozrusznik nie kręci, napięcie na aku spada do 3V (nawet z kablami podłączonymi do auta obok), na pych nie pali. Apokalipsa
ktoś ma jakiś pomysł co może być przyczyną?
wymieniłem uszczelkę pod głowicą, przy okazji paski (rozrząd i klinowe), świece, przewody WN...
Po złożeniu wszystkiego do kupy bardzo się ucieszyłem bo silniczek chodził równiutko.
Ale gdy się ogrzał zaczeły się cyrki, przerywa, szarpie, jechac sie nie da chyba ze ciągle na półsprzęgle.
Co może być przyczyną?
Kolejnośc kabli chyba OK, bo chodził równo dość długo na zimnym silniku, to samo jeśli chodzi o ustawienie zapłonu, rozrządu, sondę halla itp. Długo chodził równo i to zbija mnie z tropu.
Co to może być....... ??
pozdrawiam,
PS. silnik 1.8 RP, jeździ też na gazie ale osatnio i również po naprawie tylko na benzynie.
[ Dodano: 03 Sty 2008 12:45 ]
po nocy z odłączonym aku (dla wyzerowania błędwów), w ogole nie idzie go odpalić.. Rozrusznik nie kręci, napięcie na aku spada do 3V (nawet z kablami podłączonymi do auta obok), na pych nie pali. Apokalipsa
ktoś ma jakiś pomysł co może być przyczyną?
Ostatnio zmieniony czw sty 03, 2008 00:53 przez vincent86, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
moze masz immobilajzer i po odlaczeniu aku sie zalaczyl
moze sie nie odpowietrzyl i znowu siadla uszczelka
jak juz ci sie uda odpalic to sprobuj tego
http://vw2.info/vwforum/kody/
moze sie nie odpowietrzyl i znowu siadla uszczelka
jak juz ci sie uda odpalic to sprobuj tego
http://vw2.info/vwforum/kody/
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Nie odpalaj gofra na popych bo będziesz szykował drugi pasek ja bym obstawiał coś z zapłonem tak się zastanawiam czy nie przeskoczyłeś z paskiem o ząbek
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
niestety już próbowałem na pych, ale co mogłoby się z paskiem stać przy delikatnie popuszczanym sprzegle..
Po ustawieniu paska, silnik długo chodził bardzo równo. Dopiero później zaczęło się sypać a międzyczasie napewno pasek nie przeskoczył sam. Dziwna sprawa..
Jest jeszcze jedna rzecz - po zapinaniu rury wydechowej spowrotem pod kolektor wydechowy, nadłamał się jeden zaczep taki w kształcie "C". Jest tam teraz trochę luzu i nieszczelności. Czy to może mieć jakiś wpływ?
Po ustawieniu paska, silnik długo chodził bardzo równo. Dopiero później zaczęło się sypać a międzyczasie napewno pasek nie przeskoczył sam. Dziwna sprawa..
Jest jeszcze jedna rzecz - po zapinaniu rury wydechowej spowrotem pod kolektor wydechowy, nadłamał się jeden zaczep taki w kształcie "C". Jest tam teraz trochę luzu i nieszczelności. Czy to może mieć jakiś wpływ?
Ostatnio zmieniony pt sty 04, 2008 02:11 przez vincent86, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
raczej to nie wina tego zaczepu ale lepiej zalozyc nowy bo na jednym daleko nie zajedziesz.
Co do odpalania na popych to jeszcze nie slyszalem i nie widzialem takiego przypadku zeby pasek przeskoczyl jezeli jest w dobrym stanie, gdyby bylo to mozliwe to przy redukcji i przy ostrej jezdzie tez by przeskakiwal. Ja odpalalem w ten sposob wiele razy
[ Dodano: 04 Sty 2008 19:16 ]
moze masz przestawiony zaplon. Mozesz sprobowac krecic rozrusznikiem a druga osoba niech kreci aparatem zaplonowym, moze wtedy odpali
Co do odpalania na popych to jeszcze nie slyszalem i nie widzialem takiego przypadku zeby pasek przeskoczyl jezeli jest w dobrym stanie, gdyby bylo to mozliwe to przy redukcji i przy ostrej jezdzie tez by przeskakiwal. Ja odpalalem w ten sposob wiele razy
[ Dodano: 04 Sty 2008 19:16 ]
moze masz przestawiony zaplon. Mozesz sprobowac krecic rozrusznikiem a druga osoba niech kreci aparatem zaplonowym, moze wtedy odpali
Aparat zapłonowy jest głeboko schowany tak to sie nie uda chyba.. I wątpie zeby był przestawiony, bo napędza go pasek rozrządu, który napewno jest dobrze ustawiony.
silnik juz odpalił ale chodzi nierówno, tym bardziej przerywa im wyższe obroty, powyzej 4k to się w ogóle nie wkręci. podejrzewam albo to urządzonko na podciśnienie czy tam nadciśnienie na rozdzielaczu (tym co wychodzą z niego kable na świece), albo w ogole padnięty moduł zapłonowy.
Ktoś wie jak sprawdzić to pierwsze?
silnik juz odpalił ale chodzi nierówno, tym bardziej przerywa im wyższe obroty, powyzej 4k to się w ogóle nie wkręci. podejrzewam albo to urządzonko na podciśnienie czy tam nadciśnienie na rozdzielaczu (tym co wychodzą z niego kable na świece), albo w ogole padnięty moduł zapłonowy.
Ktoś wie jak sprawdzić to pierwsze?
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
W RPku kiedys wlasnie zrobilem tak z zaplonem i jakos dalo sie go przestawiac. Zaplon moze sie przestawic nie tylko przez pasek
To z czego wychodzi ten wezyk to podcisnieniowy regulator zaplonu i on dziala podczas obciazenia auta, czyli w czasie jazdy wiec to nie jest jego wina. W aparacie zaplonowym moze znajdowac sie tez osrodkowy regulator zaplonu ktory dzialaod ok 1 tys do 5 tys obr/min wiec raczej byla by to jego wina.Jezeli silnik pracuje na wolnych obrotach dobrze tomoze byc wina tego regulatora, jezeli na wolnych juz przerywa to raczej nie jego wina
[ Dodano: 06 Sty 2008 22:00 ]
sprawdz kody za pomoca linku ktory ci dalem, to ulatwi znalezienie przyczyny. Sprawdz czy nie masz wypalonych stykow w kopulce zaplonowej
To z czego wychodzi ten wezyk to podcisnieniowy regulator zaplonu i on dziala podczas obciazenia auta, czyli w czasie jazdy wiec to nie jest jego wina. W aparacie zaplonowym moze znajdowac sie tez osrodkowy regulator zaplonu ktory dzialaod ok 1 tys do 5 tys obr/min wiec raczej byla by to jego wina.Jezeli silnik pracuje na wolnych obrotach dobrze tomoze byc wina tego regulatora, jezeli na wolnych juz przerywa to raczej nie jego wina
[ Dodano: 06 Sty 2008 22:00 ]
sprawdz kody za pomoca linku ktory ci dalem, to ulatwi znalezienie przyczyny. Sprawdz czy nie masz wypalonych stykow w kopulce zaplonowej
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2008 23:02 przez agrala, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 614 gości