Szarpie kierownicą podczas przyśpieszania i hamowania.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Szarpie kierownicą podczas przyśpieszania i hamowania.
Witam serdecznie wszystkich,
mam taki problem w moim golfiku. Szarpie mi kierownicą przy hamowaniu i przyśpieszaniu od prędkości ok 120 km w górę. Jak nie hamuje i nie przyśpieszam to wszystko jest ok, nie trzęsie kierownicą. W zawieszeniu nie słychać u mnie żadnych stuków itp. Miesiąc temu wymieniłem w zawieszeniu wszystkie tulejki w wahaczach (przód i tył), drążki kierownicze i sworznie. Amortyzatory jeszcze oryginał tak że pewnie na lato wymienię. Koła byłem wczoraj sprawdzić i są ok. Może ma to coś wspólnego z objawem jaki od kilku miesięcy mi sie pojawił podczas dojeżdżania do świateł. Delikatnie drży jakby silnik(AHU)-skrzynia biegów, jak się zatrzymam jest już ok. Podobno to koło dwumasowe. Liczę na waszą pomoc bo jak każdy z Was nie chcę zgadywać i inwestować niepotrzebnie.
mam taki problem w moim golfiku. Szarpie mi kierownicą przy hamowaniu i przyśpieszaniu od prędkości ok 120 km w górę. Jak nie hamuje i nie przyśpieszam to wszystko jest ok, nie trzęsie kierownicą. W zawieszeniu nie słychać u mnie żadnych stuków itp. Miesiąc temu wymieniłem w zawieszeniu wszystkie tulejki w wahaczach (przód i tył), drążki kierownicze i sworznie. Amortyzatory jeszcze oryginał tak że pewnie na lato wymienię. Koła byłem wczoraj sprawdzić i są ok. Może ma to coś wspólnego z objawem jaki od kilku miesięcy mi sie pojawił podczas dojeżdżania do świateł. Delikatnie drży jakby silnik(AHU)-skrzynia biegów, jak się zatrzymam jest już ok. Podobno to koło dwumasowe. Liczę na waszą pomoc bo jak każdy z Was nie chcę zgadywać i inwestować niepotrzebnie.
Ostatnio zmieniony śr sty 09, 2008 15:38 przez romusek, łącznie zmieniany 2 razy.
- mg-maciek
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: wt lis 15, 2005 08:21
- Lokalizacja: Zdzieszowice
- Kontakt:
według mnie drgania kierownicy powyżej 120 są spowodowane oponami lub felgami - mam podobnie na zimowych a jak przełoże na letnie jest ok a że żadko jeżdże powyżej 120 (jazda miejska) a bieżnik mam ok to sprawę chwilowo olałem bo kasy mało
drganie kierownicy nie ma nic współnego z kołem dwómasowym a objawy jakie masz przy dojeżdżaniu do świateł niestety przemawiają za jego uszkodzeniem - w moim przypadku sprawa się nie pogarsza więc go nie wymieniam choć serce pęka że coś jest nie tak jak powinno (wymiana tania nie jest - wpisz na forum dużo jest o tym łącznie z cenami)
drganie kierownicy nie ma nic współnego z kołem dwómasowym a objawy jakie masz przy dojeżdżaniu do świateł niestety przemawiają za jego uszkodzeniem - w moim przypadku sprawa się nie pogarsza więc go nie wymieniam choć serce pęka że coś jest nie tak jak powinno (wymiana tania nie jest - wpisz na forum dużo jest o tym łącznie z cenami)
Witam kolege, jak drga kierownica przy hamowaniu to obstawiam tarcze,sam to teraz przechodze, co do przyspieszania to moga byc zle wywazone koła. Moze sie myle. A słychac jakies odgłosy przy tym np stukanie.
Ostatnio zmieniony śr sty 09, 2008 17:34 przez cylinder, łącznie zmieniany 1 raz.
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Tarcze tak jak kolega pisze a miałeś robiną geometrie i kąty?
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Tylne gumy wahacza wymieniane miałem ok miesiąc temu jak i sworznie, drążki, łączniki i gumy stabilizatora. Stuków nie mam żądnych. Jeżeli chodzi o tarcze to przeleciałem tez wtedy na tokarce bo wymieniałem klocki. A teraz co do tej zmiany kół co pisałem. Jak założyłem letnie koła na przód to prawie jest idealnie, chodź wiem że opony letnie idealne nie są i maja trochę bicie. zauważyłem że na kołach zimowych jest pełno piasku od środka felgi, miejscami ponad 1cm. Wczoraj dałem samochód do sprawdzenia koła i koleś po prostu nie wyczyścił i wyważył je z piaskiem. Piasku aż grubo bo sztuka nie zauważyć. Jutro pojadę do gościa i każe mu wyważać jeszcze raz. Dziwne bo jak sie rozpędzam i jak hamuje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 439 gości