Cos stuka, ale to chyba nie popychacze
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: wt sie 08, 2006 20:55
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
- Kontakt:
Mialem ostatnio podobny problem i z tego cos się dowiedzialem to czasami jak zaczyna stukać a przypomina to dźwięk popychaczy, jest to wtedy dźwięk lejącego wtrysku albo poprostu wtrysk się zawiesza. Jak stukało to przywiększym wciśnięciu w pedał widziałem czarny dym w lusterku, troszke go podeptałem i przestało kopcić i stukać. Wtrysk jest do wymiany albo poprostu zabrudził się.
Pozdrow
Beetle24
Pozdrow
Beetle24
W moim przypadku to nie wtryski (wymienialem na probe z takiego samego silnika od znajomego ze skody octavi).beetle24 pisze:Mialem ostatnio podobny problem i z tego cos się dowiedzialem to czasami jak zaczyna stukać a przypomina to dźwięk popychaczy, jest to wtedy dźwięk lejącego wtrysku albo poprostu wtrysk się zawiesza. Jak stukało to przywiększym wciśnięciu w pedał widziałem czarny dym w lusterku, troszke go podeptałem i przestało kopcić i stukać. Wtrysk jest do wymiany albo poprostu zabrudził się.
A popychacze (jeden z nich) daje sie wcisnac po zdjeciu pokrywy zaworow.
Nie wiem czy to kwestja wadliwych popychaczy, czy wyrobionego kanalu w ktorym pracuje
Koszt wymiany nowych dosc duzy, wiec moze mialby ktos pomysl co i jak mozna jeszcze sprawdzic??
Sprawdzenie popychaczy hydraulicznych
-Silnik nagrzany do ok 80 st.
-krzywki walka rozrzadu danego cylindra skierowac do gory
-nacisnac popychacz hydrauliczny klinem drewnianym lud z tworzywa, aby nie porysowac przylgni popychacza
-jesli jest mozliwe wsuniecie szczeliniomierza o grubosci 0,2mm miedzy krzywke walka rozrzadu, a popychacz to nalezy wymienic popychacz.
Luz ponad 0,2mm kwalifikuje popychacz do wymiany.
Dla bezpieczenstwa po zamontowaniu nowego popychacza nalezy odczekac ok 30 minut przed uruchomieniem silnika (zawor moze uderzyc w tlok)
Zamontuj popychacze co do pochodzenia ktorych nie bedzie watpliwosci- cena (rok temu) wachala sie w granicach 40zl
-Silnik nagrzany do ok 80 st.
-krzywki walka rozrzadu danego cylindra skierowac do gory
-nacisnac popychacz hydrauliczny klinem drewnianym lud z tworzywa, aby nie porysowac przylgni popychacza
-jesli jest mozliwe wsuniecie szczeliniomierza o grubosci 0,2mm miedzy krzywke walka rozrzadu, a popychacz to nalezy wymienic popychacz.
Luz ponad 0,2mm kwalifikuje popychacz do wymiany.
Dla bezpieczenstwa po zamontowaniu nowego popychacza nalezy odczekac ok 30 minut przed uruchomieniem silnika (zawor moze uderzyc w tlok)
Zamontuj popychacze co do pochodzenia ktorych nie bedzie watpliwosci- cena (rok temu) wachala sie w granicach 40zl
Witam koledzy
Ja w moim TDI mam prawdopodobnie identyczny problem
Pojawił się ten dźwięk jakieś 50 tys temu i na początku starałem sie z uporem rozwiązać problem gdyż jestem uczulony na jakiekolwiek niepożądane dźwięki dochodzące podczas jazdy.
Byłem u kilku znajomych a także w kilku warsztatach samochodowych lecz nikt tak na prawdę nie był w stanie powiedzieć co to może być. Po wypaleniu kilkunastu dobrych litrów ropy podczas nasłuchiwania oraz po sprawdzeniu całego rozrządu, szklanek itp.
Bliski już byłem desperackiego kroku jakim jest zlecenie rozebrania silnika i przeglądnięcie elementów ruchomych lecz i to nie dałoby w 100% rozwiązania problemu.
Posłuchałem się zaufanego mechanika we Wrocławiu (z opinii jednego z najlepszych w okolicy) u którego robiłem już autko, który polecił mi żeby się nawet nie przejmować tym tylko lać ropę i jeździć gdyż jakikolwiek ruch w kierunku rozwiązania problemu wiąże sie z wydaniem niemałej sumy pieniędzy a nie wiadomo kiedy doszło by do znalezienia przyczyny tych dźwięków.
Poczyniłem więc jeszcze jeden krok i zakupiłem lepszy sprzęt grający + głośniki na drzwi tylne - i problem od razu znikł
Autko śmiga jakieś 50 tyś i jak na razie nie mam zamiaru sie zagłębiać w ten problem.
Niedługo styknie wymienić rozrząd, więc jak będzie już na wierzchu to sprawdzi sie pompę wodna i takie tam ale generalnie się tym nie przejmuję.
Polecam więc pójście w poje ślady aczkolwiek powiem szczerze że jestem ciekaw jaka jest przyczyna tych dźwięków.
Powodzenia
Ja w moim TDI mam prawdopodobnie identyczny problem
Pojawił się ten dźwięk jakieś 50 tys temu i na początku starałem sie z uporem rozwiązać problem gdyż jestem uczulony na jakiekolwiek niepożądane dźwięki dochodzące podczas jazdy.
Byłem u kilku znajomych a także w kilku warsztatach samochodowych lecz nikt tak na prawdę nie był w stanie powiedzieć co to może być. Po wypaleniu kilkunastu dobrych litrów ropy podczas nasłuchiwania oraz po sprawdzeniu całego rozrządu, szklanek itp.
Bliski już byłem desperackiego kroku jakim jest zlecenie rozebrania silnika i przeglądnięcie elementów ruchomych lecz i to nie dałoby w 100% rozwiązania problemu.
Posłuchałem się zaufanego mechanika we Wrocławiu (z opinii jednego z najlepszych w okolicy) u którego robiłem już autko, który polecił mi żeby się nawet nie przejmować tym tylko lać ropę i jeździć gdyż jakikolwiek ruch w kierunku rozwiązania problemu wiąże sie z wydaniem niemałej sumy pieniędzy a nie wiadomo kiedy doszło by do znalezienia przyczyny tych dźwięków.
Poczyniłem więc jeszcze jeden krok i zakupiłem lepszy sprzęt grający + głośniki na drzwi tylne - i problem od razu znikł
Autko śmiga jakieś 50 tyś i jak na razie nie mam zamiaru sie zagłębiać w ten problem.
Niedługo styknie wymienić rozrząd, więc jak będzie już na wierzchu to sprawdzi sie pompę wodna i takie tam ale generalnie się tym nie przejmuję.
Polecam więc pójście w poje ślady aczkolwiek powiem szczerze że jestem ciekaw jaka jest przyczyna tych dźwięków.
Powodzenia
Tymoczko Rafal
Prezess
Prezess
Witam,
Po dluzszej przerwie kontynuje temat...
Dzis oddalem samochod do warsztatu, celem sprawdzenia i ewentualnej ponownej wymiany popychaczy.
Okazalo sie, ze cisnienie oleju spadlo od ostaniego pomiaru dosc znacznie (z 2.2 bara do 1.6 bara) przy 2000 obr./min
Mechanicy stwiedzili, ze nie ma sensu wymieniac popychaczy, bo bedzie to samo.
Przypomne z pompe oleju mam nowa wymieniona.
Sugestia warszatatu jest taka, ze to moze byc pekniety blok silnika, albo panewki, albo cos jeszcze innego co powoduje "uciekanie oleju" i bez demontazu silnika sie nie obedzie, a koszty moga byc w tysiacach zlotych...
Co o tym sadzicie? Jest sens to naprawiac?
Powiedziano mi ze trzeba albo sie pozbyc samochodu, albo cos z tym zrobic, bo z takim cisnieniem to zacznie sie sypac reszta akcesoriow (miedzy innymi turbina)
Po dluzszej przerwie kontynuje temat...
Dzis oddalem samochod do warsztatu, celem sprawdzenia i ewentualnej ponownej wymiany popychaczy.
Okazalo sie, ze cisnienie oleju spadlo od ostaniego pomiaru dosc znacznie (z 2.2 bara do 1.6 bara) przy 2000 obr./min
Mechanicy stwiedzili, ze nie ma sensu wymieniac popychaczy, bo bedzie to samo.
Przypomne z pompe oleju mam nowa wymieniona.
Sugestia warszatatu jest taka, ze to moze byc pekniety blok silnika, albo panewki, albo cos jeszcze innego co powoduje "uciekanie oleju" i bez demontazu silnika sie nie obedzie, a koszty moga byc w tysiacach zlotych...
Co o tym sadzicie? Jest sens to naprawiac?
Powiedziano mi ze trzeba albo sie pozbyc samochodu, albo cos z tym zrobic, bo z takim cisnieniem to zacznie sie sypac reszta akcesoriow (miedzy innymi turbina)
jarorlit,
jeszcze raz dokładnie sprawdź popychacze
wg instrukcji serwisowej
1)uruchomić silnik do momentu włączenia wentylatora chłodnicy
2)zwiększyć obroty do 2500 na ok 2 minuty
jeśli popychacze dalej hałasują postępować jak poniżej
3)ściągnąć pokrywę głowicy
4)obrócić wał do pozycji krzywką do góry
5)zmierzyć luz jeżeli jest większy od 0.1mm wymienić popychacz
6)jeżeli luz jest mniejszy od 0.1mm lub brak luzu nacisnąć na popychacz drewnianym lub plastykowym trzpieniem, jeśli popychacz swobodnie przesuwa się do kontaktu z zaworem o więcej niż 1 mm - wymienić popychacz
po wymianie nie uruchamiać silnika przez ok 30min do momentu napełnienia popychaczy olejem
a jak wygląda wałek rozrządu? nie ma śladów podtarcia?
jeszcze raz dokładnie sprawdź popychacze
wg instrukcji serwisowej
1)uruchomić silnik do momentu włączenia wentylatora chłodnicy
2)zwiększyć obroty do 2500 na ok 2 minuty
jeśli popychacze dalej hałasują postępować jak poniżej
3)ściągnąć pokrywę głowicy
4)obrócić wał do pozycji krzywką do góry
5)zmierzyć luz jeżeli jest większy od 0.1mm wymienić popychacz
6)jeżeli luz jest mniejszy od 0.1mm lub brak luzu nacisnąć na popychacz drewnianym lub plastykowym trzpieniem, jeśli popychacz swobodnie przesuwa się do kontaktu z zaworem o więcej niż 1 mm - wymienić popychacz
po wymianie nie uruchamiać silnika przez ok 30min do momentu napełnienia popychaczy olejem
a jak wygląda wałek rozrządu? nie ma śladów podtarcia?
diagnostyka, nastawniki, rozrządy, wtryski .....
TomTDI,
Popychacze na 100% stukaja i byly sprawdzane, ze da sie je wcisnac po zdjeciu pokrywy glowicy. W serwisie jednak stwierdzono, ze nie ma ich sensu wymieniac jesli cisnienie oleju jest za male (obecnie 1.6 bara wobec 2.0 minimum).
powiedziano mi, ze lepej jakbym sie rozejrzal za nowym silnikiem...
Czy sadzicie ze jest az tak zle? Czy nie ma jakiegos sposobu na sprawdzenie co powoduje spadek cisnienia oleju? Wg serwisu to moze byc jakies mikropekniecie w bloku, bo ponoc mieli juz takie przypadki...
Popychacze na 100% stukaja i byly sprawdzane, ze da sie je wcisnac po zdjeciu pokrywy glowicy. W serwisie jednak stwierdzono, ze nie ma ich sensu wymieniac jesli cisnienie oleju jest za male (obecnie 1.6 bara wobec 2.0 minimum).
powiedziano mi, ze lepej jakbym sie rozejrzal za nowym silnikiem...
Czy sadzicie ze jest az tak zle? Czy nie ma jakiegos sposobu na sprawdzenie co powoduje spadek cisnienia oleju? Wg serwisu to moze byc jakies mikropekniecie w bloku, bo ponoc mieli juz takie przypadki...
Czy przepuszczajacy uszczelniacz zaworow powodowalby spadek cisnienia oleju?cowboy pisze:jarorlit napisał/a:
albo cos jeszcze innego co powoduje "uciekanie oleju"
a moze uszczelniacze zaworów ?
Ostatnio zmieniony wt sty 15, 2008 00:24 przez jarorlit, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest jeszcze jedna możliwość jeśli nie była sprawdzana mianowicie zawór nadciśnienia oleju, znajduje sie on w obudowie filtra oleju rys. poniżej poz 7,8,9 (śruba, sprężyna,tłoczek) ma przepuszczać część oleju poza filtrem oleju, standardowo jest ustawiany na 5 bar
może trzeba by całość rozebrać i wyczyścić, pod sprężynę podłożyć podkładkę (wcześniej sprawdzić czy zawór nie przepuszcza) i wtedy zmierzyć ciśnienie
a powiedz jeśli chodzi o zużycie oleju jakie jest? dymi?
może trzeba by całość rozebrać i wyczyścić, pod sprężynę podłożyć podkładkę (wcześniej sprawdzić czy zawór nie przepuszcza) i wtedy zmierzyć ciśnienie
a powiedz jeśli chodzi o zużycie oleju jakie jest? dymi?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Hmm... Mozna rzeczywiscie by to sprawdzic, bo chyba to nie bylo sprawdzane...
Czy aby go wymontowac musze spuscic olej?
Zuzycie oleju w normie. Jezdze na 5W40 i pali go okolo 0.5 litra powiedzy wymianami ktore robie co 15kkm (od gornego wskaznika do dolnego na miarce, nic nie dolewam).
Dymic nie dymi. Tylko troche jak jest zimny, ale to chyba norma.
Objawow nieporzadanych poza tym delikatnym stukaniem popychaczy brak.
Silnik pracuje rowniotko, zero drgan.
Czy aby go wymontowac musze spuscic olej?
Zuzycie oleju w normie. Jezdze na 5W40 i pali go okolo 0.5 litra powiedzy wymianami ktore robie co 15kkm (od gornego wskaznika do dolnego na miarce, nic nie dolewam).
Dymic nie dymi. Tylko troche jak jest zimny, ale to chyba norma.
Objawow nieporzadanych poza tym delikatnym stukaniem popychaczy brak.
Silnik pracuje rowniotko, zero drgan.
TomTDI a powiedz gdzie ten zawór nadciśnienia oleju znajduje sie w Mk3 TDI? Moze masz schemat taki jak ten powyzej tylko do Mk3 ?
Ostatnio dowiedziałem sie ze gdy są problemy z cisnieniem oleju to po jego spuszczeniu, mozna powykręcać czujniki ciśnienia i kanały olejowe przedmuchac sprężonym powietrzem, często w tych kanałach mogą być jakieś korki olejowe z nagarów i laków , moim zdaniem warto spróbować bo to nic nie kosztuje a moze pomóc. pzdr.
Ostatnio dowiedziałem sie ze gdy są problemy z cisnieniem oleju to po jego spuszczeniu, mozna powykręcać czujniki ciśnienia i kanały olejowe przedmuchac sprężonym powietrzem, często w tych kanałach mogą być jakieś korki olejowe z nagarów i laków , moim zdaniem warto spróbować bo to nic nie kosztuje a moze pomóc. pzdr.
Ale chyba tylko w przypadku gdyby cisnienie bylo za duze, albo nie dochodzilo do jakiegos elementu (np. popychacze hydrauliczne)?szatanek pisze:Ostatnio dowiedziałem sie ze gdy są problemy z cisnieniem oleju to po jego spuszczeniu, mozna powykręcać czujniki ciśnienia i kanały olejowe przedmuchac sprężonym powietrzem, często w tych kanałach mogą być jakieś korki olejowe z nagarów i laków
Bo jesli cos jest zablokowwane to nie da to efektu w postaci spadku cisnienia, prawda?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 229 gości