auto samo zjeżdża w dół pozostawione na biegu....
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
auto samo zjeżdża w dół pozostawione na biegu....
witam, co prawda ine jezdze vw ale widzialem podobny watek wiec pisze..niedawno kupilem opla astre II z niemiec 1,8 16v [115km] 118 tys. bez gazu przed zakupem spr wszysztko co bylo mozliwe[ zaufany mechanik, stacja kontroli, elektryk oraz kontrola komputera pokladowego] przejechalem 6,5 tys bez zadnych problemow, jednakze w zimie[ grudzien] gdy temp.spadla ponizej 0 przymazrl mi reczny, po zalatwieniu tej kwestii postanowielm zostawiac auto na biegu w czasie mrozow[ 1 lub wst. ] ale po pozostawieniu auta na biegu ono samoczynnie zjezdza z gorki[ palskeij jak i stromej] musze go zostawiac na recznym lub na plaskiej powierzchni..mam nadzieje ze uzyskam odp na nurtujace mnie pyt...co jest powodem takiego stanu rzeczy...z gory dzieuje za fachowe komentarze...
Re: auto samo zjeżdża w dół pozostawione na biegu....
zak869 pisze:postanowielm zostawiac auto na biegu w czasie mrozow[ 1 lub wst. ]
zak869 a jak się zachowuje auto podczas jazdy? Nie masz problemów ze ślizgającym sprzęgłem? Przyspiesza normalnie?.
Jak zaparkujesz auto na płaskiej powierzchni i zostawisz na biegu to popchaj go do przodu i tyłu i sprawdź jak się zachowuje tzn. czy odczuwasz jakieś opory i przechodzenie silnika z suwu ssania/pracy do sprężania/wydechu - może w Twoim silniku kompresja to już raczej fantazja.
Jeśli sprzęgło działa prawidłowo i jest kompresja to jest to pytanie raczej dla agentów Scully i Moldera z Archiwum X.
Jak zaparkujesz auto na płaskiej powierzchni i zostawisz na biegu to popchaj go do przodu i tyłu i sprawdź jak się zachowuje tzn. czy odczuwasz jakieś opory i przechodzenie silnika z suwu ssania/pracy do sprężania/wydechu - może w Twoim silniku kompresja to już raczej fantazja.
Jeśli sprzęgło działa prawidłowo i jest kompresja to jest to pytanie raczej dla agentów Scully i Moldera z Archiwum X.
Ostatnio zmieniony ndz sty 20, 2008 08:06 przez Sztomel, łącznie zmieniany 1 raz.
dziekuje za informacje Sztomel.
Auto jak narazie przyspiesza bez zarzutu, nie ma zadnego szarpania autem czy czegos takiego.. na kazdym biegu, kreci sie do 5,5 tys obrotow na maxa do 6 raczej nie chce..czasami podczas jazdy w miesice jadac powiedzmy na 2 +wysokie obroty, daje luz obtory spadaja mi ponizej 1000 na chwile..ale jeszcze ani razu mi wtedy nie zgasl..dzis sprawdze czy sprzegło sie nie slizga i odezwe sie pozniej na forum, zalezy mi na wyjasnieniu tej sprawy..
Auto jak narazie przyspiesza bez zarzutu, nie ma zadnego szarpania autem czy czegos takiego.. na kazdym biegu, kreci sie do 5,5 tys obrotow na maxa do 6 raczej nie chce..czasami podczas jazdy w miesice jadac powiedzmy na 2 +wysokie obroty, daje luz obtory spadaja mi ponizej 1000 na chwile..ale jeszcze ani razu mi wtedy nie zgasl..dzis sprawdze czy sprzegło sie nie slizga i odezwe sie pozniej na forum, zalezy mi na wyjasnieniu tej sprawy..
nie wiem co ma kompresja do zjeżdżania auta na biegu z górki
a jak sie zapala auto z popychu to inaczej jest
miałem mk3 i jak zostawiłem go na biegu na podjeździe to sobie troszkę podjechał a silnik brzytwa był więc nie widzę tu żadnego powiązania
a jak sie zapala auto z popychu to inaczej jest
miałem mk3 i jak zostawiłem go na biegu na podjeździe to sobie troszkę podjechał a silnik brzytwa był więc nie widzę tu żadnego powiązania
Ostatnio zmieniony ndz sty 20, 2008 17:40 przez Szosownik, łącznie zmieniany 1 raz.
chcesz udzielić mi korepetycji?????sas_gti pisze:to sie doedukuj
nadcisnienie nad tłokiem w komorze spalania, cos ci to mówi?
[ Dodano: Nie Sty 20, 2008 16:45 ]
względnie brak tego nadcisnienia spowodowany nie trzymaniem kompresji?
nie rób ze mnie nieuka
ja stwierdzam tylko na moim przykładzie więc o co kaman gościu
Ostatnio zmieniony ndz sty 20, 2008 17:57 przez Szosownik, łącznie zmieniany 3 razy.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
to po co piesz z przekąsem "co ma kompresja do zjeżdzania auta na biegu z górki"
ja tylko poleciłem Ci doedukowanie się. A przecież nie trzaba być nieukiem żeby potrzebować czy tez czuć chęć dalszej edukacji, nie wiem czemu wziąłeś to tak do siebie. Człwiek sie uczy całe życie i to chyba nie jest nic co godzi w jego dumę? W wieku 70 lat mozna sie jeszcze duzo nauczyć wiec nie bierz tego tak do siebie, nie miałem zmairu cię obrażać tylko po porstu.
szosowniku nadcisnienie nad tłokiem nie pozwala sie silnikowi obracać podczas postoju, jesli jest ono niewytarczajace to silnik pokona siłe tego nadcisnienia i zacznie się obracać. Jesli twoj golf zjezdzal z gorki na biegu to to nadcisnienie było najwyrazniej zbyt niskie i może to swidczyc o zbyt malej kompresji. Oczywiscie ze się z tym pewnie nie zgodzisz bo miales silnik jak twierdzisz "brzytwę" ale to juz nie moja brocha
Brak odpowiendiej kompresji moze powodowac zjezdzanie auta z gorki i taka byla by moja konkluzja
ja tylko poleciłem Ci doedukowanie się. A przecież nie trzaba być nieukiem żeby potrzebować czy tez czuć chęć dalszej edukacji, nie wiem czemu wziąłeś to tak do siebie. Człwiek sie uczy całe życie i to chyba nie jest nic co godzi w jego dumę? W wieku 70 lat mozna sie jeszcze duzo nauczyć wiec nie bierz tego tak do siebie, nie miałem zmairu cię obrażać tylko po porstu.
szosowniku nadcisnienie nad tłokiem nie pozwala sie silnikowi obracać podczas postoju, jesli jest ono niewytarczajace to silnik pokona siłe tego nadcisnienia i zacznie się obracać. Jesli twoj golf zjezdzal z gorki na biegu to to nadcisnienie było najwyrazniej zbyt niskie i może to swidczyc o zbyt malej kompresji. Oczywiscie ze się z tym pewnie nie zgodzisz bo miales silnik jak twierdzisz "brzytwę" ale to juz nie moja brocha
Brak odpowiendiej kompresji moze powodowac zjezdzanie auta z gorki i taka byla by moja konkluzja
spokosas_gti pisze:to po co piesz z przekąsem "co ma kompresja do zjeżdzania auta na biegu z górki"
ja tylko poleciłem Ci doedukowanie się. A przecież nie trzaba być nieukiem żeby potrzebować czy tez czuć chęć dalszej edukacji, nie wiem czemu wziąłeś to tak do siebie. Człwiek sie uczy całe życie i to chyba nie jest nic co godzi w jego dumę? W wieku 70 lat mozna sie jeszcze duzo nauczyć wiec nie bierz tego tak do siebie, nie miałem zmairu cię obrażać tylko po porstu.
szosowniku nadcisnienie nad tłokiem nie pozwala sie silnikowi obracać podczas postoju, jesli jest ono niewytarczajace to silnik pokona siłe tego nadcisnienia i zacznie się obracać. Jesli twoj golf zjezdzal z gorki na biegu to to nadcisnienie było najwyrazniej zbyt niskie i może to swidczyc o zbyt malej kompresji. Oczywiscie ze się z tym pewnie nie zgodzisz bo miales silnik jak twierdzisz "brzytwę" ale to juz nie moja brocha
Brak odpowiendiej kompresji moze powodowac zjezdzanie auta z gorki i taka byla by moja konkluzja
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 428 gości