Latajace szyby w drzwiach MK2
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
oprocz wstawienia uszczelki lub jak kto tam woli kabelka lub wezyka dobrze jest takze sciagnac boczek i dogiac delikatnie prowadnice
[ Dodano: 28 Sty 2008 15:13 ]
VWPABLO, Twoje zdjecia rzeczywiscie sa bardzo dobre i doskonale obrazuja jak sie uporac z problemem pozdro
[ Dodano: 28 Sty 2008 15:13 ]
VWPABLO, Twoje zdjecia rzeczywiscie sa bardzo dobre i doskonale obrazuja jak sie uporac z problemem pozdro
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
www.cult-cars.pl
-
- Mały gagatek
- Posty: 51
- Rejestracja: czw kwie 05, 2007 22:19
- Lokalizacja: okolice Sanoka
- Kontakt:
dogu18, jeżeli chcesz wymenić uszczelki na nówki z ASO, to masz pewnie dużo wolnej kasy. Te uszczelki naprawde dużo kosztują. Zastosuj aktualne patenty, naprawde zrobi sie ciszej w aucie. Te uszczelki w mkII są naprawde do kitu, twarde i nie układają sie tak łądnie na szybie PORAŻKA. Wystarczy zobaczyć uszczelki w pasku B3 lub audi 80, jest to już bardzo dobrze przemyślane i jest o dużo ciszej.
No i ja się podłączę do owego tematu:
Problem przedstawia się następująco, szyba od strony kierowcy w moim MK2 otwiera się normalnie, przy zamykaniu na jej 3/4 wysokości szyba odginała się w prawą stronę i aby ją całkowicie zamknąć trzeba ją poprawiać (prostować) rękoma. Wymieniłem cały mechanizm podnoszenia szyby i problem znikł aż do dnia dzisiejszego... nie jest on taki duży, szyba zamyka się praktycznie cała (w 4/5), ale jednak nie do końca. Moje pytanie brzmi:
Czy koszulki termokurczliwe lub tzw. trytytki pomogą w tej sytuacji?
Problem przedstawia się następująco, szyba od strony kierowcy w moim MK2 otwiera się normalnie, przy zamykaniu na jej 3/4 wysokości szyba odginała się w prawą stronę i aby ją całkowicie zamknąć trzeba ją poprawiać (prostować) rękoma. Wymieniłem cały mechanizm podnoszenia szyby i problem znikł aż do dnia dzisiejszego... nie jest on taki duży, szyba zamyka się praktycznie cała (w 4/5), ale jednak nie do końca. Moje pytanie brzmi:
Czy koszulki termokurczliwe lub tzw. trytytki pomogą w tej sytuacji?
pozdrawiam
Mateusz Krzempek
Mateusz Krzempek
- Yarobak
- Montana Green forever
- Posty: 114
- Rejestracja: wt lis 06, 2007 21:55
- Lokalizacja: FSL
- Kontakt:
Skorzystałem z porad zawartych w tym temacie i wczoraj zabrałem się do roboty.
Po pierwsze to byłem pod tapicerką jako pierwszy od 1990 roku bo odrywałem oryginalnie przyklejoną folię po wewnętrznej stronie drzwi (po robocie przykleiłem na taśmę dwustronną).
W drzwiach pasażera podgiąłem blachy pod uszczelkami i jest ok. W drzwiach kierowcy też podgiąłem blachy i jeszcze czasami minimalnie szyba puknie, ale bardzo rzadko. Czyli postęp jest. Patent z rurkami termo i opaskami się nie sprawdził bo pospadały po kilku próbach podnoszenia i opuszczania szyb. Szum powietrza jakby się nie zmienił. Czy odklejenie tych oryginalnych folii i zastąpienie ich matami bitumicznymi coś da?
Po pierwsze to byłem pod tapicerką jako pierwszy od 1990 roku bo odrywałem oryginalnie przyklejoną folię po wewnętrznej stronie drzwi (po robocie przykleiłem na taśmę dwustronną).
W drzwiach pasażera podgiąłem blachy pod uszczelkami i jest ok. W drzwiach kierowcy też podgiąłem blachy i jeszcze czasami minimalnie szyba puknie, ale bardzo rzadko. Czyli postęp jest. Patent z rurkami termo i opaskami się nie sprawdził bo pospadały po kilku próbach podnoszenia i opuszczania szyb. Szum powietrza jakby się nie zmienił. Czy odklejenie tych oryginalnych folii i zastąpienie ich matami bitumicznymi coś da?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości