termostat, korek zbiorniczka czy uszczelka pod głowicą
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
termostat, korek zbiorniczka czy uszczelka pod głowicą
Witam.
Od dłuższego czasu borykam się ubywaniem płynu chłodzocego.
Oto moje spostrzeżenia:
Do pracy mam 9km jeżdżąc tylko do pracy temperatura nigdy nie osiągnęła 90* płyn raczej nie ubywa.
Dzisiaj pojechałem w trasę średnia prędkość 100-120 i 2000-3000obr/min
czyli spokojna jazda (emeryt) na początku temperatura 75-80 z czasem wzrosła do 90 i tak pozostała po przejechaniu ok. 80km zaświeciła mi się kontrolka płynu dolałem ok 1 litr płynu na max i ruszyłem dalej temperatura spadła do 75 z czasem znowu wzrosła na 90 zatrzymałem się otworzyłem maskę zauważyłem wydobywającą się parę z tych dwóch małych otworów z boku zbiorniczka wyrównawczego.Odkręcając korek na ciepłym silniku zawsze wyrzuca ok szklankę płynu.
Zrobiłem tak zalałem płyn na max posadziłem kumpla i kazałem mu trzymać obroty lekko powyżej 2000tys silnik się rozgrzał wentylatory się włączyły i nic żadnego parowania tylko syczenie z tych otworów było słychać żadnego wycieku.
Jadąc później postanowiłem dać mu w dupę jechałem przez 4 km z prędkością 150-160 temperatura nagle wrosła do 110 wywaliło ok 2 litrów płynu a chłodnica zimna jakby termostat się nie otworzył.
Silnik pracuje rewelacja, olej w normie nie ubywa nie przybywa, nie kopci nie dymi.
Zamierzam zmienić termostat i korek zastanawiam się też nad zmianą całego zbiorniczka.Jeżeli to nie pomoże to co uszczelka pod głowicą, pęknięta głowica czy co ?
Proszę o pomoc i sugestie
Dzięki bardzo.
Od dłuższego czasu borykam się ubywaniem płynu chłodzocego.
Oto moje spostrzeżenia:
Do pracy mam 9km jeżdżąc tylko do pracy temperatura nigdy nie osiągnęła 90* płyn raczej nie ubywa.
Dzisiaj pojechałem w trasę średnia prędkość 100-120 i 2000-3000obr/min
czyli spokojna jazda (emeryt) na początku temperatura 75-80 z czasem wzrosła do 90 i tak pozostała po przejechaniu ok. 80km zaświeciła mi się kontrolka płynu dolałem ok 1 litr płynu na max i ruszyłem dalej temperatura spadła do 75 z czasem znowu wzrosła na 90 zatrzymałem się otworzyłem maskę zauważyłem wydobywającą się parę z tych dwóch małych otworów z boku zbiorniczka wyrównawczego.Odkręcając korek na ciepłym silniku zawsze wyrzuca ok szklankę płynu.
Zrobiłem tak zalałem płyn na max posadziłem kumpla i kazałem mu trzymać obroty lekko powyżej 2000tys silnik się rozgrzał wentylatory się włączyły i nic żadnego parowania tylko syczenie z tych otworów było słychać żadnego wycieku.
Jadąc później postanowiłem dać mu w dupę jechałem przez 4 km z prędkością 150-160 temperatura nagle wrosła do 110 wywaliło ok 2 litrów płynu a chłodnica zimna jakby termostat się nie otworzył.
Silnik pracuje rewelacja, olej w normie nie ubywa nie przybywa, nie kopci nie dymi.
Zamierzam zmienić termostat i korek zastanawiam się też nad zmianą całego zbiorniczka.Jeżeli to nie pomoże to co uszczelka pod głowicą, pęknięta głowica czy co ?
Proszę o pomoc i sugestie
Dzięki bardzo.
Kolego napewno nie pęknięta głowica, już chyba byś nie pobrykał, co do uszczelki to wyjmij bagnet i zobacz w jakim stanie jest olej, jak będzie dostawała się woda to napewno to zobaczysz na oleju, zresztą miałbyś z wydechu biały obłok. Obstawiam na termostat choć jak mówisz,że termostat włączył śmigło to raczej też nie. Korka i zbiorniczka nie ma sensu zmieniać bo raczej nic Ci to niepomoże. Przegoń go troszkę i czysty karton pod auto, może jakiś niewidoczny wyciek, albo obieg płynu jest w jakiś dziwny sposób zablokowany. A może z pompą wody coś nie tak?? W każdym bądź razie jeśli na oleju nie zobaczysz mleka ( po połączeniu z płynem) to napewno nic z uszczelką.peyo32 pisze:......to co uszczelka pod głowicą, pęknięta głowica czy co ?
Wherever you are,
Wherever you go,
ALWAYS---VW......
______________________________________
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/240064.html][img]http://images.spritmonitor.de/240064_3.png[/img][/url]
Wherever you go,
ALWAYS---VW......
______________________________________
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/240064.html][img]http://images.spritmonitor.de/240064_3.png[/img][/url]
Nike pisze:Obstawiam na termostat choć jak mówisz,że termostat włączył śmigło to raczej też nie.
Przy 150km/h nie puścił na chłodnicę i zagotowało płynNike pisze:Obstawiam na termostat choć jak mówisz,że termostat włączył śmigło to raczej też nie.
Zachowuje się jakby przy wysokich obrotach się nie otwierał.Może w jakiś sposób po prostu się zacina bydlak.
Chcesz podłączyć się pod vag,zregenerować nastawnik pisz gg lub PW
Z całą pewnością nie jest temu winna uszczelka pod głowicą. Dziwne jest to, że wentylatory Ci się włączają a chłodnica jest zimna. Z otworów przelewowych w zbiorniczku wyrównawczym powinien lecieć płyn chłodzący. Wszystko wskazuje na zapchanie chłodnicy. Płyn wywala przez zawór w korku zbiorniczka wyrównawczego bo ciśnienie w układzie chłodzenia przekracza wartość 0,15 Mpa.
Ostatnio zmieniony wt lut 12, 2008 04:33 przez Sztomel, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja bym jednak wziął pod uwagę uszczelkę.
Niedawno borykałem się z tym problemem, jak uszczelka walnięta nie zawsze idzie do oleju, czasami wypycha płyn chłodniczy do góry czyli do zbiorniczka.
Sprawdzić to można na dwa sposoby:
-ciśnienie sprężania
-płyn w chłodnicy śmierdzi spalinami.
W moim wypadku był pęknięty blok, i spaliny szły pod uszczelką w otwory chłodzenia, i cylinder przy którym to się działo stracił kompresję
Niedawno borykałem się z tym problemem, jak uszczelka walnięta nie zawsze idzie do oleju, czasami wypycha płyn chłodniczy do góry czyli do zbiorniczka.
Sprawdzić to można na dwa sposoby:
-ciśnienie sprężania
-płyn w chłodnicy śmierdzi spalinami.
W moim wypadku był pęknięty blok, i spaliny szły pod uszczelką w otwory chłodzenia, i cylinder przy którym to się działo stracił kompresję
wymieniłem termostat dalej to samo(stary był dobry tak samo jak i nowy) na postoju jak grzeję auto chłodnica się nagrzewa ale jak mu dam w dupę podczas jazdy wywala płyn chłodnica zimna.
Słyszałem opinię że robi się poduszka powietrzna w układzie i się po prostu zapowietrza więc chyba na 95% uszczelka po głowicą weże mało co nie rozerwie.
Zastanawiam sie także na wymianą pompy ale czy jest sens?
Słyszałem opinię że robi się poduszka powietrzna w układzie i się po prostu zapowietrza więc chyba na 95% uszczelka po głowicą weże mało co nie rozerwie.
Zastanawiam sie także na wymianą pompy ale czy jest sens?
a to dopiero ciekawa teoria, czyli chłodnica zalana płynem chłodzącym w dużym obiegu chłodzenia nie ma nic do włączania się wentylatora tak ? a gdzie jest zamontowany czujnik termiczny sterujący załączaniem się wentylatorów na konkretne ich biegi, w silniku czy w chłodnicy mistrzu ?maciek88 pisze:jak termostat nie otworzy to nie bedzie chłodnica ciepła a wentylator sie włącza bo temperatura silnika przekracza stówe stopni a nie chłodnica.....nie ma nic z tym
ale kolega nic nie pisał o oleju w płynie, bo to już by od razu wszystko wyjaśniło, tylko że płyn ubywa więc stąd moja opinia o raczej całej uszczelce,maciek88 pisze:zawsze moze być jeszcze olej w płynie,nie jest powiedziane ze koniecznie płyn w oleju zależy gdzie uszczelke przedmuchało.Także małe sprostowanie
Ogólnie rzecz biorąc chyba to najbardziej prawdopodobny powód. Spradź wpierw to znaim cokolwiek dalej kupisz.Sztomel pisze:Wszystko wskazuje na zapchanie chłodnicy.
Wherever you are,
Wherever you go,
ALWAYS---VW......
______________________________________
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/240064.html][img]http://images.spritmonitor.de/240064_3.png[/img][/url]
Wherever you go,
ALWAYS---VW......
______________________________________
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/240064.html][img]http://images.spritmonitor.de/240064_3.png[/img][/url]
W kwestii jeszcze uszkodzonej uszczelki pod głowicą wygląda to tak, że jeśli w płynie chłodzącym masz ślady oleju i/lub odwrotnie to świadczyć to może o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą (bo może jeszcze być pęknięta głowica lub blok) ale nie będzie to powodem wywalania płynu chłodzącego przez korek zbiorniczka wyrównawczego - chyba że ten przeciek wystąpi jednoczesnie z innym a mianowicie : taki efekt powoduje tylko i wyłącznie (przy uszkodzonej uszczelce głowicy, bloku silnika i głowicy) przedostawanie się gazów spalinowych z cylindra/komory spalania do kanałów z cieczą chłodzącą w silniku ! Proszę nie mylić tych dwóch różnych objawów jako przyczyny wylewania płynu ze zbiorniczka wyrównawczego. Dobrze to wyjaśnił kolega corben w swoim poście !
[ Dodano: 13 Lut 2008 00:19 ]
peyo32 z pierwszego postu wynikało, że chłodnica jest zimna a w zbiorniczku wyrównawczym z przewodu przelewowego nie leje się płyn.
Na tej podstawie obstawiałem zapchanie się chłodnicy.
Po kolejnych jednak postach gdzie napisałeś, że chłodnica się nagrzewa zmienia to postać rzeczy a jeżli po odkręceniu korka od zbiorniczka wyrównawczego przy normalnej temeperaturze roboczej silnika będzie widać, że z węża przelewowego leje się do srodka zbiorniczka płyn to nie pozostaje nic innego jak potwierdzić niestety,
że poszła uszczelka pod głowicą
Jeżeli kolejny raz wywali Ci płyn to powinieneś go uzupełnić po ostygnięciu silnika ale tylko do położenia miedzy min a max bo jak dasz na max to tylko przyspieszysz wywalanie płynu z uwagi na wzrost objętości cieczy chłodzącej pod wpływem wzrostu jej temperatury. Ta rada jest bardzo istotna bo jeżeli będziesz dolewał tak jak ostatnio 2 litry i zrobisz to na gorącym silniku to już wtedy nie uszczelka do wymiany a głowica albo blok silnika bo pęknie pod wpływem szoku termicznego od dolanego zimnego płynu chłodzącego.
[ Dodano: 13 Lut 2008 00:19 ]
peyo32 z pierwszego postu wynikało, że chłodnica jest zimna a w zbiorniczku wyrównawczym z przewodu przelewowego nie leje się płyn.
Na tej podstawie obstawiałem zapchanie się chłodnicy.
Po kolejnych jednak postach gdzie napisałeś, że chłodnica się nagrzewa zmienia to postać rzeczy a jeżli po odkręceniu korka od zbiorniczka wyrównawczego przy normalnej temeperaturze roboczej silnika będzie widać, że z węża przelewowego leje się do srodka zbiorniczka płyn to nie pozostaje nic innego jak potwierdzić niestety,
że poszła uszczelka pod głowicą
Jeżeli kolejny raz wywali Ci płyn to powinieneś go uzupełnić po ostygnięciu silnika ale tylko do położenia miedzy min a max bo jak dasz na max to tylko przyspieszysz wywalanie płynu z uwagi na wzrost objętości cieczy chłodzącej pod wpływem wzrostu jej temperatury. Ta rada jest bardzo istotna bo jeżeli będziesz dolewał tak jak ostatnio 2 litry i zrobisz to na gorącym silniku to już wtedy nie uszczelka do wymiany a głowica albo blok silnika bo pęknie pod wpływem szoku termicznego od dolanego zimnego płynu chłodzącego.
Ostatnio zmieniony śr lut 13, 2008 02:08 przez Sztomel, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 196 gości