te dane znikaja fizycznie, ale dzieki wczesniej przyjetym zalozeniom, umowom, czy jak to nazwac, jestesmy w stanie je jednoznacznie odtworzyc - przyklad z internetowym "LOLem" mysle ze jest tutaj najbardziej wymowny. to jest ogolny zarys koncepcji kompresji. jesli takie wytlumaczenie tematu Cie nie zaspokaja, to naprawde mozna tu sie rozwodzic o szczegolikach, ale nie widze takiego sensu i jesli chcesz drazyc temat to polecam chocby wikipedie i tematy o kompresji, jesli jak mowisz chcesz tutaj wymieniac informacje z ludzmi i poglady to mysle ze zainteresuje Cie ta kwestiaA teraz mi wytłumacz co znika, a jeśli wg. Ciebie nic nie znika, to czemu plik jest mniejszy
[Ankieta] jakij formaty sa najlepsze
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
hayperekpo, no ciesze sie ze wreszcie sie jeszcze z kims zgodzic w 100%
Ostatnio zmieniony pn mar 10, 2008 22:30 przez delphiak, łącznie zmieniany 1 raz.
- hayperekpo
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2719
- Rejestracja: sob kwie 07, 2007 13:41
- Lokalizacja: Kraków/GOP
Kubus20, 50MB plik potraktowany bezstratnym (ale absolutnie bezstratnym) algorytmem pakowania ma prawo zmniejszyć się do 30MB. Pewnie nie raz ściągałeś z netu jakieś pliki popakowane zip'em. Ściągnąłeś 10MB, a po rozpakowaniu wyszło np. 15MB. Czyli co, 5MB z kosmosu sie pojawiło?:winl: O ile z dźwięku można powycinać naprawdę masę niepotrzebnych danych (sic!!), to spróbuj wyciąć np. z pliku exe połowę bajtów i zastąpić czymś innym. Ni ma bata żebyś go odpalił.
Poczytaj co nieco np. o kodowaniu Huffmana i metodach słownikowych pakowania danych.
Jako przykład podam coś prostego:
W języku polskim występuje często zgłoski "sz","cz","rz","ch", składające się z dwóch liter->dwóch bajtów. Spróbujmy je zapisać jako jeden, umówiony bajt(znak) o określonym kodzie. I w ten sposób "spakujemy "Chrząszcz brzmi w trzcinie" a po rozpakowaniu, czyli zastąpieniu umówionych znaków odpowiednimi zgłoskami dostaniemy znów to samo
Poczytaj co nieco np. o kodowaniu Huffmana i metodach słownikowych pakowania danych.
Jako przykład podam coś prostego:
W języku polskim występuje często zgłoski "sz","cz","rz","ch", składające się z dwóch liter->dwóch bajtów. Spróbujmy je zapisać jako jeden, umówiony bajt(znak) o określonym kodzie. I w ten sposób "spakujemy "Chrząszcz brzmi w trzcinie" a po rozpakowaniu, czyli zastąpieniu umówionych znaków odpowiednimi zgłoskami dostaniemy znów to samo
Ostatnio zmieniony pn mar 10, 2008 22:39 przez hayperekpo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kubus20
- VW Baron
- Posty: 3221
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 14:10
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
No to proszę Cię o konkrety. W jaki sposób te dane znikają, dzięki jakim regułom itd.delphiak pisze:te dane znikaja fizycznie, ale dzieki wczesniej przyjetym zalozeniom, umowom, czy jak to nazwac, jestesmy w stanie je jednoznacznie odtworzyc - przyklad z internetowym "LOLem" mysle ze jest tutaj najbardziej wymowny. to jest ogolny zarys koncepcji kompresji. jesli takie wytlumaczenie tematu Cie nie zaspokaja, to naprawde mozna tu sie rozwodzic o szczegolikach, ale nie widze takiego sensu i jesli chcesz drazyc temat to polecam chocby wikipedie i tematy o kompresji, jesli jak mowisz chcesz tutaj wymieniac informacje z ludzmi i poglady to mysle ze zainteresuje Cie ta kwestia
Bo naprawdę ciągle teoretyzujesz, że jest to niemożliwe, żeby było coś słychać, a tak naprawdę nie idą za tym żadne konkrety.
Ja mam konkret: Usłyszałem hehe, chociaż to bardzo subiektywny konkret
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 724
- Rejestracja: śr wrz 26, 2007 12:19
- Lokalizacja: Dabrowa górnicza
Kubus20 : Nie musiałeś pisać słów , trzeba czytać między wierszami i chyba źle przeczytałem ... chociaż , pisałeś tylko o kompresji i niczym konkretnym aby udowodnić namacalnie różnicę w odsłuchu CDA/CDR. Więc teorię dotyczącą CD mamy zamkniętą i jasną. Mój błąd że te słowa ująłem w cytat
Dobra usłyszałeś ..OK . To powiedz mi jak ten test wyglądał ? Miałeś 9 sztuk CDR i jeden CDA i znalazłeś CDA ? inaczej ,opisz !?
KONKRET : bit to najmniejsza jednostka informacyjna !
Dobra usłyszałeś ..OK . To powiedz mi jak ten test wyglądał ? Miałeś 9 sztuk CDR i jeden CDA i znalazłeś CDA ? inaczej ,opisz !?
KONKRET : bit to najmniejsza jednostka informacyjna !
Ostatnio zmieniony pn mar 10, 2008 22:50 przez Cookiemonster, łącznie zmieniany 2 razy.
Kłamca z dwumetrowymnosem !
- hayperekpo
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2719
- Rejestracja: sob kwie 07, 2007 13:41
- Lokalizacja: Kraków/GOP
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kompresja_bezstratna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kodowanie_Huffmana
trochę matematyki... cóż żądałeś konkretów, więc je masz
I najważniejsze:
Algorytmy kompresji bezstratnej dobrze kompresują "typowe" dane, czyli takie w których występuje znaczna nadmiarowość informacji (redundancja).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kodowanie_Huffmana
trochę matematyki... cóż żądałeś konkretów, więc je masz
I najważniejsze:
Algorytmy kompresji bezstratnej dobrze kompresują "typowe" dane, czyli takie w których występuje znaczna nadmiarowość informacji (redundancja).
Ostatnio zmieniony pn mar 10, 2008 22:45 przez hayperekpo, łącznie zmieniany 2 razy.
- Kubus20
- VW Baron
- Posty: 3221
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 14:10
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
Oki więc to mamy jasneCookiemonster pisze:Kubus20 : Nie musiałeś pisać słów , trzeba czytać między wierszami i chyba źle przeczytałem ... chociaż , pisałeś tylko o kompresji i niczym konkretnym aby udowodnić namacalnie różnicę w odsłuchu CDA/CDR. Więc teorię dotyczącą CD mamy zamkniętą i jasną. Mój błąd że te słowa ująłem w cytat
Opisywałem juz wcześniej, ale teraz dokładniej.Cookiemonster pisze:Dobra usłyszałeś ..OK . To powiedz mi jak ten test wyglądał ? Miałeś 9 sztuk CDR i jeden CDA i znalazłeś CDA ? inaczej ,opisz !?
Były płyty jednego wykonawcy, dokładnie 2 sztuki. Jedna to oryginał wprost z Empiku, a druga wypalona z bezstratnego FLAC.
Kumpel siedział i wachlował płytami a ja słuchałem, a oczy zasłonięte tak jak pisałem wcześniej. Każdy dobrze znany mi kawałek po kilka razy.
Azeby nie było, że słyszałem jak kumpel wyjmuje i wkłada płyty i dlatego wiem, że teraz zagra inaczej, to kumpel robił trik, wyciągał płytę i wkładał tą samą zamiast tej drugiej, więc nie było możliwości, że sobie wyliczam
Różnice były tylko i wyłącznie na wysokich tonach, albo w pogłosach, szczegółach. Subtelne, ale do wychwycenia.
Dodać trzeba, że na codzień bez takiego specjalnego testu pewnie nie usłyszałbym na tyle dużych różnic, że mógłbym stwierdzić, że "coś tu nie gra", więc sam wożę FLAC, w etui na płytki zamiast oryginałów. Nie zmienia to fatku, że pewne płyty mam w oryginale i do konkretnych odsłuchów właśnie ich używam.
Z resztą co ja tu się rozpisuję. Panowie wsiadać do aut i słuchać a jak nie słychać to myć uszy
z konkretow jeszcze dodam troche o plycie CD:
http://en.wikipedia.org/wiki/Compact_di ... _structure
jak widac jest tam naprawde sporo nadmiarowych danych do korekcji, wiec o "lekkich" pomylkach ukladu optycznego wczytujacego dane nie ma praktycznie mowy, bo albo zostana one poprawione, albo nie uda sie ich poprawic i beda pominiete. teoretycznie jest jedna opcja, taka, ze zle odczytamy dane, i zle sume kontrolna i zrzadzeniem losu suma kontrolna zlych danych bedzie sie zgadzac z odczytana suma kontrola, ale trafiajac na cos takiego mozemy rownie dobrze puścic w tym dniu lotka
http://en.wikipedia.org/wiki/Compact_di ... _structure
jak widac jest tam naprawde sporo nadmiarowych danych do korekcji, wiec o "lekkich" pomylkach ukladu optycznego wczytujacego dane nie ma praktycznie mowy, bo albo zostana one poprawione, albo nie uda sie ich poprawic i beda pominiete. teoretycznie jest jedna opcja, taka, ze zle odczytamy dane, i zle sume kontrolna i zrzadzeniem losu suma kontrolna zlych danych bedzie sie zgadzac z odczytana suma kontrola, ale trafiajac na cos takiego mozemy rownie dobrze puścic w tym dniu lotka
teamt hmm fajnie
ale wasze odpowiedzi to mnie juz przerosly zupelnie
widz,ze rozwinela sie fajna wymiana opini niezle :]
oby tak dalej
a ja zadalem ylko kilka pytan
ale wasze odpowiedzi to mnie juz przerosly zupelnie
widz,ze rozwinela sie fajna wymiana opini niezle :]
oby tak dalej
a ja zadalem ylko kilka pytan
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=9787][size=167]KSIEGA PRZYKAZAN CAR AUDIO[/size][/url]
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d30de6adc141c0d4.html][img]http://images24.fotosik.pl/263/d30de6adc141c0d4med.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d30de6adc141c0d4.html][img]http://images24.fotosik.pl/263/d30de6adc141c0d4med.jpg[/img][/url]
- tomciogar
- Mały gagatek
- Posty: 79
- Rejestracja: pn kwie 10, 2006 13:18
- Lokalizacja: PSARY k/BĘDZINA
- Kontakt:
mam takie głupie pytanie(na tle waszych wywodów wydaje się głupie )
czy gdy nagram sobie plyte audio cd za pomocą nero używając do tego plików mp3 to czy po nagraniu będę miał lepszą jakość dźwięku aniżeli nagrałbym to jako zwykłe mp3?
na wszelki wypadek wytłumaczę bardziej łopatologicznie:
moje radio czyta oczywiście mp3 ale ja i tak wszystko nagrywam jako cda czyli:
1. sciągam jakąś płyte z sieci w formacie mp3
2. nagrywam ją na plyte cd programem nero jednocześnie przerabiając na cdaudio ( czyli zamiast nagrać na plyte 200 kawałków mp3 nagrywam np 15 cdaudio)
czy to co robię ma sens czy poprostu bez sensu zwiększam 10 krotnie pojemność pliku(bez polepszenia jakości)
mam nadzieję że wiecie o co chodzi
czy gdy nagram sobie plyte audio cd za pomocą nero używając do tego plików mp3 to czy po nagraniu będę miał lepszą jakość dźwięku aniżeli nagrałbym to jako zwykłe mp3?
na wszelki wypadek wytłumaczę bardziej łopatologicznie:
moje radio czyta oczywiście mp3 ale ja i tak wszystko nagrywam jako cda czyli:
1. sciągam jakąś płyte z sieci w formacie mp3
2. nagrywam ją na plyte cd programem nero jednocześnie przerabiając na cdaudio ( czyli zamiast nagrać na plyte 200 kawałków mp3 nagrywam np 15 cdaudio)
czy to co robię ma sens czy poprostu bez sensu zwiększam 10 krotnie pojemność pliku(bez polepszenia jakości)
mam nadzieję że wiecie o co chodzi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości