sweden - hmmm... raczej zakładam zawsze na noc, pod marketami, pod kinem

. Nie zakładam (czasami(w dzień)) pod blokiem mojej laski, bo ona mieszka 20m od drogówki

i na tym parkingu parkują też policjanci... Niby pod latarnią najciemniej

...ale cóż... Na początku wiadomo - chwilkę to trwało zanim to żelastwo założyłem

(dziewczyna zawsze narzekała, że wychodzimy z auta 5 minut...a ja ta to, że przynajmniej będziemy mieli czym wrócić do domu

) ... ale teraz.. powiedzmy - 15 sekund

od wyjęcia tego z pod fotela do przykrycia dywanikiem

.
Żeby nie było - ma AC(opcja: warsztat).. ale szkoda mi tego egzemplarza. Cóż z tego, ze mi po wielu bojach kasę oddadzą

... Znów szukać nowego Golfika

... Heh…, a po kartofelki pieszo biegam

...
Kuntekinte - no zdziwko będzie jak to zlookają :green_fuck: ... Jasne, ze kłódkę można przepiłować, ale ciężkie dojście jest

... Życie pokaże czy zda to egzamin

...
Pozdr

.