Mam taki problem podczas jazdy czy to na 3, 4 lub 5 biegu podczas gwałtownego nadepnięcia na gaz auto nie reaguje tylko predkościomiesz idzie na wyzsze obroty po czym po popuszczeniu pedalu gazu czuc szarpniecie jakby silnik wskakiwal na wlasciwy tor. Czy to moze byc spowodowane gorszej jakosci paliwem??. Tankowany na stacji LOTOS.
Jak sie jedzie i powoli naciska na pedal gazu auto sie rozpedza ale np przy checi wyprzedzenia i depnieciu to predkosciomiesz zero a silnik tak jakby na luzie jechal.
VW Bora, 2002r, TDI 1.9, 130 KM
VW Bora nie przyśpiesza po naciśnieciu pedału gazu gwałtowni
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Re: VW Bora nie przyśpiesza po naciśnieciu pedału gazu gwałt
ja rozumiem że to pierwszy post, ale pisz po polsku - prędkościomierz idzie na wyższe obroty ? znaczy gdzie idziePOPOzet pisze:Mam taki problem podczas jazdy czy to na 3, 4 lub 5 biegu podczas gwałtownego nadepnięcia na gaz auto nie reaguje tylko predkościomiesz idzie na wyzsze obroty po czym po popuszczeniu pedalu gazu czuc szarpniecie jakby silnik wskakiwal na wlasciwy tor. Czy to moze byc spowodowane gorszej jakosci paliwem??. Tankowany na stacji LOTOS.
Jak sie jedzie i powoli naciska na pedal gazu auto sie rozpedza ale np przy checi wyprzedzenia i depnieciu to predkosciomiesz zero a silnik tak jakby na luzie jechal.
VW Bora, 2002r, TDI 1.9, 130 KM
jak rozumiem wciskasz gaz, obroty wzrastają a prędkość nie ? bo jakby sprzęgło sie skończyło a nie paliwo kiepskie.
viewtopic.php?f=86&t=432970 końca nie ma nigdy...
Luk223,
ja miałem tak: na 3, 4 lub 5 przy gwałtownym wciśnięciu gazu obroty wzrastały - jak na biegu jałowym - ale auto nie przyśpieszało. Przy nieco delikatnieszym było podobnie jak u Ciebie, czyli obroty nieco wzrosły, zaraz opadły i powoli przyśpieszałem. No i autko nie miało mocy przy podjeżdżaniu pod wzniesienia.
Wymieniłem tarczę sprzęgła i jest ok.
ja miałem tak: na 3, 4 lub 5 przy gwałtownym wciśnięciu gazu obroty wzrastały - jak na biegu jałowym - ale auto nie przyśpieszało. Przy nieco delikatnieszym było podobnie jak u Ciebie, czyli obroty nieco wzrosły, zaraz opadły i powoli przyśpieszałem. No i autko nie miało mocy przy podjeżdżaniu pod wzniesienia.
Wymieniłem tarczę sprzęgła i jest ok.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 286 gości