Korek jest nie sprawny, bo powinien wypuścić nazbierane ciśnienie.
Ja już co raz bardziej jestem przekonany, że to jednak coś z głowicą albo uszczelka pod nią, coś się stało z płaszczem wodnym i bije kompresje w układ chłodzenia.
Wymień jak najprędzej ten korek, zobaczymy czy się poprawi, koszt nie wielki, góra 10zł. Założysz i pojeździsz, jak objawy ustana to daj sobie spokój. Ale na moje oko to dość dziwne objawy jak na zepsuty korek od wyrównawczego, bo normalnie jak jest uszkodzony to pękają węże chłodnicze od dużego ciśnienia.
Kiedyś maiłem podobny problem, ale nie mój silniczek nie miał takich objawów, że po jakimś czasie chodził na 3 gary. Wytwarzało się duże ciśnienie w układzie chłodzenia, pękł mi najpierw wąż od nagrzewnicy wymieniłem go, potem pękł główny wąż chłodniczy od głowicy do chłodnicy, wymieniłem go i przy okazji termostat i korek. Węże nie pękały, ale za to zaczęło wywalać płyn chłodniczy korkiem. Pomyślałem, że uszczelka, wymieniłem, prze jakiś czas było OK, ale znów zaczęło wywalać płyn. Zwaliłem ponownie głowicę ale tym razem oddałem ja do planowania i nie miła niespodzianka, pęknięcie od komory spalania do płaszcza wodnego, kupiłem głowicę i wszystko jest OK, a jeżdżę na wysokim ciśnieniu doładowania
.
Jest duże prawdopodobieństwo, że u ciebie jest podobnie... Jak z wymiana korka nie poskutkuje, to zwalaj głowicę i do sprawdzenia, będzie wtedy wiadomo...