Pierburg 2E2 kabelkologia?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: sob gru 29, 2007 20:08
- Lokalizacja: Tylmanowa, małopolska
Pierburg 2E2 kabelkologia?
Witam.
Rozłożyłem na części swój gaźnik, teraz próbuję go złożyć, niestety mam problemy z "rurkami". próbowałem to złożyć zgodnie ze schematami z ETKI i nie wiem czy dobrze to zrobiłem.
proszę o sprawdzenie i ewentualne sugestie.
załączam zdjęcia.
Rozłożyłem na części swój gaźnik, teraz próbuję go złożyć, niestety mam problemy z "rurkami". próbowałem to złożyć zgodnie ze schematami z ETKI i nie wiem czy dobrze to zrobiłem.
proszę o sprawdzenie i ewentualne sugestie.
załączam zdjęcia.
Ostatnio zmieniony pt maja 23, 2008 23:49 przez el_tjutior, łącznie zmieniany 2 razy.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Ok. Z tyłu został jeden wolny krociec, musisz go zaślepić kawałek weżyka i jakiś nit do niego. nie jestem pewien tych węzyków od pokrywy ssania, zobacz tu jeszcze http://www.ruddies.business.t-online.de ... sweise.htm
Ostatnio zmieniony pt maja 23, 2008 23:20 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: sob gru 29, 2007 20:08
- Lokalizacja: Tylmanowa, małopolska
Przetestowałem prawie wszystkie elementy tego skurczybyka ( 2E2 ).
Niestety nie wiem jak sprawdzić zawór na urządzeniu rozruchowym. Pozostałe elementy wydają się działać. Mechaniczne części są wyczyszczone i chodzą teraz lekko. Acha nie wiem jeszcze co to za element. Jest ponad Wax Elementem po lewej na moim zdj. ( lekko zasłonięty przez rurkę ) , kolor prawie czerwony, dochodzi do niego złącze na jeden styk. I jeszcze jedno pytanko, jak zdjąłem pokrywę urządzenia rozruchowego wypadła spiralka ( taka jak od suszarki ). Zakupiłem na szrocie dobre i złożyłem z 2 jeden bo w tym ze szrotu nie było miejsca na ten zawór , o którym wyżej piszę. Czy to mogło być przyczyną trudnego rozruchu zimnego silnika. Jutro zamontuje gaźnik i chwila prawdy.
A czemu ten wolny przyłącz muszę zaślepić. Miałem tam rurkę do pokrywy filtra.
Niestety nie wiem jak sprawdzić zawór na urządzeniu rozruchowym. Pozostałe elementy wydają się działać. Mechaniczne części są wyczyszczone i chodzą teraz lekko. Acha nie wiem jeszcze co to za element. Jest ponad Wax Elementem po lewej na moim zdj. ( lekko zasłonięty przez rurkę ) , kolor prawie czerwony, dochodzi do niego złącze na jeden styk. I jeszcze jedno pytanko, jak zdjąłem pokrywę urządzenia rozruchowego wypadła spiralka ( taka jak od suszarki ). Zakupiłem na szrocie dobre i złożyłem z 2 jeden bo w tym ze szrotu nie było miejsca na ten zawór , o którym wyżej piszę. Czy to mogło być przyczyną trudnego rozruchu zimnego silnika. Jutro zamontuje gaźnik i chwila prawdy.
A czemu ten wolny przyłącz muszę zaślepić. Miałem tam rurkę do pokrywy filtra.
Ostatnio zmieniony sob maja 24, 2008 00:17 przez el_tjutior, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
a tak tak, Maćkooo wyjaśnił.el_tjutior pisze:A czemu ten wolny przyłącz muszę zaślepić
A teraz instrukcja sprawdzenia zaworu termnicznego z pokrywy: dmuchać w niego ustami. poniżej 18 stopni otwarty, powyżej 28 stopni zamknięty. i nie taki zawór czarno biały ma być tam założony tylko tzw dławik, i inczej podłączone, masz tu skan
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Nie przejmuj się to zawór jednokierunkowy. On wiele nie daje.el_tjutior pisze:Niestety nie wiem jak sprawdzić zawór na urządzeniu rozruchowym.
To czujnik temperaturowy. Z tego co wiem to włącza chłodnicę ale nie jestem pewien , gdyż generalnie go nie sprawdzalem. Kupiłem tylko nowy i wiem że włącza cos przy wyższej temperaturze. On tez raczej nie wpływa na prace gaznika.el_tjutior pisze:Jest ponad Wax Elementem po lewej na moim zdj. ( lekko zasłonięty przez rurkę ) , kolor prawie czerwony, dochodzi do niego złącze na jeden styk.
To spirala grzejna , bardzo często ulega przepaleniu. Sprawia tyle ze ssanie górne działa o wiele krócej. Można bez niej spokojnie jezdzic ale wzrosnie nieco spalnie.el_tjutior pisze:jak zdjąłem pokrywę urządzenia rozruchowego wypadła spiralka ( taka jak od suszarki ).
Zakupienie takiej sprezynki całej to nie gwarant sukcesu. Jeszcze tego nie sprawdziłem ale ona wydaje sie ze ulega przepaleniu w srodku. Mam taka w całości (tutaj podziekowania dla Pawła MArka) i jestem na etapie oceny co sie z nia dzieje. W kazdym razie jesli jest cała to nie musi oznaczac ze jest sprawna. A do rozruchu to ona nie ma nic do gadania. Za to odpowiada pull down. No chyab ze zbyt szybko otwiera przepustnice ale to sie dzieje zazwyczaj po ok. 1 minucie. Jesli zaraz po rozruchu to pull down musisz sprawdzic.el_tjutior pisze:Zakupiłem na szrocie dobre i złożyłem z 2 jeden bo w tym ze szrotu nie było miejsca na ten zawór , o którym wyżej piszę. Czy to mogło być przyczyną trudnego rozruchu zimnego silnika. Jutro zamontuje gaźnik i chwila prawdy.
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: sob gru 29, 2007 20:08
- Lokalizacja: Tylmanowa, małopolska
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
na pewno nie, ale generalnie nie przejmuj sie tym całym ustrojstwem przy pokrywie. ma tylko trochę opóźnić otwieranie drugiego przelotu na zimnym silniku. Nie zauważysz nawet braku działania możesz to spokojnie olać. Przypuszczam że ten dławik to tylko odpowiednio skalibrowana dziurka, ale nie wiem na pewno, nie widziałem tego w żadnym gaźniku bo miałem tylko 1,8 a tam tego raczej nie wkładaliel_tjutior pisze:uznałem że ETKA jest bardziej kompetentna.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: sob gru 29, 2007 20:08
- Lokalizacja: Tylmanowa, małopolska
właśnie zabieram się za składanie. Wymienię od razu podstawę. Stara była popękana. Tylko jak założę gaźnik to:
1) nie mam nic w komorze pływakowej
2) nie mam cieczy w obwodzie z waxelementem i pokrywą urządzenia rozruchowego
Może nic się nie stanie.
Mis fajny schemacik. Patrząc na niego to mam dobrze złożone. Największy problem miałem z kolejnością przyłączenia do tego zaworu na obudowie urządzenia rozruchowego. Są tam dwie rurki jedna wychodzi prosto a druga pod lekkim kątem.
1) nie mam nic w komorze pływakowej
2) nie mam cieczy w obwodzie z waxelementem i pokrywą urządzenia rozruchowego
Może nic się nie stanie.
Mis fajny schemacik. Patrząc na niego to mam dobrze złożone. Największy problem miałem z kolejnością przyłączenia do tego zaworu na obudowie urządzenia rozruchowego. Są tam dwie rurki jedna wychodzi prosto a druga pod lekkim kątem.
Ostatnio zmieniony sob maja 24, 2008 11:36 przez el_tjutior, łącznie zmieniany 1 raz.
uzupełnij, bo rozrusznik nie napełni Ci tej komory. Zresztą, szkoda piłować silnik.el_tjutior pisze:) nie mam nic w komorze pływakowej
nie szkodzi. To się uzupełni samo. Spradź, czy nie ubyło Ci za dużo płynu w zbiorniczku wyrównawczym, ale tym, że WAX i Bimetal nie maja płynu się nie przejmuj. Zalej za to benzyny do komory pływakowej.el_tjutior pisze:2) nie mam cieczy w obwodzie z waxelementem i pokrywą urządzenia rozruchowego
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: sob gru 29, 2007 20:08
- Lokalizacja: Tylmanowa, małopolska
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: sob gru 29, 2007 20:08
- Lokalizacja: Tylmanowa, małopolska
No i chwila prawdy nadeszła. Poczciwa golfina zagadała. Trochę się przejechałem i jakby jej parę latek ubyło. Ale kopci jeszcze trochę zaraz po odpaleniu zimnego. Obroty nie falują ale na pewno w przyszłym tygodniu do mechanika do regulacji. Wtedy zobaczymy na 100 ile ta moja "regeneracja" dała. I od razu okazało się że mam pęknięty wąż od urządzenia rozruchowego do kolektora ssącego i d..a. Nie pojeżdżę dzisiaj więcej bo cieknie mi na kol. wydechowy a że jest gorący to paruje od razu i cuchnie. No i jeszcze wężyki paliwowe.
WIELKIE dzięki wszystkim za pomoc.
Jak będziecie gdzieś w okolicach Pienin to pifo jak nic.
WIELKIE dzięki wszystkim za pomoc.
Jak będziecie gdzieś w okolicach Pienin to pifo jak nic.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 511 gości