po wymianie pompy wrysku

[aski]

szwankowała mi pompa ale obecnie już działa co mnie cieszy BARDZO
ale auto ma teraz inne objawy... nie chce zapalać, jak jest zimny, mieli i mili, niby zaskakuje a nie pali, jakby się dławił... potem jak zaskoczy to kopci jak diabli, przez jakieś 5-10 min
na rozgrzanym pali od ręki, jak nówka sztuka , bez dymu

jest też wyczuwalny inny myk... co jakiś czas jakby auto miało zgasnąć, jakby zmniejszenie obrotów, tak na sekundę, może nawet mniej

i pytam się ... CO ZNOWU ?!

wymieniłem bezpiecznik świec żarowych, bo poprzedni się rozleciał w rękach

wkurza mnie to odpalanie

co to może być ? wtryski ? rozrząd ? czy jeszcze coś innego ?

[miazga]

A po wymianie pompy ustawiales kat wtrysku? Bo to moze byc przez to... Ew. sprawdz jeszcze swiece (jest o tym przyklejony temat powyzej). Moze byc tez kolo na wale ale to juz hardkorowa sytuacja.

[Adamm]

kto zmienial pompe?

sprawdzi poprawnosc ustawienia rozrzadu a nastepnie kat wtrysku

[aski]

Pompę robił gość od pomp, a wymienił mi ją szwagier, mechanik w servisie Skody
jadę zaraz sprawdzać świece i rozrząd... ech... jak nie urok....

[arwam]

sprawdź zaworek na pompie regulujący ciśnienie w pompie.
Czy przy ostrej przegazówce auto Ci nie strzela w wydech?
Zaraz dołącze fotkę i sprawdźcie jeszcze kąt wtrysku.

[speccar]

moze masz po dluzszym postoju powietrze wukladzie paliwowym?
sprawdz szczelnosc ukladu..

[Sztomel]

tak jak koledzy wyżej pisali kąt wtrysku trzeba ustawić bo jest zbyt opóźniony.

[hakerek3]

tak jak poprzednicy pisali: kat wtrysku do sprawdzenia. jesli kat bedzie OK to moze powietrze w ukladzie? a swiece to sobie daruj bo w tych temperaturach tdi-k swiec nie uzywa...

[Grześko]

a swiece to sobie daruj bo w tych temperaturach tdi-k swiec nie uzywa...

Zdziwiłbyś się.
Świece przed uruchomieniem włączają się poniżej około 8 stopni, a po zapaleniu grzeją do temperatury silnika około 20 stopni. Przestają jeśli nie uzyskałeś 20 stopni a przekroczyłeś około 2500-3000 obrotów i jak obroty spadną włączają się znowu, albo przestają grzać jak uzyskasz 20 stopni.
I nie mówię tu o świecach podgrzewających płyn chłodzący, tylko żarowych.
Jeśłi nie chcecie wierzyć zapytajcie kumatego tunera, jede z nich potwierdził moje przypuszczenia.

[hakerek3]

a swiece to sobie daruj bo w tych temperaturach tdi-k swiec nie uzywa...

Zdziwiłbyś się.
Świece przed uruchomieniem włączają się poniżej około 8 stopni, a po zapaleniu grzeją do temperatury silnika około 20 stopni. Przestają jeśli nie uzyskałeś 20 stopni a przekroczyłeś około 2500-3000 obrotów i jak obroty spadną włączają się znowu, albo przestają grzać jak uzyskasz 20 stopni.
I nie mówię tu o świecach podgrzewających płyn chłodzący, tylko żarowych.
Jeśłi nie chcecie wierzyć zapytajcie kumatego tunera, jede z nich potwierdził moje przypuszczenia.

tak tylko ze teraz temperatury sa na tyle wysokie ze kazdy w miare poczciwy tdi powinien zapalic bez problemu nawet bez zadnej sprawnej swiecy... wiem od ilu stopni swiece nie grzeja. od pewnego czasu swiece u mnie nie podgrzewaja przed rozruchem, jest tylko krotkie mrugniecie - sprawdzenie poprawnosci ukladu i to wsio... a to o czym wspomniales po zapaleniu to dogrzewanie silnika zeby poprawic kulture pracy i o tym tez wiem. po prostu uwazam ze w tym przypadku swiece nie ponosza winy... a co do tych obrotow to dokladnie powyzej 2500 rpm swiece nie dzialaja...

[ Dodano: 29 Maj 2008 20:00 ]
ale mimo wszystko dzieki za sprostowanie Grześko

[matikdalik]

a swiece to sobie daruj bo w tych temperaturach tdi-k swiec nie uzywa...

Zdziwiłbyś się.
Świece przed uruchomieniem włączają się poniżej około 8 stopni, a po zapaleniu grzeją do temperatury silnika około 20 stopni. Przestają jeśli nie uzyskałeś 20 stopni a przekroczyłeś około 2500-3000 obrotów i jak obroty spadną włączają się znowu, albo przestają grzać jak uzyskasz 20 stopni.

Kurcze, to moje świece chyba nie wiedziały o tym , bo jak miałem 4 spalone świece to tak samo odpalał jak po wymianie na nowe - sprawne. Oczywiście w "normalnych temperaturach, bo po niżej 0 C była już różnica.
pzdr
maciek

[hakerek3]

bo tdi potrzebuje swiec zeby ulatwic rozruch i nie jest pwiedziane ze bez swiec nie zapali znam przypadki (nawet opisywane na forum) gdzie silnik tdi zapalal przy ujemnych temperaturach z niewielkimi problemami wiec zeby w maju nie zapalal przez swiece to juz niemozliwe...

[Grześko]

tak tylko ze teraz temperatury sa na tyle wysokie ze kazdy w miare poczciwy tdi powinien zapalic bez problemu nawet bez zadnej sprawnej swiecy

Ja tego oczywiście nie neguję

ale mimo wszystko dzieki za sprostowanie Grześko

Właśnie o sprostowanie mi chodziło, bo bardzo wiele osób myśli, że świece działają tylko w ujemnych temperaturach.
A co do jeszcze jednego sprostowania - lampka od świec ma niewiele wspólnego z długością grzania świec. Spróbuj kiedyś podpiąć się voltomierzem na świece i popatrz kiedy gaśnie kontrolka jak grzeją się świece, a kiedy faktycznie komputer ściąga napięcie z świec. Nawet wtedy gdy lampka mrugnie a temperatura oscyluje w granicach 5-7 stopni i wydaje się że świece nie grzeją to napięcie na świece jest podawane.

a co do tych obrotow to dokladnie powyzej 2500 rpm swiece nie dzialaja...

Słychać w samochodzie pstrykanie przekaźnika, ale dokładnie nie pamiętałem.

[hakerek3]

A co do jeszcze jednego sprostowania - lampka od świec ma niewiele wspólnego z długością grzania świec. Spróbuj kiedyś podpiąć się voltomierzem na świece i popatrz kiedy gaśnie kontrolka jak grzeją się świece, a kiedy faktycznie komputer ściąga napięcie z świec. Nawet wtedy gdy lampka mrugnie a temperatura oscyluje w granicach 5-7 stopni i wydaje się że świece nie grzeją to napięcie na świece jest podawane.

musze przyznac ze tego nie wiedzialem

widze ze znasz sie na rzeczy Grześko

P.S.: od tego mamy forum zeby sie wzajemnie uzupelniac i uczyc od siebie