[mk2] Pływające obroty.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Miałem tak w swoim MK1 GTi. Silnik spadał na 800/900 obr. na wolnych i wracał spowrotem. Przy niskich obrotach szarpało go jak sie nawet delikatnie nacisnęło na gaz. Wymieniłem przepływomierz (był walnięty bo miałem zapłon gazu poza cylindrem) i wszystko wróciło do normy. Tego samego dnia wyrzuciłem też pierwszy tłumik więc moze i drożność układu wydechowego może coś tu zmienić.
VW Corrado 1.9 TDI BLT PD 130KM --> 230KM 430NM
Diesel też potrafi!
Corrado w dieslu:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=408433
Diesel też potrafi!
Corrado w dieslu:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=408433
tez mam ten sam motorek "nz" mialem wymieniana sonde i po wymianie nie jest juz tak jak przed zepsuta sonda. niby trzyma obroty ale ma takie dziwne wachniecia chodzi i na ulamek sekundy jakby tracil je i dalej jest ok. szarpie trzesie nim szczegolnie jak jest zimny. myslalem ze to wina kata chcialem go wywalic ale sonda jest w niego wkrecona i lipa. podobno ten motorek nie wyszedl za bardzo specjalitą z vw takie cos uslyszalem od goscia ktory zajmuje sie vw
Jak chodzi o wywalenie kata i zastąpienie go strumienicą to jeżeli nie wymienisz sobie pozostałych tłumików na przelotowe to w zasadzie zacznij się z nimi powoli żegnać - strumienica rozpędza Ci spaliny, które następnie hamują na komorach tłumika i powoli komory się wypalają. Jeżeli montujecie strumienicę to pamiętajcie o wymianie pozostałych tłumików(jednego lub 2 zależnie od modelu autka) na przelotowe.
Jak chodzi o drożność kata to niestety można to sprawdzić dopiero po odkręceniu od niego rury idącej od kolektora wydechowego i popatrzeniu do środka(powinien być biały i nie wypalony-powinna być siateczka.
Po odłączeniu sondy owszem...nie faluje ale to tylko dlatego że komp. przechodzi w tryb awaryjny i nie kontroluje mieszanki. Proponuję sprawdzić też uszczelkę pod kolektorem wydechowym - ja mam okrągłe wyjście kolektora uszczelniane pierścieniem(z siateczki lub kompozytu) i całość spinana 2 klamrami typu c-band. Więc po wymianie pierścienia ( a że z tym długo zwlekałem też dwururki gdyż się wyhulała) samochód już nie ma żadnych skoków obrotów a i jest o 50% cichszy w środku. Stało się tak dlatego że te silniki są częściowo doprężone na wyfdechu a walnięcie tego pierścienia zmieniło minimalnie stopień sprężania a tym samym parametry pracy silnika. Pozdrawiam
Jak chodzi o drożność kata to niestety można to sprawdzić dopiero po odkręceniu od niego rury idącej od kolektora wydechowego i popatrzeniu do środka(powinien być biały i nie wypalony-powinna być siateczka.
Po odłączeniu sondy owszem...nie faluje ale to tylko dlatego że komp. przechodzi w tryb awaryjny i nie kontroluje mieszanki. Proponuję sprawdzić też uszczelkę pod kolektorem wydechowym - ja mam okrągłe wyjście kolektora uszczelniane pierścieniem(z siateczki lub kompozytu) i całość spinana 2 klamrami typu c-band. Więc po wymianie pierścienia ( a że z tym długo zwlekałem też dwururki gdyż się wyhulała) samochód już nie ma żadnych skoków obrotów a i jest o 50% cichszy w środku. Stało się tak dlatego że te silniki są częściowo doprężone na wyfdechu a walnięcie tego pierścienia zmieniło minimalnie stopień sprężania a tym samym parametry pracy silnika. Pozdrawiam
I'm love in MK. Zanabyte digifiz, abs, tempomat, elektryczne lusterka i podgrzewane fotele czekają na swoją kolej :)))
- tauka
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2270
- Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
To jest normalne w tych silnikach. Patrzałem na kilka aut z tymi silnikami i większości spadaja obroty. A jak powłączasz duzo odbiorników typu tylna szyba awaryjki, nadmuch trzeci stopień przeciwmgielne to potrafi nawet zgasnac. A to z tego względu, że jest to duże obciązenie dla alternatora.madox pisze:Obroty mi spadaja jak wlacze swiatla.
re: plywajace obroty
witam, a moze jest to silniczek krokowy biegu jałowego, wąż podciśnienia lub tzw. jeż ktory odpowiada za mieszanke przy zimnym silniku... jestem ciekaw czy jak masz cieply silnik pojawiaja sie te objawy. w moim mk2 bylo podobnie, ale tylko przy zimnym aucie; o dziwo?! pomogly - zatankowanie do pelna z cwiartka denaturatu, wymiana filtra powietrza i paliwa - widocznie wilgoc i brud tez moga nabroic... pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 501 gości