golf mk4 tdi dziwne problemy.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- sylwester.k
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: śr wrz 07, 2005 21:46
- Lokalizacja: leżajsk
- Kontakt:
golf mk4 tdi dziwne problemy.
sory za obszerny tekst.
na początku napisze ze jest to mój pierwszy tdi i dlatego jestem totalnym laikiem w tym temacie i dlatego opisze po koleji co i jak. kupiłem auto w połowie sierpnia i przez pierwsze 500 km auto jezdziło wspaniale <1,9 tdi 115km 6biegów> paliwo lałem w znanej mi stacji. po wakacjach miałem jechać do paryża no i zalałem na innej stacji a było to w rzeszowie no i spoko przyspieszenia i predkosc ok za krakowem wpadłem na A4 i też spoko ale za autostradą <po przejechaniu od tankowania 300km> zaczeły sie kłopoty autu nie chciało jechac więcej jak 130 na niższych biegach wkrecało sie na obroty ale z małymi kłolpotami. po kilku telefonach po kumplach <4, 30 rano> i obiawach, brak mocy i czarny dym z rury diagnoza; złe paliwo. kupiłem uszlachetniacz na stacji wlałem do baku i pojechałem dalej. no i niby wszystko ok. nastepne tankowanie już w niemczech. w połowie baku znowu kłopoty<około 1300 km od startu>, postuj na stacji dolewka paliwa diesel super i powrót do normy. nastepnie małe przejażdzki i przy prawie pusty baku mała zadyszka. nalałem około 20 litrów i spoko do rezerwy i wtedy nalałem do pełnaprzejechałwm około 50km i odstawiłem auto.dzisiaj rano wsiadłem do auta i po około 50 km zadyszka 140 i dosyć. zatrzymałem sie na stacji paliw by kupić uszlachetniacz ale nie było. więc jadę dalej ale auto odżyło i spokojnie rozpedziłem go do 200km/h po przejechaniu okloło 400km z postojami ponowne kłopoty przy wyprzedzaniu? krótki postój i powrót do normy. no i moje pytania; czy powodem pierwszych kłopotów może byc paliwo złej jakosci, no i w końcu pozostałe przypadki zanieczyszczonym bakiem i filtrem paliwa.
na początku napisze ze jest to mój pierwszy tdi i dlatego jestem totalnym laikiem w tym temacie i dlatego opisze po koleji co i jak. kupiłem auto w połowie sierpnia i przez pierwsze 500 km auto jezdziło wspaniale <1,9 tdi 115km 6biegów> paliwo lałem w znanej mi stacji. po wakacjach miałem jechać do paryża no i zalałem na innej stacji a było to w rzeszowie no i spoko przyspieszenia i predkosc ok za krakowem wpadłem na A4 i też spoko ale za autostradą <po przejechaniu od tankowania 300km> zaczeły sie kłopoty autu nie chciało jechac więcej jak 130 na niższych biegach wkrecało sie na obroty ale z małymi kłolpotami. po kilku telefonach po kumplach <4, 30 rano> i obiawach, brak mocy i czarny dym z rury diagnoza; złe paliwo. kupiłem uszlachetniacz na stacji wlałem do baku i pojechałem dalej. no i niby wszystko ok. nastepne tankowanie już w niemczech. w połowie baku znowu kłopoty<około 1300 km od startu>, postuj na stacji dolewka paliwa diesel super i powrót do normy. nastepnie małe przejażdzki i przy prawie pusty baku mała zadyszka. nalałem około 20 litrów i spoko do rezerwy i wtedy nalałem do pełnaprzejechałwm około 50km i odstawiłem auto.dzisiaj rano wsiadłem do auta i po około 50 km zadyszka 140 i dosyć. zatrzymałem sie na stacji paliw by kupić uszlachetniacz ale nie było. więc jadę dalej ale auto odżyło i spokojnie rozpedziłem go do 200km/h po przejechaniu okloło 400km z postojami ponowne kłopoty przy wyprzedzaniu? krótki postój i powrót do normy. no i moje pytania; czy powodem pierwszych kłopotów może byc paliwo złej jakosci, no i w końcu pozostałe przypadki zanieczyszczonym bakiem i filtrem paliwa.
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Poraz pierwszy słyszę że 6 biegów przy 115 konikach Myślałem że 130 i lepiej mają 6 bo te słabsze nie.Może się mylę.Tak do tematu to ja bym wmienił filtr paliwa napewno i od razu i wyczyścił zbiornik a potem tankował np. na shellu i po wszystkich kłopotach . Sam mam tdi 100 konnego i na shellu najlepiej pracuje silnik jeszcze na statoil niesprawdziłem ale reszta to do bani.
- sylwester.k
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: śr wrz 07, 2005 21:46
- Lokalizacja: leżajsk
- Kontakt:
Z tego co piszesz to nie jest kwestia paliwa tylko wchodzenia auta w tryb awaryjny. Jak wyłączasz silnik komp się resetuje i jeździsz dalej normalnie aż do pojawienia się notlaufa. Podłącz się pod vaga... pewnie wyjdzie, że n75 albo turbina.
I nie katuj silnika uszlachetniaczami. To nie te czasy.
I nie katuj silnika uszlachetniaczami. To nie te czasy.
[url=http://www.dieselteam.pl/][img]http://www.dieselteam.pl/logo/logo_forum_inv.jpg[/img][/url]
Golf IV TDI powered by Chiptec
Koni Sport, Weitec
Golf IV TDI powered by Chiptec
Koni Sport, Weitec
- sylwester.k
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: śr wrz 07, 2005 21:46
- Lokalizacja: leżajsk
- Kontakt:
ok dzieki za podpowiedzi jestem w tej chwili w paryżu i podejżewam że ten mały wglądzik w moje auto może być troche kosztowny. a orjetujecie sie może ile to może kosztować w polsce. a co do tego trybu awaryjnego to za pierwszym razem nie pomogły dwa dłóższe postoje z wyłączonym silnikiem. no i rozbieżności w ilosci przejechanych km 1000 {od chwili zakupu} potem 500, 500, 800, 500, 250.
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
- sylwester.k
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: śr wrz 07, 2005 21:46
- Lokalizacja: leżajsk
- Kontakt:
też chciałbym żeby był to filtr. sama diagnostyka komputerem nie jest bardzo droga około 45 euro ale potem koszty robocizny mogą być olbrzymie. a filtr moge wymienić sam, a może najpierw go wyczyscić ijeszcze chwile pojeżdzić by troche jeszcze oczyscić układ paliwowy. dziwne jest to że przed pierwszym razem ddymił jak by się guma paliła, a teraz nie puszcza nawet małego dymka
[ Dodano: Pon Paź 17, 2005 21:05 ]
jeszcze jedno pytanie czy po podłączeniu do vag-a powinienem dostać jekiś wydruk czy coś tak z wynikami diagnostyki
[ Dodano: Pon Paź 17, 2005 21:05 ]
jeszcze jedno pytanie czy po podłączeniu do vag-a powinienem dostać jekiś wydruk czy coś tak z wynikami diagnostyki
- sylwester.k
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: śr wrz 07, 2005 21:46
- Lokalizacja: leżajsk
- Kontakt:
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
<<<---- Dokładnieludzi pisze:Z tego co piszesz to nie jest kwestia paliwa tylko wchodzenia auta w tryb awaryjny. Jak wyłączasz silnik komp się resetuje i jeździsz dalej normalnie aż do pojawienia się notlaufa. Podłącz się pod vaga... pewnie wyjdzie, że n75 albo turbina.
I nie katuj silnika uszlachetniaczami. To nie te czasy.
Na początek wymieniłbym filterek paliwa (bo to najtaniej), a następnie koniecznie diagnoza na VAG. Osobiście stawiam na początek końca N75 albo przepływki. Zrób koniecznie diagnozę bo przyczyn może być wiele - tu szkoda Twojek kasy na szukanie w ciemno !!
Pozdro
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
- sylwester.k
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: śr wrz 07, 2005 21:46
- Lokalizacja: leżajsk
- Kontakt:
dużo jeżdzić nie muszę ale do kraju wrócić trzeba. byłem dziśiaj w czterech serwisach i w każdym trzeba umawiać sie na długie terminy. przepuszczam ze do możliwej wizyty w kraju zrobiłbym około 4000km
[ Dodano: Wto Paź 18, 2005 16:05 ]
acha w jednym serwisie bez badania powiedzieli mi że to może być w lużnym tłumaczeniu coś do odmieżania powietrza -o ile dobrze zrozumiałem- no i nie dokońca mu powiedziałem wszystko to co napisałem w tym poście.
[ Dodano: Wto Paź 18, 2005 16:05 ]
acha w jednym serwisie bez badania powiedzieli mi że to może być w lużnym tłumaczeniu coś do odmieżania powietrza -o ile dobrze zrozumiałem- no i nie dokońca mu powiedziałem wszystko to co napisałem w tym poście.
Czyli przepływomierz, ale na slowo to nic tutaj nie wymyslisz to nie polonez, podlacz pod kompa i bedzie wiadomo o co kaman, wątpie zeby przyczyną było paliwo tak jak pisałes na początku. Podlącz sie pod VAG.sylwester.k pisze:dużo jeżdzić nie muszę ale do kraju wrócić trzeba. byłem dziśiaj w czterech serwisach i w każdym trzeba umawiać sie na długie terminy. przepuszczam ze do możliwej wizyty w kraju zrobiłbym około 4000km
[ Dodano: Wto Paź 18, 2005 16:05 ]
acha w jednym serwisie bez badania powiedzieli mi że to może być w lużnym tłumaczeniu coś do odmieżania powietrza -o ile dobrze zrozumiałem- no i nie dokońca mu powiedziałem wszystko to co napisałem w tym poście.
So run in, grab the money, later on, you and I can flow...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 559 gości