Witam.
Od jakiegoś czasu zaczęły mi się dziać dziwne rzeczy z temperaturą oleju. Z tym że dzieje się tak nie zawsze. Czasem jest jak najbardziej w porządku a czasem cuda. No ale opiszę to na przykładzie ostatnich kilku dni.
Piątek:
Trasa Augustów-Warszawa (ok. 250km). Na trasie podczas normalnej jazdy do 120km/h wahania 90-92 st czyli jak najbardziej w porządku. W korku na trasie (dobrych kilkanaście minut stania) temperatura oleju w okolicach 100st (max 105st), temperatura wody taka, że od czasu do czasu na moment włącza się wentylator (w ciągu tego kilkunastominutowego korka włączył się jakieś 2-3 razy). Czyli w dalszym ciągu luzik.
Droga dwupasmowa przed Warszawą - trochę pałowania, kilkuminutowa jazda z prędkościami 170-190km/h, podchodzącymi momentami do 200km/h. Olej 93-97st, woda niska jak na trasę przystało.
Warszawa, delikatne korki, światła, co chwila stawanie do zera i ruszanie do 100km/h - olej 100st (plus minus 2-3st) czyli ok.
Sobota:
Kilkadziesiąt kilometrów po Warszawie, temperatura pomiędzy 90 a 100st. Woda w normie, raz może dwa na moment włączył się wentylator gdy częściej i na dłużej się przystawało na światłach. Według mnie norma.
Niedziela:
Powrót z Warszawy do Augustowa. I tu już pora na cuda... Miasto, jazda od świateł do świateł (ciągłe hamowanie i przyspieszanie) temperatura oleju od 100 do 120-125st!!! Przy tym temperatura wody na tyle niska że nawet ani razu nie włączył się wentylator. Co dziwne temperatura oleju zmienia się następująco (co kilka sekund) 101... 109... 112... 117... 123... i ni stąd ni zowąd 104... 102... 103... 101... i za jakiś czas znów rośnie: 107... 115... 119... 125... i nagle znów norma: 101... 103... 102... Przypominam że temperatura wody niezmiennie w normie, bez zauważalnych wahań.
Wyjazd za Warszawę. Powoli temperatura oleju spada z okolic 100st do 90-93st. Na trasie przy ciągłej jeździe 100-120km/h olej 90-92st, woda niska jak to na trasie. I nagle co jakieś pół godziny nie wiadomo skąd na minutę/dwie olej 107-115st. Woda bez najmniejszych zmian.
I tak kilka dni jak najbardziej ok, później dzień/dwa wariacji temperatury oleju...
Powiedzcie skąd takie nagłe, niczym nie wywoływane skoki temperatury oleju do tak wysokich wartości? Co dziwne wszystko to przy normalnych i nie wahających się temperaturach wody. W ogóle gdybym nie miał MFA i patrzył tylko na temperaturę wody to luzik - zero powodów do jakichkolwiek obaw. Jednak patrząc na wskazania temperatury oleju to momentami jakaś masakra... No i skoki temperatury oleju w czasie tych wariacji nie są o stopień/dwa (jak w przypadku normalnego zachowania) tylko o 5-7st w górę i nawet o 20st. w dół. Normalnie zgłupieć idzie z tym...
Sorki za "wypracowanie" ale myślę że w taki sposób udało mi się dokładnie opisać problem.
Z góry wielkie dzięki za jakąkolwiek pomoc która mogłaby doprowadzić do rozwiązania problemu.
Aha, silnik PF (1.8 8V 112KM) na kiszonce.
Pozdrówka.
Temperatura oleju
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- B_O_N_K
- Gadatliwa bestia
- Posty: 659
- Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
- Lokalizacja: Bargłów Kościelny
- Kontakt:
Temperatura oleju
[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]
- B_O_N_K
- Gadatliwa bestia
- Posty: 659
- Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
- Lokalizacja: Bargłów Kościelny
- Kontakt:
Też mi przyszło do głowy z tym czujnikiem ale niestety za bardzo nie mam go skąd wykombinować.
[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
B_O_N_K, poszukaj na forum moze znajdziesz jakies wartosci czujnika przy danej temp , jakas opornosc itd, moze bedzie trzeba go wymienic, albo przynajmniej sprawdzic w temperaturze pod miernikiem. Mnie sie wydaje ze to wina czujnika , bo to niemozliwe zeby tak sie zmieniała temp w ciagu minuty , zeby pozniej spadac itd. a kolejna sprawa to to ze nic innego Ci nie sygnalizuje ze cos sie dzieje z silnikiem zlego.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- B_O_N_K
- Gadatliwa bestia
- Posty: 659
- Rejestracja: pn lis 29, 2004 16:17
- Lokalizacja: Bargłów Kościelny
- Kontakt:
Hmmm... sprawdzę jeszcze kabel między czujnikiem a zegarami czy nie jest gdzieś przeszorowany czy coś (może łapie masę i stąd te wariacje) a jak nie to wymienię czujnik. Właśnie wybadałem że to koszt 20-kilku pln'ów.
Pozdrówka
Pozdrówka
[url]http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=12306&start=0[/url] mk2 GTI...
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]
[url]http://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=19296&start=0[/url] Corrado G60...
[img]http://www.rzeszow.mm.pl/~dbbest/avatarki/logo_bonk.jpg[/img]
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Witam mam dokładnie taki sam problem tylko że w MK3 GTI z silnikiem 2E i też zdecydowałem się czujnik wymienić myślę że jutro najpóźniej pojutrze do tego dojdzie. Jeśli wymieniałbyś prędzej to daj potem znać jaki efekt bo nie ukrywam że też mnie to męczy i tak jak ty jeśli nie miałbym MFA to też nawet bym tego nie zauważył bo woda wydaje się być bez zmian.
Pozdrawiam
[ Dodano: 30 Wrz 2008 17:54 ]
I jak?? Dalej tak szaleje?? Ja mam juz czujnik zamowiony jutro ma byc.
Pozdrawiam
[ Dodano: 30 Wrz 2008 17:54 ]
I jak?? Dalej tak szaleje?? Ja mam juz czujnik zamowiony jutro ma byc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 258 gości