Post
autor: homsky » wt lis 15, 2005 18:00
za duzo rzeczy zrobiłes na raz w swoim autku i teraz cięzko postawic jednoznaczną diagnozę, ale na początek zrób tak : piszesz że wymieniłeś opony zimowe ale tylko z przodu, to weź zamień koła tylne z przednimi tak żeby z przodu były letnie znowu i zobacz czy cos sie poprawi, z własnego doświadczenia wiem że przejście z letnich na zimowe i odrazu auto inaczej sie prowadzi jakby pierwszy raz sie wsiadło do własnego golfa, ale to normalne bo guma miekka a jeszcze mrozu nie ma i troche paskudnie sie prowadzi (pływa), a druga rzecz do faktycznie mogłes sie przyzwyczaic do poprzedniej geometrii przedniej osi i zmiana ustawienia z rozbiezności (bo taka miałeś) na zbiezność w okolicach 0+-30" taje taki efekt że układ kierowniczy staje sie bardziej "czuły" i małe skręcenie kierownicy podczas jazdy daje natychmiastowa reakcje do czego trudno w twoim przypadku sie może przyzwyczaić! Jest jeszcze jedna mozliwość choc mało prawdopodobna: diagności od geometrii maja źle skalibrowany przyżąd i geometrie masz źle ustawioną, sam to przerabiałem jak pojechałem na geometrie do zakładu gdzie dysponowali nowiutkim komputerowym urzadzeniem, wszystko elegancko ustawili, ale zaraz po wyjechaniu za zakładu czułem że jest cos nie tak, pojechałem do innego zakładu i sprawdzili mi geometrię na starym optycznym przyrzadzie (chyba GTO to było) i co sie okazało: zbieznośc była spiepszona i to strasznie bo zamiast ustawienia w okolicach 0st była ponad -1stopni, a to jest śmierc dla opon w ciagu 1000km no i była przyczyna dla której odrazu poczułem że auto cos sie nie prowadzi dobrze! Czyli powoli posprawdzaj sobie najpierw oponki, a potem polecam jeszcze raz geometrię.
). Najgorzej jest gdy jest mokra jezdnia i jedziesz koleinka to jest dopiero sztuka. Coż wielki uklon do naszego rządu za idealna jakość dróg.
