Zacznę od początku, bo sam nie wiem co robić (nie umiem zdiagnozować przyczyny)...
Mam golfa 2, 1.8 Benzyna + Gaz (automat), od pewnego czasu pojawił się problem... Po dłuższej jeździe, i po wygaszeniu auta nie chciało mi odpalać, zdarzało mi się to kilka razy w trasie. Ale golf postał trochę z otwartą klapą i po kilku minutach znowu zapalał... Ale działo mi się to coraz częściej i nawet po przejechaniu kilku kilometrów...
Zauważyłem, że odpalało mi wtedy z innego auta (akumulatora) "na klemy" ale tylko pod warunkiem, że silnik 2 auta był na chodzie.
Dzisiaj mimo kilkugodzinnego zostawienia akumulatora pod prostownikiem, pojechałem do miasta, zgasiłem... i klapa

Co się dzieje (mam bardzo krucho z kasą, bo zacząłem studia). Chciałbym wiedzieć co jest nie tak, piszcie proszę, ja jestem przy aucie...