[Mk2] Vw Golf Mk2 1.3 Da rade przerobic na wtrysk?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[Mk2] Vw Golf Mk2 1.3 Da rade przerobic na wtrysk?
Heja.
Mam Vw Golfa MK2 1.3 + LPG na gazniku (Pierburg2E). Czy daloby rade go przerobic na wtrysk i ile mniej wiecej by to kosztowalo? Czy ktos juz przerabial takiego Golfa na wtrysk? Prosze o pomoc. Prosze pisac na GG 3002260
Tzn chodzi mi czy jak wsadze silnik np na pelnym wtrysku to bedzie smigac?
Mam Vw Golfa MK2 1.3 + LPG na gazniku (Pierburg2E). Czy daloby rade go przerobic na wtrysk i ile mniej wiecej by to kosztowalo? Czy ktos juz przerabial takiego Golfa na wtrysk? Prosze o pomoc. Prosze pisac na GG 3002260
Tzn chodzi mi czy jak wsadze silnik np na pelnym wtrysku to bedzie smigac?
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
Dołączam się do postu, też mnie coś takiego interesuje. Byłoby z tym trochę "grzebania". Na pewno trzeba:
1. założyć elektryczną pompe paliwa. (albo do zbiornika-trudniejsze)albo zewnętrzną np. jak w Poldku Trocku są.
2. Kolektor dolotowy+wtrysk (np. jednopunkt jak z golfa Mk3 1.4)
3. Sonda lambda+komputer (sonde można kupić i wspawać odpoweidnią naktętkę w którą wkręcimy sonde)
4. No i obudowa filtra powietrza i pewnie pare innych drobiazgów.
Nie robiłem tego ale przymierzam się, w zime nie chce mi się dłubać, ale szykuje się na wiosne. Jeśli ktoś to robił lub ma jakieś pomysły to bedziemy dzwięczni
1. założyć elektryczną pompe paliwa. (albo do zbiornika-trudniejsze)albo zewnętrzną np. jak w Poldku Trocku są.
2. Kolektor dolotowy+wtrysk (np. jednopunkt jak z golfa Mk3 1.4)
3. Sonda lambda+komputer (sonde można kupić i wspawać odpoweidnią naktętkę w którą wkręcimy sonde)
4. No i obudowa filtra powietrza i pewnie pare innych drobiazgów.
Nie robiłem tego ale przymierzam się, w zime nie chce mi się dłubać, ale szykuje się na wiosne. Jeśli ktoś to robił lub ma jakieś pomysły to bedziemy dzwięczni
- tauka
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2270
- Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
Ja tez ponawiam to pytanie. Przecież wtrysk nic nie zmieni. auto nie bedzie mocniejsze. Sam mam na wtrysq i czasami mam okazję jexdzić gaxnikiem i wcale nie ma różnicy. A we wtrysq dochodzą problemy z sondą. która nie chodzi tak jak w nowych i tak jak powinna. Poprostu szkoda roboty. A do tego przy przekładaniu weźcie pod uwagę prerobienie instalacji elektrycznej. Już na waszym miejscu wolałbym kupić cały silnik 1.6 na gaźniku, byłoby mniej roboty. A jak chcecie sie bawić to kupcie sobie 1.8 i wstawiajcie.vario pisze:a ja mam takie pytanie.....po co ta robota?? co to da??
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
Dlaczego przerabiać?- Dlatego że wtrysk jest dużo nowocześniejszy niż gaźnik, jest z nim dużo mniej problemów niz z Pierburgami (w większości starymi), no i wtrysk jest ekonomiczniejszy. Co do kosztów to myśle że sprawa mogłaby sie zamknąć 500-700 zł. Duzo części do przeróbki mozna kupić używanych. Jasne jak ktoś nie chce i nie ma ochoty lub nie umie się w to bawić to odradzam. Wszystko zależy w jakiej kondycji jest silnik bo jeśli zbliża sie jego koniec mechaniczny to rzeczywiście nie warto. Lepiej wrzucić 1.6 lub jeszcze lepiej 1.8. Mój motor jest w dobrej kondycji dlatego rozważam taka przeróbkę.
- tauka
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2270
- Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
A żebyś się nie ździwił że jest mniej problemów. Poczytaj na forum ile sie czasami trzeba narąbac z wtryskiem zwłaszcza 1.3 żeby chodził dobrze. JA pół roq walczyłem ino i w końcu jest jako tako jak bym chciał. A węź coś sam przy nim zrób. Nic nie zrobisz. A niech ci padnie sonda albo przepływka to zanim dojdziesz to cię szlag trafi...Ryś Stepowy pisze:est z nim dużo mniej problemów niz z Pierburgami (w większości starymi), no i wtrysk jest ekonomiczniejszy
No tak już jest - stare to są dobre wino i skrzypce. A dobry golf po 15 lub więcej latach to albo własny od nowości i to pieścioch że hej, albo trzeba to rozebrać i śrubka po śrubce złożyć od nowa. I za to go kocham, a jest już pełnoletni. Właśnie wymieniam uszczelkę pod głowicą, hehetauka pisze:A żebyś się nie ździwił że jest mniej problemów. Poczytaj na forum ile sie czasami trzeba narąbac z wtryskiem zwłaszcza 1.3 żeby chodził dobrze. JA pół roq walczyłem ino i w końcu jest jako tako jak bym chciał. A węź coś sam przy nim zrób. Nic nie zrobisz. A niech ci padnie sonda albo przepływka to zanim dojdziesz to cię szlag trafi...Ryś Stepowy pisze:est z nim dużo mniej problemów niz z Pierburgami (w większości starymi), no i wtrysk jest ekonomiczniejszy
Przyznajcie się, jakby zebrać wszystkie naprawy przy naszych autach, to wszyscy mamy SKŁADAKI! Mój ma to nawet wbite w dowodzie
A mi to nie przeszkadza, bo summa summarum rozebrałem i złożyłem go jescze raz tak jak należy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 462 gości