Post
autor: Wilku_PL » sob gru 19, 2009 22:57
Siemanto Wszystki:)
Mam problem z nawiewem,dzisiaj mi padł i wszystkie 4 biegi nawiewu padły.Sytuacje mialem dzisiaj taką: O 14 jak wyjechalem to chodzil nawiew,tak okolo 15 zgasilem samochod,przekrecilem zaplon i nawiew ustawilem na 1,bo czekalem na dziewczyne,a bylo na dworze z -10 stopni,pozniej go wylaczylem bo silnik juz ostygl.Gdy Juz odpalilem samochod i wlaczylem muze dosc glosno,to nie slyszalem nawiewu i myslalem ze chodzil ale pizgalo mi,dopiero pozniej po ponownym odpaleniu samochodu po 2godzinach zoorientowalem sie ze nie chodzi:(Bezpiecznik jest ok:)Moze to wina zalegajacego dosc sporo sniegu na masce przy szybie i wycieraczek,tam gdzie jest ta kratka.Bylby to wplyw zimyy??:)
Pozdrawiam Homie's!
[ Dodano: 20 Gru 2009 21:45 ]
Wzięłem się dzisiaj i zrobiłem:P hehe bylo banalnie proste rozwiązanie,ponieważ napiecie bylo na wszystkich biegach w tym przekaźniku:)Tylko stopiła mi sie ze starości wtyczka główna od dmuchawy,ta z czerwonym kabelkiem,ktora wchodzi do przekźnika:)
Wilku:)