Mam problem z moim golfikiem mk2 1.6+lpg z zamontowanym gaźnikiem pierburg 2e2.
Mianowicie na gazie chodzi ok, lekko tyko czasem zawahają się obroty, natomiast na benzynie wogóle nie chce palic - przerywa i po puszczeniu pedalu gazu, gaśnie . Żeby wogóle pracował muszę go trzymać w granicach 2-3 tys. obrotów (przerywa) a z rury leci czarny dym.Dzieje sie tak bez wzgledu na to czy jest zimny czy cieply i czy niskie czy wysokie obroty. Probowalem regulowac srubami z tylu zaworu 3 polozeniowego i srubą składu mieszanki od góry gażnika ale bez skutku. Wczoraj wyjąłem gażnik, wymieniłem podkładkę pod nim, wydmuchałem dysze, pływak ok, wymieniłem przewody podciśnieniowe ktore uznałem za popękane .
Proszę o jakąś poradę bo już nie wiem co mu może dolegać. Z góry dziękuję za pomoc
