jesli chodzi o turbo, to bylo regenerowane kilka miechow temu. Bylem pare razy w roznych warsztatach od tego czasu i za kazdym razem jak bylo cokolwiek robione, to prosilem o to zeby spojrzec na turbo (widaomo regenerowane - roznie bywa) i zawsze odpowiedz byla jednakowa:"Turbo ok"GMS pisze:sluchaj jezeli wszystko zostalo zrobione jak opisujesz i glowica jest wporzadku to zostaly tylko pierscienie i turbo nic wiecej
chodz dziwna sprawa by bylo jak to by sie mialo popsuc podczas stana na warsztacie co prawda przypadek popsucia turbiuny podczas stania przez dwa tygodnie w garazu tez zanotowalem hehe
proponuje na wstepie pomierzyc cisnienie na poszcegulnych cylindrach zanim co kolwiez zacznie sie rozkrecac
Ja bym raczej stawial na to, ze jak z reszta napisales, oni cos spaprali. Tylko pytanie co?
Dodam, ze glowica zajmowal sie podwykonawca serwisu, ktoremu zlecilem naprawe.