Ciężko zapala, świece grzeją krótko.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Ciężko zapala, świece grzeją krótko.
Witam
Mam problem taki jak w temacie. Ostatni się ochłodziło i ciężko mi się odpala mojego Diesla. mowa tu o 1,9TDI 110. Nierzadko muszę kręcić trzy, cztery razy żeby odpalić. Kontrolka grzania świec świeci się tylko pół sekundy za każdym razem. Świece sprawdzałem i mają od 1,9Ω do 2,1Ω więc chyba w porządku. Co może być powodem? Wtryski? Wlałem ten płyn do czyszczenia wtryskiwaczy i teraz na zimnym silniku kopci szaro-niebieskim dymem. Może świece powinny się dłużej grzać?
Pozdrawiam
Piotr
Mam problem taki jak w temacie. Ostatni się ochłodziło i ciężko mi się odpala mojego Diesla. mowa tu o 1,9TDI 110. Nierzadko muszę kręcić trzy, cztery razy żeby odpalić. Kontrolka grzania świec świeci się tylko pół sekundy za każdym razem. Świece sprawdzałem i mają od 1,9Ω do 2,1Ω więc chyba w porządku. Co może być powodem? Wtryski? Wlałem ten płyn do czyszczenia wtryskiwaczy i teraz na zimnym silniku kopci szaro-niebieskim dymem. Może świece powinny się dłużej grzać?
Pozdrawiam
Piotr
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
sciagnij wtyczke od czujnika temperatury cieczy - swiece sie powinny dluzej grzac
swiece grzeja w zaleznosci od temperatury plynu dlatego tak krotko moga ci grzac
swiece mozes sprawdzic jak posciagasz z nich przewody i podasz na nie plusa z akumulatora przez zarowke - jak sie zarowkazapali to swieca jest dobra
gdy ciezko odpala to moze byc kat wtrysku przestawiony
swiece grzeja w zaleznosci od temperatury plynu dlatego tak krotko moga ci grzac
swiece mozes sprawdzic jak posciagasz z nich przewody i podasz na nie plusa z akumulatora przez zarowke - jak sie zarowkazapali to swieca jest dobra
gdy ciezko odpala to moze byc kat wtrysku przestawiony
Gdzie szukać czujnika temperatury cieczy? Podłączałem je szeregowo przez żarówkę 12V/55W i w przypadku każdej świecy się zaświeciła. Sprawdzałem również zasilanie na listwie i do każdej świecy dochodzi. Zaraz może benzyną ekstrakcyjną wyczyszczę złącza, bo może się zatłuściły i źle przewodzą. Po odpaleniu przez 2 sekundy się dławi i pracuje nierówno co by mogło wskazywać na to, że któreś ze świec są niesprawne. Z tym że pomiary wskazują co innego. Czy kąt wtrysku może być również powodem szarpania przy przyspieszaniu pomiędzy 1500-2000? na innych obrotach przyspiesza płynnie.
nastawnik siedzi w pompie, wię odpiąć tak po prostu go nie za bardzo można raczej. szarpania ustepują czy są cały czas ? bo może paliwo sie cofa
viewtopic.php?f=86&t=432970 końca nie ma nigdy...
- daniel_dyla
- Mały gagatek
- Posty: 76
- Rejestracja: czw mar 06, 2008 21:53
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
a na pewno Ci siwce grzeją ?? moje tez ponoć grzały (tak mówił mechanik) ja miąłem taki banalny problem ze aż wymieniałem świece. zacznę od tego ze zaczęło sie robić zimno i z dnia na dzień rano ciężko było go odpalić. aż skończyło sie na wymianie wszystkich świec. wstaje rano przetestować jak sie sprawują a tu pupa nic to nie dało. sprawdzałem czy paliwo sie nie cofa, odpinałem kable od czujników i dalej pupa. przyczyna >> spalony bezpiecznik (ten 50A) świec żarowych. znajduje sie on w skrzynce bezpieczników. Nie idzie go przeoczyć jest wielki jak krowa hehe koszt 5 zł. i autko pali od kopa (ostatnio -12'C) PozdraVWiam. moze komus sie przyda moja podpowiedz.
[url]http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=81346[/url]
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 520
- Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
- Lokalizacja: hrubieszów
Ten facet to specjalista od diesli w moim regionie. Kazał tylko odpalić i zgasić i od razu diagnoza, że koło zębate siedzi. W tym tygodniu mówi już cztery trójki naprawiał z tą samą usterką w TDI. Więc może coś w tym jednak jest..
Dzisiaj odłączyłem prędkościomierz i szarpanie przy przyspieszaniu ustało. Teraz będę musiał kupić VAGa i wyczyścić go.. No chyba że mechanik nie weźmie sobie za tą usługę dużo.
A mam pytanie.. Dlaczego nastawnik ma wpływ na przyspieszanie powyżej 1500rpm skoro jego nazwa wskazuje na zastosowanie przy prędkościach obrotowych biegu jałowego.
Dzisiaj odłączyłem prędkościomierz i szarpanie przy przyspieszaniu ustało. Teraz będę musiał kupić VAGa i wyczyścić go.. No chyba że mechanik nie weźmie sobie za tą usługę dużo.
A mam pytanie.. Dlaczego nastawnik ma wpływ na przyspieszanie powyżej 1500rpm skoro jego nazwa wskazuje na zastosowanie przy prędkościach obrotowych biegu jałowego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 267 gości