Cofające się paliwo z pomiędzy filtrem a pompą 110KM
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Damcio 151-mam jeszcze jedno pytanie. Napisałeś żeby założyć zawór zwrotny przed filtrem na przewodzie podającym. A czy mogę to zrobić pomiędzy filtrem a pompą? Znacznie łatwiej będzie mi tam zmieścić zaworek. Przed filtrem musiałbym ciąć oryginalne węże a trochę mi szkoda, jak również mam tam stosunkowo mało miejsca. Pomiędzy filtrem a pompą mam drugi zestaw węży zatem bez problemu mogę to uciąć.
Drugie spostrzeżenie-po dłuższej jeździe paliwo ucieka mi do filtra i mam pusty wąż do pompy paliwa. Po nocy muszę pokręcić z 2-3 sekundy żeby zaskoczył. Jednakże, jeżeli po jeździe wyłączę silnik (z przewodu już cofnie się paliwo) i znowu zapalę na jakieś 10-15 sekund to paliwo już się nie cofa. Do rana przewód jest zalany paliwem i nie ma najmniejszego śladu powietrza. Co to może być? Może coś się dzieje z pompą? A czy pompa ma w sobie jakiś zawór zwrotny? Jeżeli tak, to może mam go wymienić?
Drugie spostrzeżenie-po dłuższej jeździe paliwo ucieka mi do filtra i mam pusty wąż do pompy paliwa. Po nocy muszę pokręcić z 2-3 sekundy żeby zaskoczył. Jednakże, jeżeli po jeździe wyłączę silnik (z przewodu już cofnie się paliwo) i znowu zapalę na jakieś 10-15 sekund to paliwo już się nie cofa. Do rana przewód jest zalany paliwem i nie ma najmniejszego śladu powietrza. Co to może być? Może coś się dzieje z pompą? A czy pompa ma w sobie jakiś zawór zwrotny? Jeżeli tak, to może mam go wymienić?
"Nie igram ze śmiercią - zabawiam się życiem..."
- punxbrygade
- Mały gagatek
- Posty: 116
- Rejestracja: wt sty 17, 2006 02:17
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Mam nadzieję że pomogę:
Widziałem taki przypadek ostatnio w 1.6d , paliwo wracało z pęcherzykami powietrza do filtra.
Wytwarzało się podciśnienie- pompa ssała ale napotykała opór , tak wiec pozostaje zdemontować wężyk idący ze zbiornika paliwa do filtra i go przedmuchać , coś ci zapewne osiadło na dnie zbiornika i tamuje .
Widziałem taki przypadek ostatnio w 1.6d , paliwo wracało z pęcherzykami powietrza do filtra.
Wytwarzało się podciśnienie- pompa ssała ale napotykała opór , tak wiec pozostaje zdemontować wężyk idący ze zbiornika paliwa do filtra i go przedmuchać , coś ci zapewne osiadło na dnie zbiornika i tamuje .
- miHoo79
- Ma gadane
- Posty: 156
- Rejestracja: pn maja 22, 2006 11:44
- Lokalizacja: Mikstat/Ostrów Wlkp.
- Kontakt:
Kolego mozesz powiedziec jak rozwiazales ten problem?? mecze to samo ;(Gab. pisze:Damcio 151-mam jeszcze jedno pytanie. Napisałeś żeby założyć zawór zwrotny przed filtrem na przewodzie podającym. A czy mogę to zrobić pomiędzy filtrem a pompą? Znacznie łatwiej będzie mi tam zmieścić zaworek. Przed filtrem musiałbym ciąć oryginalne węże a trochę mi szkoda, jak również mam tam stosunkowo mało miejsca. Pomiędzy filtrem a pompą mam drugi zestaw węży zatem bez problemu mogę to uciąć.
Drugie spostrzeżenie-po dłuższej jeździe paliwo ucieka mi do filtra i mam pusty wąż do pompy paliwa. Po nocy muszę pokręcić z 2-3 sekundy żeby zaskoczył. Jednakże, jeżeli po jeździe wyłączę silnik (z przewodu już cofnie się paliwo) i znowu zapalę na jakieś 10-15 sekund to paliwo już się nie cofa. Do rana przewód jest zalany paliwem i nie ma najmniejszego śladu powietrza. Co to może być? Może coś się dzieje z pompą? A czy pompa ma w sobie jakiś zawór zwrotny? Jeżeli tak, to może mam go wymienić?
Pozdrawiam
Odgrzewam temat bo i sam się zmagam z problemem cofającego się paliwka. Na początek wymieniłem filtr paliwa , zero zmian. Następne co wymieniłem to zawór regulujący zwany również jednokierunkowym który jest wciskany w filtr. Zmiana upragniona. Samochód w tym wypadku Venciak 1,9 zwykły dieselek znowu pali od pierwszego bez względu czy zimny czy ciepły tyle że powietrze w przewodach zostało i teraz jedyne co mi zostaje to założyć zawór zwrotny na przewodzie tylko pytanko czy jest sens ? Skoro pali za pierwszym tyle że to pieprzone powietrze śni mi się po nocach
moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356
http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356
http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1
- miHoo79
- Ma gadane
- Posty: 156
- Rejestracja: pn maja 22, 2006 11:44
- Lokalizacja: Mikstat/Ostrów Wlkp.
- Kontakt:
U mnie problem zniknal bo zmianie opasek na wezach paliwowych przy filtrze i po porzadnym ich dokreceniu ( po przejechaniu kilkuanstu kilometrow uklad sie odpowietrzyl i teraz nie ma powietrza wcale)piru pisze:Odgrzewam temat bo i sam się zmagam z problemem cofającego się paliwka. Na początek wymieniłem filtr paliwa , zero zmian. Następne co wymieniłem to zawór regulujący zwany również jednokierunkowym który jest wciskany w filtr. Zmiana upragniona. Samochód w tym wypadku Venciak 1,9 zwykły dieselek znowu pali od pierwszego bez względu czy zimny czy ciepły tyle że powietrze w przewodach zostało i teraz jedyne co mi zostaje to założyć zawór zwrotny na przewodzie tylko pytanko czy jest sens ? Skoro pali za pierwszym tyle że to pieprzone powietrze śni mi się po nocach
podłącze sie pod temat
otóz mam problemy z porannym odpaleniem jak jest zimno kręci,kręci zaczyna łapać ale nie na wszystkie gary, trzeba go trzymać na rozruszniku aż załapie jakieś 2 sekundy. Może to być cofające się paliwo?? jak to usterkę wypatrzyć i rozwiązać?? Czy wymiana tego zaworku na filtrze paliwa coś da?? Silnik to AJM.
otóz mam problemy z porannym odpaleniem jak jest zimno kręci,kręci zaczyna łapać ale nie na wszystkie gary, trzeba go trzymać na rozruszniku aż załapie jakieś 2 sekundy. Może to być cofające się paliwo?? jak to usterkę wypatrzyć i rozwiązać?? Czy wymiana tego zaworku na filtrze paliwa coś da?? Silnik to AJM.
Problem z zapowietrzajacymi sie weżami od około 5 miesiecy, przyszła zima i kaplica!!wymiana filtra na orginał VW a potem na BOSCH oraz węży doprowadzjących i powrót oraz przelewowych+podgrzewacz paliwa(czarny plastik na powrocie umieszczony na filtrze) nic nie dały.założone zawory zwrotne na przewodzie podającym i powrocie-nic. Oględziny przewodów pod i w okolicach baku-brak wycieków, złączki(kolanka)też bez zarzutu. Test z butelką zamiast baku podłączoną pod filtr przyniusł efekt zadowalajacy!bablowanie 99,9%mniejsze!!pogrzebałem pod kanapą i zajrzałem do baku syf!!!wyczyszone i złożone do kupy!okazało sie również że na plastikowym kolanku o-ring(wąż zasilający) pęknięty choć nie było wycieku!!wymienione i zamieniłem węże powrót z podającym oczywiście przy filtrze równierz!!efekt - 4 dzien pali od strzała bąbli brak sukces!!koszty minimalne, efekt zadowalający!!mam nadzieje że komuś to pomoże bo ja osiwiałem przez moją borkę!!
Witam,energy923 pisze:wymienione i zamieniłem węże powrót z podającym oczywiście przy filtrze równierz!!efekt - 4 dzien pali od strzała bąbli brak sukces!!koszty minimalne, efekt zadowalający!!mam nadzieje że komuś to pomoże bo ja osiwiałem przez moją borkę!!
podepnę się pod temat, bo wydaje mi się, że to może być przyczyną dziwnych zachowań mojego auta, tzn. po odpaleniu przy delikatnym przyśpieszaniu na jedynce silnik tak jakby nie miał siły - niby wkręca się na obroty ale jakby go coś blokowało - czasem po chwili się odblokuje i jest moc - chwilę się pojeździ i problem nie występuje w czasie jazdy - no może poza tym, że czasem przyśpiesza super, a czasem przymula - czy może to być wina zasyfionego baku ewentualnie zaworka zwrotnego w baku - może trza rozwiercać - auto z 2000 roku ASV 110km.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 189 gości