No i belkę miałem prostą, więc nie wiem dlaczego mi krzywi poduszkę jak oprę o nią łapę.
Jak mówiłem tak zrobiłem.
Dzisiaj wyciągnąłem poduchę i po dokładnym przyglądnięciu stwierdziłem, że na tej tulejce co przechodzi przez gumę po wpływem ściśnięcia odkłada się guma tak jakby się zacierała, co może powodować gorsze tłumienie.
Wyczyściłem więc rozpuszczalnikiem tulejkę do czysta, wyczyściłem też gniazdo w belce bo tam również na ściankach guma zostawała. Wszystko zostało nasmarowane smarem miedziowym, zarówno tulejka, jak i gniazdo, środek gumy się od tulejki nasmarował sam
Mam nadzieję że szybko gumy smar nie trafi.
I powiem Wam Panowie że na moje wyczulone pod tym względem zmysły jest lepiej. Może nie lepiej o 50%, ale ze 30% na pewno. Auto po odpaleniu w zimnym garażu zachowało się prawie jak w lecie.
Jutro jak odpalę na zewnątrz po nocy to jeszcze dam znać.
No i jest lepiej, bo przy mrozie w granicach do -10 drgania owszem są ale mniejsze o 20-30%.
Może jeszcze ktoś zaryzykuje.
Aha i poducha po przykręceniu musi być idealnie pionowo do belki, a ta dolna część poduchy przykręcana od dołu musi być centralnie w środku otworu w belce. Każde skrzywienie to większe wibracje.
[ Dodano: 04 Sty 2009 21:26 ]
Temperatura na zewnątrz również ma duże znaczenie w wielkości wibracji.