Spalanie oleju w 1.4 16V
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Pomocy 1 litr oleju na 100km
WITAM!!!!
Pięknie piszecie , że dwie setki na 6000 czy litr na 1000. Jam mam znacznnie wieszy problem i proszę o pomoc. Po awarii związanej z rozrządem zostały wymienione zawory , uszczelniacze zaworów , dotarte gniazda oraz wymiana filtra i oleju na połsyntetyk na jakim jeździłem dotyczczas i wtedy zuzycie sięgało 1 litr na 1500 km. Obecnie po przejechaniu 600 km musiałem po trasie dolewać co 100km w SUMIE 5 LITRÓW OLEJU SŁOWNIE 5 LITRÓW OLEJU NA 600 KM !!! POMOCY !!!!!!!co jest grane, Pozatym przy rozgrzanym silniku włącza się buzer i miga kontrolka od oleju / poziom zachowany/ zwłaszcza dzieje się to jak ruszam z pod świateł lub zmieniam biegi i przyspieszam. Na wolnych obrotach jest cicho , nic nie piszczy i nie mróga. Co jest grane- ponowna rozbiórka silnika ???. Przebieg 115 000 km 1,4 16 V
[ Dodano: 04 Sty 2009 19:07 ]
jablonski89 nie przybywało oleju tylko co 100 km brakowało 1 litr // tragedia///
Pięknie piszecie , że dwie setki na 6000 czy litr na 1000. Jam mam znacznnie wieszy problem i proszę o pomoc. Po awarii związanej z rozrządem zostały wymienione zawory , uszczelniacze zaworów , dotarte gniazda oraz wymiana filtra i oleju na połsyntetyk na jakim jeździłem dotyczczas i wtedy zuzycie sięgało 1 litr na 1500 km. Obecnie po przejechaniu 600 km musiałem po trasie dolewać co 100km w SUMIE 5 LITRÓW OLEJU SŁOWNIE 5 LITRÓW OLEJU NA 600 KM !!! POMOCY !!!!!!!co jest grane, Pozatym przy rozgrzanym silniku włącza się buzer i miga kontrolka od oleju / poziom zachowany/ zwłaszcza dzieje się to jak ruszam z pod świateł lub zmieniam biegi i przyspieszam. Na wolnych obrotach jest cicho , nic nie piszczy i nie mróga. Co jest grane- ponowna rozbiórka silnika ???. Przebieg 115 000 km 1,4 16 V
[ Dodano: 04 Sty 2009 19:07 ]
jablonski89 nie przybywało oleju tylko co 100 km brakowało 1 litr // tragedia///
Ostatnio zmieniony ndz sty 04, 2009 19:59 przez Lidka99, łącznie zmieniany 1 raz.
Prowadnice nie były wymieniane , tylko zawory i uszczelniacze trzonków zaworów, Przed robieniem głowicy brał litr na 1 000 - 1 200 km teraz 1 na 100 km to mi sie wydaje, że przyczyna nie jest po stronie prowadnic czy pierscieni , sprężanie było sprawdzane po remoncie i około 1 godzninie pracy silnika - bobrze rozgrzany, miał bardzo wysokie rzędu 14 atmosfer. Czy ktoś miał już taki przypadek ?????
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 23:09
- Lokalizacja: krakow
skoro zerwal sie pasek to kaszanka, prawdopodonie tloki spotkaly sie z zaworami, ciekawe tylko ile sztuk..ale to sie okaze jak zrzucisz glowice.. bo o ile mi wiadomo VW nie zrobil niekolizyjnego motoru 1.4 o ile w ogole jakis byl..pogromca62 pisze:Mam zapytanie-jak ustawic krzywki w glowicy w silniku 1.4 Zerwał mi sie pasek. Co teraz. Zrywac glowice?
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 23:09
- Lokalizacja: krakow
- bibi466
- Gadatliwa bestia
- Posty: 542
- Rejestracja: pn kwie 07, 2008 18:36
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Nawet jak na ten silnik takie zużycie oleju to szok. Chyba bez rozbierania silnika się nie obejdzie bo nieszczelność musi być czymś spowodowana. A ten silnik normalnie zapała i pracuje? bo przy takim spalaniu to powinien mocno kopcić
Ostatnio zmieniony śr sty 07, 2009 17:53 przez bibi466, łącznie zmieniany 1 raz.
O to chodzi, że silnik odpala / nawet przy obecnym mrozie / bez problemów chociaż pracuje bardzo głośno podobnie jak dissel, jednak ciągnie dobrze. Z tyłu nie widać ciemnej chmury dymu tylko czuć spalony olej, zero wycieków na posadzkę w garażu a także jak stoi na śniegu- suchutko pod autkiem, w miejscu gdze trafiają spaliny z tłumika ciemna okopcona plama.
Witam wszystkich, mam ten sam problem z silnikiem 1.4 16V. Przy normalnej jezdzie po miescie ( podkreslam ze w okresie swiatecznym i przy tych mrozach ) sprawdzalem spalanie oraz poziom oleju, tak wiec na 100km spalil mi 7 litra a oleju nic nie ubylo. Autko sprowadzone z niemiec jestem jego 2 uzytkownikiem ale sadze ze ma dosyc cofniety licznik. ( 127 000 ) w momecie zakupu. Ostatnio jechalem nim do austrii i robiac w obie strony 800km spalil mi trochu oleju ( jechalem mometami 150, srednio na autobanie 120 ) wiec sprawa mnie troche zaniepokoila. Mysle nad wymiana pierscionkow, do tego klepie jak diesel. Mechanik zasugerowal ze to zawory inny natomias ze to panewki ( dodam ze nigdy nie swiecila mi sie kontrolka stanu oleju ) Pali na tyk nie ma problemow z osiaganiem obrotow, nie przerywa jak na 75KM zbiera sie chyba normalnie ( to moje pierwsze autko ) na wolnych obrotach troszke nim narywa. Martwi mnie najbardziej ten klekot gdzies pod klawiatura. Czy ktos z was sie orientuje jaki jest koszt czesci oraz robocizny. Dzieki za wszelka odpowiedz
Zicher jest Zicher, pedziol pan Romek i zmontowol Zicherong
f4f, słuchaj - jełsi ni espala ci przy spokojnej jeździe tak do 120km/h a tylko przy deptaniu to w tym silniku jets to częsty przypadek (mój też tak ma) i ja się tym nie przejmuję - bo nie waidomo czy poprawisz coś tymi wymianami - po za szczupłością portfela. Co do przebiegu - mój ma 140 tys. a kupowałem go 2 lata temu - miał w Niemczech 102tys z książką prowadzoną do końca - sprawdzałem w VW. Więc przebieg może i taki być
[ Dodano: Nie Sty 11, 2009 10:51 am ]
[ Dodano: Nie Sty 11, 2009 10:51 am ]
to normalne w tym silniku - poczytaj na forumf4f pisze:Martwi mnie najbardziej ten klekot gdzies pod klawiatura
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 369 gości