Turbo ze zmienną geometrią (VNT) - inside...
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Odgłos zostaje ten sam bo turbinka wygłusza wydech i uspokaja przepływ spalin, tylko po wycieciu przyjemniej gwiźdze na niskich obrotach po otwarciu okna. W Dieslu kat jestniepotrzebny bo nie ma sony lambda, poza tym po przebiegu 150 tys km nie spełnia swoich własciwosci i ogranicza przepływ spalin- szybciej sie zacinaja kierowniczki,autko wolniej sie wkreca na obroty. Ja wyciełem wpsawałem rurke i uzywke sprzedałem na allegro za 260złTyfus500 pisze:a czy po wywaleniu katalizatora nie będzie samochód głośniej gdakał (ryczał)?
Wycięcie kata jest dobrym pomysłem.Pomaga turbinie szybciej wypluć spaliny,dzięki czemu tak się nie męczy.Jednak to nie benzyna i jakiejś różnicy w przyśpieszeniu nie zauważysz.
Niemniej jednak turbina to poczuje,co znacznie wpłynie na jej wydajność.
Mówiąc krótko taki zabieg ją odmuli.
Niemniej jednak turbina to poczuje,co znacznie wpłynie na jej wydajność.
Mówiąc krótko taki zabieg ją odmuli.
AFN 165,5@380,8
- kkaarrrooll
- Mały gagatek
- Posty: 105
- Rejestracja: pt paź 03, 2008 13:05
- Lokalizacja: NEL
- Kontakt:
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Przeczytałem cały ten temat i wydaje mi się ze chyba też mam zapieczone kierownice w turbinie Silnik ALH 90 KM , Objawy przy 1200 - 1400 słychać świst i czasami odcinało turbo tzn wchodziło w tryb awaryjny i auto nie miało mocy , przeczyściłem zaworek N75 WD-40 tak jak to było opisane w którymś poście i na jakiś czas był spokój , ale ostatnio pojechałem zrobić test komputerem , no i gość powiedział ze turbo mi przeładowuje i nie cofa się do końca , Czy to może być przyczyną zapieczonych kierownic w turbinie , turbina zmienna geometrycznie . Pomoże ktoś
Przeczytałem cały ten temat i wydaje mi się ze chyba też mam zapieczone kierownice w turbinie Silnik ALH 90 KM , Objawy przy 1200 - 1400 słychać świst i czasami odcinało turbo tzn wchodziło w tryb awaryjny i auto nie miało mocy , przeczyściłem zaworek N75 WD-40 tak jak to było opisane w którymś poście i na jakiś czas był spokój , ale ostatnio pojechałem zrobić test komputerem , no i gość powiedział ze turbo mi przeładowuje i nie cofa się do końca , Czy to może być przyczyną zapieczonych kierownic w turbinie , turbina zmienna geometrycznie . Pomoże ktoś
[img]http://img142.imageshack.us/img142/4662/new1wj9vr2.gif[/img][img]http://img4.imageshack.us/img4/5159/3971792064889a94cc8567.gif[/img]
Masz wszystko napisane czemu, czesta jazda miejska, jazda na wysokich biegach przy niskiej predkosci obrotowej silnika, jazda do obrotów tylko 2500 przez co zaworek nie zbija cisnienia i sztanga po jakims czasie sie zapieka w max położeniu, zatkany katalizator. Przynajmniej 2 razy na tankowanie trzeba autko dobrze przepedzic w trasie powyzej 3000 tys obr. aby przedmuchac sadze i dac sztandze popracowac.kkaarrrooll pisze: Witam wszystkich bardzo serdecznie
Przeczytałem cały ten temat i wydaje mi się ze chyba też mam zapieczone kierownice w turbinie Silnik ALH 90 KM , Objawy przy 1200 - 1400 słychać świst i czasami odcinało turbo tzn wchodziło w tryb awaryjny i auto nie miało mocy , przeczyściłem zaworek N75 WD-40 tak jak to było opisane w którymś poście i na jakiś czas był spokój , ale ostatnio pojechałem zrobić test komputerem , no i gość powiedział ze turbo mi przeładowuje i nie cofa się do końca , Czy to może być przyczyną zapieczonych kierownic w turbinie , turbina zmienna geometrycznie . Pomoże ktoś
no ja miewam notlafy mysle, ze wlasnie z powodu jazdy miejskiej. Dzis zatem solidnie przegonilem autko, wysokie predkosci. I wszystko bylo by super gdyby nie podjazd pod jedna gorke. Bylem na 4 okolice 2.5k obrotow, gaz i po chwili notlauf. Juz mnie do cholery to doprowadza. Walczylem z notlaufami tamtej zimy, i w tym roku. Chce juz wywalic dla spokoju swietego ten katalizator. Co do samego czyszczenia turbo, to rok temu jakos samo sie naprawilo, pogrozilem palcem tylko
Przeczyść zaworek N75 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=67926 jeżeli to nie pomoże (u mnie nie pomogło) to spróbuj rozruszać ręcznie sztange turbiny bo pewnie masz zapieczone kierownice. U mnie pomogło i puki co autko śmigamicky pisze:no ja miewam notlafy mysle, ze wlasnie z powodu jazdy miejskiej. Dzis zatem solidnie przegonilem autko, wysokie predkosci. I wszystko bylo by super gdyby nie podjazd pod jedna gorke. Bylem na 4 okolice 2.5k obrotow, gaz i po chwili notlauf. Juz mnie do cholery to doprowadza. Walczylem z notlaufami tamtej zimy, i w tym roku. Chce juz wywalic dla spokoju swietego ten katalizator. Co do samego czyszczenia turbo, to rok temu jakos samo sie naprawilo, pogrozilem palcem tylko
Nic dziwnego jak przeładowanie na maxa, sciagnij wężyk z gruszki jak bedzie dalej przeładowanie to wina kierwoniczekmicky pisze:mam prawie nowy roczny zaworek pierburga N75 wiec raczej jego moge wykluczyc
[ Dodano: Wto Lut 03, 2009 18:01 ]
probowalem robic przed momentem logi VAGiem bloku 011. Niestety udalo mi sie zrobic pomiar jedynie do 2500 obr/min. Oto co widac
Obrazek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 280 gości