Witam i pozdrawiam wszystkich.
Potrzebuje porady- czy przy wymianie uszczelniaczy na zaworach w RP 1.8 (ABS) konieczne jest zciaganie głowicy, czy moze da sie je wymienic podstawiajac jakis patent na tłok pod zawór aby go przyblokowac do ściagniecia.
Mam jeszcze jedno pytanko - co przy tej operacji musze kupic i co ewentualnie oplacaloby sie zrobic (wymienic) przy okazji.
Z góry dzieki za wszelkie porady!!!
uszczelniacze na zaworach ???
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- dondawidos
- Mały gagatek
- Posty: 50
- Rejestracja: śr cze 15, 2005 22:11
- Lokalizacja: MIELEC
Jest metoda na to. Zawory utrzymuje się w górze sprężonym powietrzem podawanym z kompresora przez króciec wkręcony w otwór świecy. I wtedy bez zdejmowania. W praktyce tego nie trenowałem, ale nawet w serwisówce podają taki sposób.
Jeżeli już, to będą potrzebne te uszczelniacze (8/16 szt zależnie od silnika, w ABS 8 szt., 1,50 zł-2 zł szt), uszczelniacz wałka rozrządu 10-12 zł i uszczelka pod pokrywę głowicy (zaworów) - gumowo-metalowa (40-60 zł).
Warto sprawdzić jak sprawują się popychacze hydrauliczne. Jak szwankują, to warto je za jednym zamachem wymienić (ok. 240 zł komplet). Tylko trzeba sprawdzić, czy to popychacze siadły, czy też wyrobiły się gniazda w głowicy.
Jeżeli już, to będą potrzebne te uszczelniacze (8/16 szt zależnie od silnika, w ABS 8 szt., 1,50 zł-2 zł szt), uszczelniacz wałka rozrządu 10-12 zł i uszczelka pod pokrywę głowicy (zaworów) - gumowo-metalowa (40-60 zł).
Warto sprawdzić jak sprawują się popychacze hydrauliczne. Jak szwankują, to warto je za jednym zamachem wymienić (ok. 240 zł komplet). Tylko trzeba sprawdzić, czy to popychacze siadły, czy też wyrobiły się gniazda w głowicy.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
Widze że przy kolegach to ja z epoki kamienia łupanego jestem.... ...dorobiłem sobie taki powyginany wynalazek tak żeby nic nie uszkodzić oraz na tyle mocny żeby nie został w środku... ..i powolutku do przodu !! DA SIE !!! Ale jak wózek ma pokaźny przebieg moze czasem warto dać pare groszy więcej i szarpnąć się na nową uszczelke pod głowice i planowanko... ...zawsze zaworki mozna podocierać...taz pisze:Sposób powietrzny działa i sam z niego korzystam. Fakt faktem, że jest to czasochłonne ale daje rade.
Jestem za.... Tylko moja kobieta nie...... Bo zdarza się że wyłażę z garażu nad ranem, bo robię głowicę i docieram zawory.NEMESIS pisze:Widze że przy kolegach to ja z epoki kamienia łupanego jestem.... ...dorobiłem sobie taki powyginany wynalazek tak żeby nic nie uszkodzić oraz na tyle mocny żeby nie został w środku... ..i powolutku do przodu !! DA SIE !!! Ale jak wózek ma pokaźny przebieg moze czasem warto dać pare groszy więcej i szarpnąć się na nową uszczelke pod głowice i planowanko... ...zawsze zaworki mozna podocierać...taz pisze:Sposób powietrzny działa i sam z niego korzystam. Fakt faktem, że jest to czasochłonne ale daje rade.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
- dondawidos
- Mały gagatek
- Posty: 50
- Rejestracja: śr cze 15, 2005 22:11
- Lokalizacja: MIELEC
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 361 gości