No niestety, w bloku i przewodach jest sporo płynu. I musiałby być duuży zbiornik bo wg "patentu" powinno spłynąć max płynu do zbiornika, a w VW to co? W ten okrągły nie wejdzie nawet literek. I przełóż go koło skrzyni na dół, nie zawsze jest taka możliwość, zwłaszcza przy np. ABS-ie, klimie i wspomaganiu kiery.MarcinM pisze:A skąd ten brak zapału? Wiadomo, ze wyleci ale w zbiorniku jest sporo plynu, ktory caly pewnie wycali a zostanie tylkop to ponizej termostatu. Jak zbiornik bedzie ponizej termostatu to nic z niego nie wyleci i w efekcie wycieknie tylko troche plynu z przewodow gumowych przy termostacie ( a glownie z jednego, tego powyzej.
To sie sprawdzilo w Felicji (patent czeskich mechanikow). Myslalem, ze to powszechna sztuczka a tu sie wszyscy dziwia.
A w ogole moze ktos odpowie ile tego plynu wyleci (nawet bez ruszania zbiornika wyrownawczego) Jedna micha wystarczy???:)
W skodzie może się da, ale w VW to wg mnie zapomnij. Tym bardziej, że termostat jest w najniższym miejscu w układzie (w benz. MK3 1.8 i 2.0) lub innym wrednym (1.4 i większość 1.6). Musi zlecieć i tak b. dużo płynu, więc raczej nie ma się co certolić.
Ps. próbowałeś to kiedyś sam zrobić w różnych silnikach vw?