Malowanie bębnów
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Malowanie bębnów
Witam
Wiem że temat rzeka i zaraz znajdzie się ktoś kto powie "już to było" ale nie znalazłem tego na forum (może źle szukałem). A mianowicie zabieram się do malowania bębnów (nowe) sprayem odpornym na wysokie temperatury. Czy położyć pod niego podkład??? a jeżeli tak to czy podkład wytrzyma wysoką temperaturę? jeśli nie, to czy są jakieś specjalne podkłady odporne na wysoką temperaturę?
Wiem że temat rzeka i zaraz znajdzie się ktoś kto powie "już to było" ale nie znalazłem tego na forum (może źle szukałem). A mianowicie zabieram się do malowania bębnów (nowe) sprayem odpornym na wysokie temperatury. Czy położyć pod niego podkład??? a jeżeli tak to czy podkład wytrzyma wysoką temperaturę? jeśli nie, to czy są jakieś specjalne podkłady odporne na wysoką temperaturę?
Wszyscy tylko BRAK MOCY I BRAK MOCY :)
Słuchaj zawsze lepiej jest połozyć podkład, ale przy tym masz wiecej roboty. Po pierwsze żeby podkład się dobrze trzymał fajnie by było przygotować pod niego powierzchnie. Sa podkłady odporne na wysokie temp. Moim zdaniem powinieneś przeczyścić bębny i walnąć sprayem. Najtaniej i najszybciej, chyba, że auto jedzie na wystawę do Genewy
moje fotki: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1716783#1716783
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!
Re: Malowanie bębnów
Wiesz kolega malował hamulce a ja byłem przy tym to nie dawał żadnego podkładu tylko najpierw dokładnie wyczyścił bebny w rdzy i brudy potem odtłuścił benzyną ekstraktycyją i pomalował tym sprejem nakładając kilka cienkich warstw. No i trzymało mu sie to
Tak jak piszą poprzednicy. Wyczyścić do porządku i pomalować samym sprayem odpornym na wysokie temperatury. Ja tak zrobiłem już ze 2 lata temu i żadnych problemów czy też oznak korozji bądź rdzy Zabieraj się za to bo już nie długo wiosna i ładne koło czas założyć
Reklama niemieckiego biura turystycznego : "Jedź do Polski - Twój samochód już tam jest."
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Ja robię tak:
Szczotka druciana - parę ruchów z grubsza. Potem zwykła olejna ze śnieżki, pędzel i heja...
Na 2 lata wystarcza...
Moim zdaniem, jak się robi rocznie 30 - 40 tyś, to nie ma co się rozczulać te elementy jakby nie malować i czym malować one zawsze będą wyglądały tak samo ufajdane. No chyba że ktoś ma auto w dużym pokoju zamiast telewizora. Albo jedzie do Genewy na wystawę.
Pozdrawiam
PAPAYOS
Szczotka druciana - parę ruchów z grubsza. Potem zwykła olejna ze śnieżki, pędzel i heja...
Na 2 lata wystarcza...
Moim zdaniem, jak się robi rocznie 30 - 40 tyś, to nie ma co się rozczulać te elementy jakby nie malować i czym malować one zawsze będą wyglądały tak samo ufajdane. No chyba że ktoś ma auto w dużym pokoju zamiast telewizora. Albo jedzie do Genewy na wystawę.
Pozdrawiam
PAPAYOS
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
Panowie dziękuje za pomoc ale napisałem że bębny są nówki....to tylko mi pozostaje odtłuścić i zjechać papierem ściernym żeby była lepsza przyczepność.
Mam tam jakiś podkład akrylowy Novol no i kupiłem spray do hamulców w Norauto firma Motip...no i teraz pozostaje pytanie czy dawać podkład czy nie:)
Mam tam jakiś podkład akrylowy Novol no i kupiłem spray do hamulców w Norauto firma Motip...no i teraz pozostaje pytanie czy dawać podkład czy nie:)
Wszyscy tylko BRAK MOCY I BRAK MOCY :)
Wypiaskowanie ładnie zmatowi powierzchnię taki sam efekt osiagniesz papierem ściernym ale sie namachasz z pół godziny a piaskowanie zajmie minutkę. Na przygotowaną powierzchnię polecałbym jako podkład Spray Cynkowy Może być Dupli-Color (producent to Motip) o nazwie ZINC SPRAY. Doskonała ochrona przed rdzą odporny na temp do 600 stopni!! Potem z tej samej firmy mozna nabyć żaroodporny spray w dowolnym kolorze na bazie żywicy silikonowej odporny do 690 stopni. Po godzince wstępnego wysychania powinno się go wygrzać w temp 160 stopni aby sie zajebiście utwardził. Oczywiscie trzeba pare razy ostro przychamować i wygrzewanie gotowe. Przy takich farbach nagrzewanie metalu zamiast niszczyć powłokę lakierniczą to ją utwardza!!! Ja kupiłem taki zestaw i czekam na wiosenne ocieplenie i bede go nakładał
Tomek Dx
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 566 gości