przeleciał już 250 tys., dlatego też pomyślałem, że sprzęgło umiera ze starości... pompę raczej wykluczam - miałem wymienianą z pół roku temu, zresztą nie jest tak jak piszesz, że chwilę przymuli i jedzie, raczej muli, muli, ale jakoś jedzie, poza tym - na podtlenku LPG jest to samo

no i czuć taki swąd spalenizny... zupełnie jak za czasów nauki jazdy, gdy się sprzęgło katowało...
anyway - dzięki za rady, w poniedziałek wstawiam brykę do warsztatu i tak miałem parę pierdół zrobić
pzdr.
Ostatnio zmieniony czw mar 19, 2009 22:01 przez
barnaba, łącznie zmieniany 1 raz.