O swapie Pierburga 2E2 na WEBERA z Fiata 125p + ankieta :)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 437
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 21:59
- Lokalizacja: Sanok/ Trepcza/ Katowice
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
No właśnie, u mnie jak przez chwilę dobrze chodził na obrotach, to tak na oko około 9 sekund miałem do setki. Trzeba by kilka razy popróbować i dojść do jakiegoś w miarę konkretnego wyniku. W każdym bądź razie 12 s to zdecydowanie za dużo moim zdaniem. 1.8 więcej potrafi. Ja mam skrzynię 4S, fakt, troszkę krótsza niż 4T, ale mimo wszystko.
A co do naszego problemu, bandyta mk1love, zdziałałeś coś w temacie? Ja coś tam próbowałem ale marne efekty, dalej się dławi po dodaniu gazu.
I mam pytanie: jak wam działa pompka przyspieszająca? Chodzi o to, że jak depniemy gaz gwałtownie to sika konkretnie, a jak jest jak się pomalutku naciska gaz? U mnie wtedy w ogóle nie leci bena z tej sikawki. Dopiero jak troszkę szybciej wcisnę to coś tam leci, a jak mocno depnę to sika już bardzo. Tak ma być?
Czepiam się już chyba szczegółów, ale coś trzeba z tym zrobić, a podstawowe działania zawiodły jak na razie.
A co do naszego problemu, bandyta mk1love, zdziałałeś coś w temacie? Ja coś tam próbowałem ale marne efekty, dalej się dławi po dodaniu gazu.
I mam pytanie: jak wam działa pompka przyspieszająca? Chodzi o to, że jak depniemy gaz gwałtownie to sika konkretnie, a jak jest jak się pomalutku naciska gaz? U mnie wtedy w ogóle nie leci bena z tej sikawki. Dopiero jak troszkę szybciej wcisnę to coś tam leci, a jak mocno depnę to sika już bardzo. Tak ma być?
Czepiam się już chyba szczegółów, ale coś trzeba z tym zrobić, a podstawowe działania zawiodły jak na razie.
-
- Użytkownik
- Posty: 437
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 21:59
- Lokalizacja: Sanok/ Trepcza/ Katowice
MiSzOn, nic nie robiłem bo grozi mi jak narazie 5300 zł kary za brak OC... jedyne co zrobiłem to kupiłem dwa atsy i zdarłem z nich lakier.
Myślę ze najpierw w sobotę jak będzie w miarę możliwa pogoda założę uszczelki jakimś cudem do drzwi i wypoleruje lakier a później dopiero zajmę się weberem - po prostu dam mu czas na przemyślenia :green_fuck:
Pierwsze co zrobię w wolnej chwili to zwiększę odrobinkę poziom paliwa. Może zrobię to jutro ale nie wiem jak z czasem będzie... ;/
Myślę ze najpierw w sobotę jak będzie w miarę możliwa pogoda założę uszczelki jakimś cudem do drzwi i wypoleruje lakier a później dopiero zajmę się weberem - po prostu dam mu czas na przemyślenia :green_fuck:
Pierwsze co zrobię w wolnej chwili to zwiększę odrobinkę poziom paliwa. Może zrobię to jutro ale nie wiem jak z czasem będzie... ;/
tylko nierdzewkafifel pisze:Z jakiego materialu wykonujesz ? Bo ze stali to chyba raczej kicha... chyba ze alu?
jesli zdecyduje sie na swap gaznikow mikuni ze sciga, wymierze sobie wszystkoi wysle Ci rysunek techniczny powiedzmy w CADzie ze wsyzstkimi wymiarami i opisani to jestes w stanie takie cos zrobic?
i jakie orientacyjne ceny?
Gaźnik Weber
Panowie.
Jeszcze jedno pytano.
Dorwałem kilka rodzynków. Nówki sztuki zostawiłem, bo nie miałem stówki PLN, ale
ten mi się bardzo spodobał i stąd pytanie.......
Czy nadaje się on do mojego 1,6 RF w automacie ?????
Oznaczenie gaźnika: 34DCHD27
gardziele: 23/25
dysze nieznane.
Gaźnik próbnie uruchomiony w Polonezie 1500, a następnie zdjęty.
Mam też pytanie co do miejsca zaznaczonego na czerwono. Czy to miejsce to "ślepe zakończenie", czy czegoś mi tu brakuje ??
[ Dodano: 26 Mar 2009 21:42 ]
Przepraszam za pytanie
Odpowiedź znalazłem na pierwszej stronie
Pozostaje tylko pytanie co do obszaru zaznaczonego czerwonym kołem (zdjęcie nr 1).
Jeszcze jedno pytano.
Dorwałem kilka rodzynków. Nówki sztuki zostawiłem, bo nie miałem stówki PLN, ale
ten mi się bardzo spodobał i stąd pytanie.......
Czy nadaje się on do mojego 1,6 RF w automacie ?????
Oznaczenie gaźnika: 34DCHD27
gardziele: 23/25
dysze nieznane.
Gaźnik próbnie uruchomiony w Polonezie 1500, a następnie zdjęty.
Mam też pytanie co do miejsca zaznaczonego na czerwono. Czy to miejsce to "ślepe zakończenie", czy czegoś mi tu brakuje ??
[ Dodano: 26 Mar 2009 21:42 ]
Przepraszam za pytanie
Odpowiedź znalazłem na pierwszej stronie
Pozostaje tylko pytanie co do obszaru zaznaczonego czerwonym kołem (zdjęcie nr 1).
Wydaje mi sie ze to po prostu pozostalosc odlewu po starszym typie gaznika z podcisnieniowa przepustnica, tam wlasnie bylo montowane podcisnienie, natomiast mechaniczne gazniki byly robione na bazie odlewow starszego typu....
A co do montowania w automacie to ja to przerabialem i drugi raz bym sie nie podjal
Najwieksze problemy byly z linka gazu...
A co do montowania w automacie to ja to przerabialem i drugi raz bym sie nie podjal
Najwieksze problemy byly z linka gazu...
[img]http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/zakaz-1.jpg[/img]
Jeszcze jedno pytanie do kolegów z AUTOMATYCZNĄ skrzynią.
Trzymając auto na hamulcu, wiadomym jest że obciążony silnik wprawi budę w niezłe drgania - tak mam w przypadku Pierburga 2e2 z uszk KickDownem.
Jak to jest u was rozwiązane ????
Czy SSANIE mogłoby być uruchamiane odciągiem skrzyni, tzn poprzez naciśnięcie pedału hamulca ??
Stojąc wtedy na czerwonym świetle, obroty byłyby wyższe (wysokość regulowana). ???
[ Dodano: 26 Mar 2009 21:53 ]
Chodzi o końcówkę linki i zaadoptowanie jej do gaźnika ?
Na to jest wiele patentów. Myślę, że to nie problem, chyba że kolega miał co innego na myśli.
Trzymając auto na hamulcu, wiadomym jest że obciążony silnik wprawi budę w niezłe drgania - tak mam w przypadku Pierburga 2e2 z uszk KickDownem.
Jak to jest u was rozwiązane ????
Czy SSANIE mogłoby być uruchamiane odciągiem skrzyni, tzn poprzez naciśnięcie pedału hamulca ??
Stojąc wtedy na czerwonym świetle, obroty byłyby wyższe (wysokość regulowana). ???
[ Dodano: 26 Mar 2009 21:53 ]
fifel pisze:A co do montowania w automacie to ja to przerabialem i drugi raz bym sie nie podjal
Najwieksze problemy byly z linka gazu...
Chodzi o końcówkę linki i zaadoptowanie jej do gaźnika ?
Na to jest wiele patentów. Myślę, że to nie problem, chyba że kolega miał co innego na myśli.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
troszkę te gardziele za małekogan77 pisze:gardziele: 23/25
Nic nie brakuje. Jeżeli nie ma tam otworów do środka gaźnika to tak ma być.kogan77 pisze:Mam też pytanie co do miejsca zaznaczonego na czerwono. Czy to miejsce to "ślepe zakończenie", czy czegoś mi tu brakuje ??
Najlepiej to po prostu ustawiasz takie wolne obroty, żeby na biegu były w porządku. Jak wyrzucisz na luz to wtedy będziesz miał wyższe, ale co to przeszkadza.kogan77 pisze:Trzymając auto na hamulcu, wiadomym jest że obciążony silnik wprawi budę w niezłe drgania
W Pierburgu są różne śmieszne zaworki sterujące tym, a tutaj czegoś takiego nie ma.
Oj, już tak nie narzekaj na tą linkę :green_fuck:fifel pisze:Najwieksze problemy byly z linka gazu...
Najprościej to po prostu kawałkiem druta związać oba końce i jakiś czas to będzie. Ja tak np. na razie mam i wsio jest git. Fakt, że w automacie koniec linki to prosty pręcik, ale nie jest to jakaś tragedia przecież.
Dokładnie, z takimi rzeczami można sobie dać jakoś radę. Najważniejsze żeby gaźnik był sprawny i wszystko śmigało jak należy. Kosmetyka dookoła to już kwestia dopracowania potemkogan77 pisze:Chodzi o końcówkę linki i zaadoptowanie jej do gaźnika ?
Na to jest wiele patentów. Myślę, że to nie problem
Ja mam ustawione tak ze na cieplym silniku wolne obroty na luzie sa ok 1200, natomiast na biegu mam 850 i nie ma zadnych drgan... i mysle ze tak jest optymalnie, bo zwykle wlasnie przy skrzyzowaniu stoje na biegu i hamulcukogan77 pisze:Trzymając auto na hamulcu, wiadomym jest że obciążony silnik wprawi budę w niezłe drgania - tak mam w przypadku Pierburga 2e2 z uszk KickDownem.
A co do kick downa to nie wina gaznika... linka od pedalu gazu idzie do skrzyni i to polaczenie odpowiada za kick downa, wiec cos w skrzyni musi byc pomieszane, a dopiero ze skrzymi idzie linka do gaznika ktory z kick downem nie ma nic wspolnego, w innym wypadku nie dzialalby mi kick down na weberze
nie ma zupelnie takiej potrzeby jesli wyregulujesz dobrze gaznikkogan77 pisze:Czy SSANIE mogłoby być uruchamiane odciągiem skrzyni, tzn poprzez naciśnięcie pedału hamulca ??
Stojąc wtedy na czerwonym świetle, obroty byłyby wyższe (wysokość regulowana). ???
nie chodzi o zaadaptowanie koncowki bo linka na koncu ma po prostu taki precik, ktorego nie da sie zaadaptowac... ja mialem zrobione tak na tymczasem i rozpadlo sie w cholere. linke dorobilem sam od podstaw na bazie jakiejs uniwersalnej linki, pancerzyka od poloneza do podnoszenia maski i koncowek ze starej linki. Co sie naprzeklinalem przy tym to mojekogan77 pisze:Chodzi o końcówkę linki i zaadoptowanie jej do gaźnika ?
Na to jest wiele patentów. Myślę, że to nie problem, chyba że kolega miał co innego na myśli.
Pozostawie bez komentarza bo to nie Ty sie gimnastykowales zeby zadzialalo w koncuMiSzOn pisze:Oj, już tak nie narzekaj na tą linkę :green_fuck:
Wszystko zalezy czy chcesz miec wszystko zrobione jak nalezy i nie bac sie ze Ci sie rozpadnie w polowie drogi do domu czy chcesz miec pod maska niezla rzezbeMiSzOn pisze:Najważniejsze żeby gaźnik był sprawny i wszystko śmigało jak należy. Kosmetyka dookoła to już kwestia dopracowania potem
Ale oczywiscie w automacie jest to do zrobienia i dziala dobrze tylko troche trzeba pokombinowac.
[img]http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/zakaz-1.jpg[/img]
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
oooo, nie spinaj się tak Wiem, że troszkę zachodu było, no widziałem przecieżfifel pisze:Pozostawie bez komentarza bo to nie Ty sie gimnastykowales zeby zadzialalo w koncu
No o tym samym mówię. Tylko najważniejsze żeby w ogóle gaźnik działał (popatrz na mój przypadek, co mi z dobrej linki gazu i ładnie wszystkiego zrobionego jak auto nie jedzie), a potem zrobić resztę dookoła tak jak to ma być co by być pewnym że coś nie klęknie gdzieś w trasie.fifel pisze:Wszystko zalezy czy chcesz miec wszystko zrobione jak nalezy i nie bac sie ze Ci sie rozpadnie w polowie drogi do domu czy chcesz miec pod maska niezla rzezbe
-
- Użytkownik
- Posty: 437
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 21:59
- Lokalizacja: Sanok/ Trepcza/ Katowice
Ja Panowie zrobiłem u siebie linki gazu w ten sposób że :
-ssanie jest to oryginalna linka z jakiegoś golfa który to miał oryginalnie montowane reczne ssanie (z takiego silniczka 1,3 bodajże ) i wszystko jest schludnie i działa . Niestety musze dodać jakąś drobną spręzynke albo nową linkę dać bo stara jest pogięta od zakręcania i nie wraca tak ładnie jak wcześniej ALE WCZEŚNIEJ WSZYSTKO BYŁO PIĘKNIE.
- gaz mam tak zrobiony że z aluminiowego płaskownika mam wygięte coś w stylu :
_l''''''''''l_
i na środku tych '''''' mam przykręcony mechanizm od poloneza. Całe to moje _l''''''''''l_ mam przykręcone na dwóch śrubkach do pokrywy zaworów. Cięgiełko z poldka jest tak przykręcone że ma maxa zamyka przepustnice tak że kiedy wkręcam śrubkę od ustawienia przepustnicy aż cały ten mechanizm z poldka się otwiera odrobinkę (tak jakbym deczko nacisnął pedał gazu).
Obydwie linki u mnie to zero rzeźbienia w sumie i zero cudaczenia,żadnych sprężynek i innego machlojstwa ;p
Jedyną rzeczą jaką mogę zarzucić tym patentom to to że pedał od gazu troszkę ciężej chodzi niż wcześniej i trzeba się przyzwyczaić ;p
Miszon jak dałeś mniej powietrza na tą samą dawkę paliwa to ewidentnie za mało paliwa ;/ Czyli wg mnie to samo co u mnie. Ja jutro i pojutrze auto będę polerował i kleił trochę wnętrze więc nie wiem czy zdążę przestawić pływak ale tak jak już mówiłem to bd pierwsza rzecz jaką zrobię przy gaźniku ;p
-ssanie jest to oryginalna linka z jakiegoś golfa który to miał oryginalnie montowane reczne ssanie (z takiego silniczka 1,3 bodajże ) i wszystko jest schludnie i działa . Niestety musze dodać jakąś drobną spręzynke albo nową linkę dać bo stara jest pogięta od zakręcania i nie wraca tak ładnie jak wcześniej ALE WCZEŚNIEJ WSZYSTKO BYŁO PIĘKNIE.
- gaz mam tak zrobiony że z aluminiowego płaskownika mam wygięte coś w stylu :
_l''''''''''l_
i na środku tych '''''' mam przykręcony mechanizm od poloneza. Całe to moje _l''''''''''l_ mam przykręcone na dwóch śrubkach do pokrywy zaworów. Cięgiełko z poldka jest tak przykręcone że ma maxa zamyka przepustnice tak że kiedy wkręcam śrubkę od ustawienia przepustnicy aż cały ten mechanizm z poldka się otwiera odrobinkę (tak jakbym deczko nacisnął pedał gazu).
Obydwie linki u mnie to zero rzeźbienia w sumie i zero cudaczenia,żadnych sprężynek i innego machlojstwa ;p
Jedyną rzeczą jaką mogę zarzucić tym patentom to to że pedał od gazu troszkę ciężej chodzi niż wcześniej i trzeba się przyzwyczaić ;p
Miszon jak dałeś mniej powietrza na tą samą dawkę paliwa to ewidentnie za mało paliwa ;/ Czyli wg mnie to samo co u mnie. Ja jutro i pojutrze auto będę polerował i kleił trochę wnętrze więc nie wiem czy zdążę przestawić pływak ale tak jak już mówiłem to bd pierwsza rzecz jaką zrobię przy gaźniku ;p
- tomekh_1990
- Ma gadane
- Posty: 168
- Rejestracja: pn lut 23, 2009 23:59
- Lokalizacja: Konin/Poznań
witam wszystkich! chcialem zadac kilka pytan ktore mogly juz pasc lecz temat jest obszerny i trudno znalezc wiec licze na wyrozumialosc:] mianowicie mam golfa mk2 '89 1.3 kat z gaznikiem p. 2e no i z nim problemy zwiazane... czy jest sens inwestowac w przekladke webera czy raczej grzebac w pierburgu? ile jest przy tym roboty co trzeba modyfikowac jaki stopien trudnosci no i jakie koszty takiego zabiegu?? no i jakiego efektu mozna sie spodziewac po takiej operacji?kieruje sie z prosba o pomoc do osob ktore juz dokonaly takiego zabiegu lub maja doswiadczenia z nim zwiazane. dziekuje z gory za pomoc pozdrawiam
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d89fd2dfbb4d546.html[/img]
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
Też mi się wydaje, że jest za mało paliwa. Dałem mniejszą dyszę powietrza to mieszanka się wzbogaciła trochę. Pływak nie pomaga. Już go sporo podgiąłem do góry. Muszę jutro rozebrać wszystko w mak i poczyścić tak dokładnie.bandyta mk1love pisze:Miszon jak dałeś mniej powietrza na tą samą dawkę paliwa to ewidentnie za mało paliwa ;/ Czyli wg mnie to samo co u mnie. Ja jutro i pojutrze auto będę polerował i kleił trochę wnętrze więc nie wiem czy zdążę przestawić pływak ale tak jak już mówiłem to bd pierwsza rzecz jaką zrobię przy gaźniku
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 408 gości