Dmuchawa - przestała dziać. Spalony silnik?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Dmuchawa - przestała dziać. Spalony silnik?
Witam !
U mamy w Golfiku przestała działać dmuchawa.
VW Golf kombi, 1993, 1.8GL.
Zdarzało się, że czasami na dołach się odzywała jednak kręciła powoli i wydawała odgłos jakby silnik o coś obcierał.
W wolnej chwili wczoraj wykręciłem dmuchawę. Podpięcie na krótko do akumulatora wogóle nie skutkuje czyli wniosek że coś z silnikiem bo oporniki jak i sławny bezpiecznik termiczny znajdują sie w kostce jeszcze w instalacji samochodowej.
Dla pewności odkręciłem dmuchawę ze swojego samochodu, podłączyłem tą podejrzaną do swojego i również nic nie reaguje.
Zapewne zepsuty silnik dmuchawy, przyznam ze po wyjęciu był jakiś drobniutki na nim nalot jak również czuć jakby sie coś podpaliło.
Dmuchawa jest firmy AEG, oznaczenie 1H1 819 021, taka jak na fotce poniżej.
Proszę o sugestie czy silnik w niej jest rozbieralny, ewentualnie co jeszcze można w niej sprawdzić.
Myslę że może się szczotki skonczyły jednak nie bardzo widze by było do rozbieralne.
Jesli kwalifikuje sie do wymiany chyba trzeba jechać od razu na złom, bo w sklepie pewnie ze 200zł najmniej trzeba bedzie dac.
Ile za takie cos na złomie płaciliście?
Z góry dziekuje za sugestie i pozdrawiam
U mamy w Golfiku przestała działać dmuchawa.
VW Golf kombi, 1993, 1.8GL.
Zdarzało się, że czasami na dołach się odzywała jednak kręciła powoli i wydawała odgłos jakby silnik o coś obcierał.
W wolnej chwili wczoraj wykręciłem dmuchawę. Podpięcie na krótko do akumulatora wogóle nie skutkuje czyli wniosek że coś z silnikiem bo oporniki jak i sławny bezpiecznik termiczny znajdują sie w kostce jeszcze w instalacji samochodowej.
Dla pewności odkręciłem dmuchawę ze swojego samochodu, podłączyłem tą podejrzaną do swojego i również nic nie reaguje.
Zapewne zepsuty silnik dmuchawy, przyznam ze po wyjęciu był jakiś drobniutki na nim nalot jak również czuć jakby sie coś podpaliło.
Dmuchawa jest firmy AEG, oznaczenie 1H1 819 021, taka jak na fotce poniżej.
Proszę o sugestie czy silnik w niej jest rozbieralny, ewentualnie co jeszcze można w niej sprawdzić.
Myslę że może się szczotki skonczyły jednak nie bardzo widze by było do rozbieralne.
Jesli kwalifikuje sie do wymiany chyba trzeba jechać od razu na złom, bo w sklepie pewnie ze 200zł najmniej trzeba bedzie dac.
Ile za takie cos na złomie płaciliście?
Z góry dziekuje za sugestie i pozdrawiam
przełacznika nie sprawdzałem ale to nie ma sensu skoro podłączenie do mojego samochodu w którym dmuchawa działa bezproblemowo, nie uruchamia jej
tak samo w przypadku podłączania na krótko - również nie działa
mogłem jeszcze dla pewności dmuchawę ze swojego hatchabacka podłączyć do kombiaka ale wszystko raczej wskazuje na to że ta z kombi jest uszkodzona
może jeszcze na weekendzie spróbuje podłaczyć ją do swojego sprawnego
wracajac do topicu jej rozbieralności - czy ktoś to robił i z jakim skutkiem?
nawet jakby to rozebrać i pozniej złożyć = czas + kupno czesci moze wyjsc na to samo co uzywana na zlomie chyba
widze ze silnik jest skladany na takie niby ksztaltki, ktore zachodzą na siebie wiec wyglada to na jednorazowego uzytku...
tak samo w przypadku podłączania na krótko - również nie działa
mogłem jeszcze dla pewności dmuchawę ze swojego hatchabacka podłączyć do kombiaka ale wszystko raczej wskazuje na to że ta z kombi jest uszkodzona
może jeszcze na weekendzie spróbuje podłaczyć ją do swojego sprawnego
wracajac do topicu jej rozbieralności - czy ktoś to robił i z jakim skutkiem?
nawet jakby to rozebrać i pozniej złożyć = czas + kupno czesci moze wyjsc na to samo co uzywana na zlomie chyba
widze ze silnik jest skladany na takie niby ksztaltki, ktore zachodzą na siebie wiec wyglada to na jednorazowego uzytku...
Ostatnio zmieniony śr sie 06, 2008 19:48 przez wujko, łącznie zmieniany 1 raz.
Okazało się, że szcztoki wytarły miedziane blaszki na wirniku (BTW niezly szajs) przez co silnik niekiedy stawał/zacinał się i nie dzialał.
Pojechałem na szrot i kupiłem za 50zl inna używaną ale z anglika.
Różnica polega na tym że kręci się to to w drugą stronę oraz łopatki na wentylatorze skierowane są w odwrotnym kierunku. Aby wentylator zaczął kręcić sie w prawidłową stronę wystarczy zmienić biegunowość zasilania co sprawdziłem na miejscu jednak zastanawiam sie czy odwrotnie ułożone łopatki nie bedą miały wpływu na ilośc powietrza pompowanego przez dmuchawę i nie wpłynie to negatywnie na nawiew.
Umówiłem ze sie ze jakby co, dmuchawę oddam.
Facet na szrocie mówił że ludzie biorą takie z anglików i nie ma problemu.
Teraz pytanie do Was forumowiczów - czy przerabialiście już ten temat?
Czy dmuchawa z anglika z zamienioną biegunowością (ale z tymi lopatkami odwrotnie) sprawdzi sie w wozie europejskim?
Gdyby sie dało przełozyć sam okrągły wentylator (ta czesc z łopatkami) ze starej byłoby fajnie ale niestety nie wygląda to na rozbieralne.
Pojechałem na szrot i kupiłem za 50zl inna używaną ale z anglika.
Różnica polega na tym że kręci się to to w drugą stronę oraz łopatki na wentylatorze skierowane są w odwrotnym kierunku. Aby wentylator zaczął kręcić sie w prawidłową stronę wystarczy zmienić biegunowość zasilania co sprawdziłem na miejscu jednak zastanawiam sie czy odwrotnie ułożone łopatki nie bedą miały wpływu na ilośc powietrza pompowanego przez dmuchawę i nie wpłynie to negatywnie na nawiew.
Umówiłem ze sie ze jakby co, dmuchawę oddam.
Facet na szrocie mówił że ludzie biorą takie z anglików i nie ma problemu.
Teraz pytanie do Was forumowiczów - czy przerabialiście już ten temat?
Czy dmuchawa z anglika z zamienioną biegunowością (ale z tymi lopatkami odwrotnie) sprawdzi sie w wozie europejskim?
Gdyby sie dało przełozyć sam okrągły wentylator (ta czesc z łopatkami) ze starej byłoby fajnie ale niestety nie wygląda to na rozbieralne.
Ostatnio zmieniony wt sie 12, 2008 10:30 przez wujko, łącznie zmieniany 1 raz.
Na srubach nie jest (chyba) nie jestem pewien ale ona chyba jest wkładana poprostu w odpowiedni sposób bo u mnie podczas jazdy wypadła z "gniazda" i wywaliła spod deski i okazałosie ze była żle włożona. a raczej nie ma tam ani zatrzasków ani srub tylko kable trzeba odpiąć jeżeli ma być wyjeta.
moje fotki: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1716783#1716783
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!
moja stara MK2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=104331
George is my friend!
wujko, w MK2 da się zdjąć ten wirnik z łopatkami i z powrotem założyć. Wchodzi na wcisk. Spróbuj zdjąć z tego zapsutego jak ci się nie uda to i tak nie szkoda. T.O.B.I., U mnie od tyłu jest taka płaska blokada którą trzeba podnieść palem i wykręca się ten silniczek lekko zgodnie z ruchem wskazówek zegara i wychodzi.
HEJ Kurcze mam taki problem. Jezde Passatem b4 syncro 1,9tdi z 95r, climatronic. Jechalem sobie ostatnio puscilem klime ujechalem z 10km i patrze nawiew przestal dzialac.
Pierwsze podejrzenia padly na silnik, podpialem go na krotko i dziala. Problem taki ze nie dochodzi do niego napiecie. Wie ktos gdzie moge znalesc (w samochodzie) jakis przekaznik do tego co tym steruje, pewnie jakis styk nie laczy , moze uda sie cos zrobic nie sciagajac deski rozdzielczej. Prosze o Pomoc z gory dziekuje
Pierwsze podejrzenia padly na silnik, podpialem go na krotko i dziala. Problem taki ze nie dochodzi do niego napiecie. Wie ktos gdzie moge znalesc (w samochodzie) jakis przekaznik do tego co tym steruje, pewnie jakis styk nie laczy , moze uda sie cos zrobic nie sciagajac deski rozdzielczej. Prosze o Pomoc z gory dziekuje
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 537 gości