Obraz świecy - co o tym sądzicie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Przeczytałem wszystko jeszcze raz z kolegą i zakładając sprawny układ zapłonowy dochodzimy do wniosku:
zepsuty zawór wydechowy/krzywka/popychacz
Zawór nie otwiera się do końca lub wcale - kompresja wychodzi dobrze.
Zakładasz nową świecę - jak jest czysta ileś wytrzymuje i zapala, pozostałości po zapłonie zostają w cylindrze i zasyfiają ją coraz bardziej, aż przestaje palić.
Albo zdjęcie kolektora wydechowego albo osłony głowicy/samej głowicy albo mechanior z czymś w rodzaju kamery na światłowodzie przez otwór po świecy może to sprawdzić.
zepsuty zawór wydechowy/krzywka/popychacz
Zawór nie otwiera się do końca lub wcale - kompresja wychodzi dobrze.
Zakładasz nową świecę - jak jest czysta ileś wytrzymuje i zapala, pozostałości po zapłonie zostają w cylindrze i zasyfiają ją coraz bardziej, aż przestaje palić.
Albo zdjęcie kolektora wydechowego albo osłony głowicy/samej głowicy albo mechanior z czymś w rodzaju kamery na światłowodzie przez otwór po świecy może to sprawdzić.
Ostatnio zmieniony czw mar 26, 2009 17:52 przez Jacek75, łącznie zmieniany 2 razy.
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
mogę się założyć że na reszcie masz mniejszą kompresję. wyjaśniam dlaczego. tak jak pisał kolega pękł pierścień zgarniający i olej dodatkowo uszczelnia gładź cylindra tak jak się robi przy próbie olejowej. niestety ale trzeba podnieść głowicę i jeszcze sprawdzić głowicę i uszczelniacze na zaworach i szczelność przylgni zaworowej a jak tu wszystko będzie dobrze zostaje wyjęcie tłoka i sprawdzić tam. pozdrawiam
-
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: pt maja 18, 2007 00:37
- Lokalizacja: Olsztyn
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Raczej tak, a mechanik napewno, to może być ta cena 800 czy 1000 o ktorą pytałeś kiedyś, jeżeli tam jest głowica uszkodzona lub wałek, albo trzeba wymienić popychacze (komplet)
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
Dawno się nie odzywałem, ale temat obserwuje i widzę, że wracamy punktu wyjścia, czyli do kompresji i ... to musiałby być cholerny zbieg okoliczności aby na 3 cylindrach było jak poniżej
Co do sugestii kolegów Jacek75, i molodyj21, to mam taki pomysł. Pamiętacie o czymś takim jak pomiar szczelności cylindrów. Temat może nie z tej epoki, ale może pomóc. Zabawa polega na tym, że w miejsce świecy wkręca się specjalną końcówką, którą doprowadza się do cylindra sprężone powietrze po przez specjalnie skonstruowany i wyskalowany manometr. Ten pokazuje spadek ciśnienia powietrza spowodowany przez nieszczelności cylindra i pokazuje wynik w % szczelności. Piszę o tym dla tego, że taki sposób badania cylindra jest mniej zakłócany moim zdaniem przez zaolejone pierścienie. Można także stwierdzić gdzie ciśnienie ucieka, obserwując (słuchając), rurę wydechową, układ dolotowy , odmę, lub wlew oleju, itp. Oczywiście przy pomiarze trzeba blokować wał aby badane tłoki nie poszły w dół, i jak wiecie nie ma cylindra szczelnego w 100%.
szalonykon, gdzieś chyba wcześniej pisałem abyś powtórzył pomiar robiąc go na ciepłym i na zimnym silniku.szalonykon pisze:Ciśnienia licząc od 1 cylindra:14,14,14,13. Tyle że te pomiary robiłem na zimnym silniku, także nie wiem czy są wiarygodne.
Co do sugestii kolegów Jacek75, i molodyj21, to mam taki pomysł. Pamiętacie o czymś takim jak pomiar szczelności cylindrów. Temat może nie z tej epoki, ale może pomóc. Zabawa polega na tym, że w miejsce świecy wkręca się specjalną końcówką, którą doprowadza się do cylindra sprężone powietrze po przez specjalnie skonstruowany i wyskalowany manometr. Ten pokazuje spadek ciśnienia powietrza spowodowany przez nieszczelności cylindra i pokazuje wynik w % szczelności. Piszę o tym dla tego, że taki sposób badania cylindra jest mniej zakłócany moim zdaniem przez zaolejone pierścienie. Można także stwierdzić gdzie ciśnienie ucieka, obserwując (słuchając), rurę wydechową, układ dolotowy , odmę, lub wlew oleju, itp. Oczywiście przy pomiarze trzeba blokować wał aby badane tłoki nie poszły w dół, i jak wiecie nie ma cylindra szczelnego w 100%.
Ostatnio zmieniony ndz mar 29, 2009 12:24 przez Jarowo, łącznie zmieniany 1 raz.
JaroW
-
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: pt maja 18, 2007 00:37
- Lokalizacja: Olsztyn
Witam,
Chyba pójdę za radą kolegów i przymierze się do zdjęcia dekla z klawiatury. Może to coś wyjaśni. Pytanie mam odnośnie smarowania - czy jak zakręcę silnikiem parę razy przy zdjętym deklu to siknie mi olej w twarz ?.
Drugie pytanie, które mnie bardzo dręczy to jest takie - z którego czujnika komputer wie że są przerywania w pracy cylindra nr 2. Oczywiście te pytanie było zadane wcześniej, ale nie otrzymałem jednoznacznej odpowiedzi. Bo jeśli np byłaby to wina zaworu to czy jest tam gdzieś jakiś czujnik.
Pozdrawiam
Chyba pójdę za radą kolegów i przymierze się do zdjęcia dekla z klawiatury. Może to coś wyjaśni. Pytanie mam odnośnie smarowania - czy jak zakręcę silnikiem parę razy przy zdjętym deklu to siknie mi olej w twarz ?.
Drugie pytanie, które mnie bardzo dręczy to jest takie - z którego czujnika komputer wie że są przerywania w pracy cylindra nr 2. Oczywiście te pytanie było zadane wcześniej, ale nie otrzymałem jednoznacznej odpowiedzi. Bo jeśli np byłaby to wina zaworu to czy jest tam gdzieś jakiś czujnik.
Pozdrawiam
szalonykon pisze:Pytanie mam odnośnie smarowania - czy jak zakręcę silnikiem parę razy przy zdjętym deklu to siknie mi olej w twarz ?.
Jak tylko parę razy to nie ma problemu.
Co do pytania z, którego czujnika komp wie... to czy potrzebujesz wiedzy ogólnej, skąd sterownik silnika wie, który cylinder pali w danym momencie, gdy iskra poszła na dwa cylindry? Czy też chcesz wiedzieć jak to się dzieje dokładnie w twoim silniku?
JaroW
-
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: pt maja 18, 2007 00:37
- Lokalizacja: Olsztyn
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Bez przesady, komputer nie wie czy przyczyną wypadnięcia zapłonu jest usterka mechaniczna silnika. Komputer analizaując dane ze wszystkich czujników silnika (położenie wału, czujnik halla, czujnik spalania stukowego) jest jedynie w stanie stwierdzić, że nie doszło do zapłonu w konkretnym cylindrze lub doszło do niego w nieprawidłowym momencie (innym niż wyliczony). W zależności od wersji silnika mamy np. 1 lub kilka czujników spalania stukowego, wartość momentu dokręcenia takiego czujnika jest bardzo istotna bo może przekłamywać. Czasami usterka jest taka, że komp wie, ze doszlo do wypadniecia zaplonu ale nie wie w którym cylindrze. Zapewne jest zaprogramowany np. jezeli parametr z czujnika 1 jest w tym zakresie a parametr z czujnika 2 w takim zakresie to stało się to i to...
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
-
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: pt maja 18, 2007 00:37
- Lokalizacja: Olsztyn
Panowie CUD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
W sobotę miałem zdejmować dekiel z klawiatury, a tu w piątek silnik zaczął ładnie pracować. Sam się naprawił . Jazda teraz jest przyjemnością. Naprawdę nie mogę w to uwierzyć. Mało tego, wcześniej przed awarią palił mi 7,5-8l , teraz komputer pokazał tylko 6,5. Nie wiem co jest grane, ale zdarzył CUD. Czy była gdzieś wilgoć i z nadejściem ciepłych dni znikła. Nie wiem. Mam tylko nadzieję, że to nie jest chwilowe.
Pozdrawiam.
W sobotę miałem zdejmować dekiel z klawiatury, a tu w piątek silnik zaczął ładnie pracować. Sam się naprawił . Jazda teraz jest przyjemnością. Naprawdę nie mogę w to uwierzyć. Mało tego, wcześniej przed awarią palił mi 7,5-8l , teraz komputer pokazał tylko 6,5. Nie wiem co jest grane, ale zdarzył CUD. Czy była gdzieś wilgoć i z nadejściem ciepłych dni znikła. Nie wiem. Mam tylko nadzieję, że to nie jest chwilowe.
Pozdrawiam.
- lukiskwuki
- Użytkownik
- Posty: 374
- Rejestracja: wt cze 02, 2009 13:10
- Lokalizacja: Czarnków
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 376 gości