a co zyskujesz zmieniając zderzak od vento bo wygąda na taki sam jak w golfie
wygląda tak samo ale zderzak od VENTO jest wypchniety do przodu o jakies 5cm, więc jest tam troche wiecej miejsca
mam zresztą jeszcze jeden rezerwowy zderzak z Vento z szeroką dokładką, którą może będę zakładał na zloty
mam tez juz drugą pompe 11-stke zgromadziłem troche tych gratów
no i muszę powiedzieć że jestem bardzo zadowolony z nowego FMIC-a, ostatnio skroiłem mkIV GTI 1.8T o jakieś 3-4 długości a koleś za mną na CB zeznał, ze nie ma dymu przy butowaniu tylko przy zmianie biegu... było juz po zmroku więc jest OK...
odnoszę że ten ma lepszy przepływ, poza tym zdemontowałem chłodnicę klimy i za FMICem jest około 4-5 cm przestrzeni do chłodnicy wody co tez ma wpływ na odprowadzenie ciepła...
pierwszy przejazd wariacki, Piotr pod wrażeniem ciągu TDI i mojego zaciecia sportowego - niestety moze fajnie ale mało efektywnie i płynnie ;( pierwszy raz w życiu, pierwszy przejazd 1:29,9 - myslę sobie jest dobrze zszedłem poniżej 1:30 wstydu nie ma
podobno są ludzie którzy subaru 250KM nie mogą zejść poniżej 1:30
[youtube][/youtube]
ale olej doszedł pod 108 st C więc 3 kółeczka spokojnie na wystudzenie oleju
potem juz korzystając z uwag Piotrka mniej gniotłem gaz, starałem się przekładac ręce w zaketach narożnych 90 stoopni (nie kartingowo) no i dociaząc hamulcem przód w zakręcie
[youtube][/youtube]
czas wyszedł 1:29,2 ale zupełnie w paru miejscach wolno - jednak toprem jazdy i płynnością mozna wiele zyskac
tu kawałek 3 przejazdu z pomiarem czasu:
[youtube][/youtube]
i jego dokończenie chyba bo wyjazd na prostą i studzenie oleju
[youtube][/youtube]
i jeszcze kawałek jakiegoś przejazdu
[youtube][/youtube]
tu zrobiłem 1:27,5 ale zawaliłem na ostanim słupku więc czasu nie liczymy
generalnie sa to moje początki więc całość jeździłem wyłacznie na 3 biegu na nawrotach narożnych trzeba by zredukować do 2 a w jednym lub 2 miejcach możnaby sie pokusić o 4 bieg
prędkości w zakrętach od 40 do 90 km/h
na koniec pół godziny upalania tego
ale to inna bajka
generalnie polecam bardzo przejechanie się do Piotra, żeby przekonać się co się potrafi za kierą
nieważna jest moc ale opony, zawieszenie a przede wszystkim płynność jazdy i wybranie własciwego toru..
ja podszedłem lajtowo do tematu przejechałem na poważnie 3,4 razy w ciągu 1,5 godzinnego szkolenia, reszta to nauka kierowania, studzenie oleju itd.. nie chciałem zedrzeć opon i zbyt katować auta..
dodam że Piotrek przejechał moim golfem spokojnie bez szaleństw i wielkiego pisku opon 1:27 więc widać że trzeba się jeszcze duuuuuzo uczyć
powiedział że jest realne 1:25 tym autem (na 3 biegu) ja myślę że zrobię 1:26 jak potrenuje i dopracuje głównie dociążanie auta w ostrych zakrętach oraz wyeliminuje zbytnie dohamowanie i zbyt wczesne skręcanie i gwałtowne ruchy..
czasy podane na stronce to juz dość mocno wypracowane podczas kilku wizyt na rozecie ja byłem pierwszy raz
POLECAM WSZYSTKIM !!! i jeśli znajdą się chętni to mogę zorganizować coś takiego w Ułężu dla ekipy 15-20 osób
Piotr regularnie robi tak imprezy dla klubów BMW, Alfy, Subaru itd