Turbo od 2500obrotów?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Turbo od 2500obrotów?
Cześć. Przepraszam, jeśli zakładam zbędny wątek - czytałem wiele postów na podobne tematy, ale nie do końca znalazłem odpowiedź na mój dylemat.
Wydaje mi się - podkreślam - wydaje - że mój MK4 jest trochę mulasty;)
Mianowicie przy obrotach ok. 2500 dostaje "kopa", wnioskuję zatem, że w tym momencie dopiero załącza się turbo. Jestem laikiem, więc nie potrafię przeprowadzać żadnych diagnoz itp. dlatego pytam Was - od ilu obrotów powinien być mniej więcej wyczuwalny "kop" i co ewentualnie może stanowić problem i jaki w przybliżeniu może być koszt podregulowania/naprawy. Dodam, że poza tą jedną rzeczą, która mi spędza sen z powiek, auto chodzi idealnie (żadnych spadków mocy, żaden tryb awaryjny o którym czytałem itp. itd.).
Golf 4 TDI 110KM, rocznik 1998, od zakupu wymieniony olej, filtr oleju, pasek rozrządu i filtr powietrza, silnik chodzi idealnie (tu akurat mam zaufane źródło), spalanie ok 8l w mieście, na trasie przy ekonomicznej jeździe ok 5l (mój rekord to 4,7 przy prędkości do 120).
ps. przepraszam adminów, jeśli podobny problem się pojawił, ale nie znalazłem.
Wydaje mi się - podkreślam - wydaje - że mój MK4 jest trochę mulasty;)
Mianowicie przy obrotach ok. 2500 dostaje "kopa", wnioskuję zatem, że w tym momencie dopiero załącza się turbo. Jestem laikiem, więc nie potrafię przeprowadzać żadnych diagnoz itp. dlatego pytam Was - od ilu obrotów powinien być mniej więcej wyczuwalny "kop" i co ewentualnie może stanowić problem i jaki w przybliżeniu może być koszt podregulowania/naprawy. Dodam, że poza tą jedną rzeczą, która mi spędza sen z powiek, auto chodzi idealnie (żadnych spadków mocy, żaden tryb awaryjny o którym czytałem itp. itd.).
Golf 4 TDI 110KM, rocznik 1998, od zakupu wymieniony olej, filtr oleju, pasek rozrządu i filtr powietrza, silnik chodzi idealnie (tu akurat mam zaufane źródło), spalanie ok 8l w mieście, na trasie przy ekonomicznej jeździe ok 5l (mój rekord to 4,7 przy prędkości do 120).
ps. przepraszam adminów, jeśli podobny problem się pojawił, ale nie znalazłem.
Dziękuję pięknie za odpowiedzi. Z tym czynnikiem psychologicznym to chyba jednak nie, bo od 2500 czuję naprawdę moc pod pedałem. Żeby utrzymać w mieście dynamiczną jazdę, sprawne ruszanie i wpasowywanie się w ruch, muszę wyciągać Golfa na dość duże obroty - nawet tak do 2800. Wydaje mi się że przy prędkościach do 60km, to trochę za dużo. Na trasie z wyprzedzaniem też nie jest lekko, bo muszę do robić praktycznie z uprzednim rozpędzeniem auta do tych 2500.
Teraz mam pytanie - gdzie najlepiej się udać, aby zdiagnozować, czy to nie to N75. Czy do serwisu od razu uderzać, czy szukać zaufanego mechanika.
I w przybliżeniu jakie mogą być koszta diagnozy i ew. naprawy/wymiany N75?
Teraz mam pytanie - gdzie najlepiej się udać, aby zdiagnozować, czy to nie to N75. Czy do serwisu od razu uderzać, czy szukać zaufanego mechanika.
I w przybliżeniu jakie mogą być koszta diagnozy i ew. naprawy/wymiany N75?
Najczestrze objawy- zapchany katalizator ( wywal katalizator wstaw rurkę ), wyrobiony kruciec pompy vacum stad turbina późno wstaje- u mnie tak było wstawała od 2200 obr a teraz od 1700 obr- poczytaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=204985&start=0 , lub źle wyregulowana gruszka turbiny wiec najlepiej zrób logi dynamiczne vagiem grupy 011
Panowie ja jestem totalnym laikiem. Nawet koła nie miałem nigdy okazji zmienić.
Zatem z tego co rozumiem, najlepiej poszukać mechanika z jakimś... VAG... i to powinno obnażyć ewentualną przyczynę...
A w przybliżeniu jakie mogą być koszty takiej diagnozy i czy nie lepiej zrobić ją w serwisie?
ps. przeczytałem wskazany topic - u mnie hamulce są ostre jak diabli i nie ma żadnych innych problemów z autem.
Zatem z tego co rozumiem, najlepiej poszukać mechanika z jakimś... VAG... i to powinno obnażyć ewentualną przyczynę...
A w przybliżeniu jakie mogą być koszty takiej diagnozy i czy nie lepiej zrobić ją w serwisie?
ps. przeczytałem wskazany topic - u mnie hamulce są ostre jak diabli i nie ma żadnych innych problemów z autem.
Ostatnio zmieniony czw lut 19, 2009 21:55 przez Zgr, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcinoGTI
- Ma gadane
- Posty: 227
- Rejestracja: pn maja 15, 2006 16:39
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Kolego gdybys uzupelnil chociaz profil dokladnie tzn napisal skad jestes to moze znajdzie sie dobry czlowiek z forum ktory pomoze Ci za przyslowiowe piwo zlokalizowac zrodlo usterkiZgr pisze:Panowie ja jestem totalnym laikiem.
Zatem z tego co rozumiem, najlepiej poszukać mechanika z jakimś... VAG... i to powinno obnażyć ewentualną przyczynę...
A w przybliżeniu jakie mogą być koszty takiej diagnozy i czy nie lepiej zrobić ją w serwisie?
Witam,PinkFloyd pisze:Najczestrze objawy- zapchany katalizator ( wywal katalizator wstaw rurkę ), wyrobiony kruciec pompy vacum stad turbina późno wstaje- u mnie tak było wstawała od 2200 obr a teraz od 1700 obr- poczytaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=204985&start=0 , lub źle wyregulowana gruszka turbiny wiec najlepiej zrób logi dynamiczne vagiem grupy 011
u mnie jest podobna historia. Auto dostaje dobrego kopa od 2800obr. Przy okazji puszcza dużo dymu
Z tym że ja mam TD i nie mam wyżej omawianego zaworka ani katalizatora.
Pewnie u mnie chodzi o gruszkę. Pytanie tylko co zrobić żeby obniżyć obroty przy których zaczyna się zbierać lub wyregulować tak żeby rozłożyć tą moc na szerszy zakres obrotowy.
Turbina to chyba k14.
Witam. Miałem podobny problem zbierał się dopiero od 2300 obr/min , tylko mi jeszcze się turbo wyłączało podczas jazdy. W serwisie "Seata" stwierdzili że, są zapieczone łopatki i turbina wymaga czyszczenia. Po wyjęciu niestety turbina trafiła do regeneracji. Po wyczyszczeniu było lepiej, ale nadal się wyłączało i musiałem jeszcze zmienić N75. Po wszystkich zabiegach (jest to trochę kosztowne ), jest teraz wszystko ok
[size=150][b] Niemcom gratulujemy VW [/b][/size]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 215 gości